Gdy Cię nie widzę,
To wzdycham i płaczę.
Martwię się ciągle,
Czy jeszcze Cię zobaczę.
I wtedy sobie zadaję pytanie.
Czy Ty mnie jeszcze kochasz?
Czy może już wcale?

Gdy Ciebie nie ma ,
Wciąż odczuwam żale.
Więcej więc piję,
I więcej też palę.
I ciągle sobie zadaję pytanie.
Czy Ty mnie jeszcze kochasz?
Czy może już wcale?

Kiedy jesteś przy mnie,
Całujesz mnie wspaniale.
Nie wiem czy szczerze ,
Czy może udajesz.
I wtedy sobie zadaję pytanie.
Czy Ty mnie jeszcze kochasz?
Czy może już wcale?

Gdy patrzę na innych,
Odpycham Ciebie dalej.
Nie wiem czy mi sie podobasz,
Czy jesteś brzydalem.
I wtedy sobie zadaję pytanie.
Czy ja ciebie jeszcze kocham?
Czy może już wcale?

Nie odmawiam Ci czułości ,
Bo nie mam sumienia.
Nie wiem czy chcę ciebie,
Czy innego mena.
I wtedy sobie zadaję pytanie.
Czy ja Ciebie jeszcze kocham,
Czy może już wcale?

Musisz mnie zrozumieć.
Swiat biegnie do przodu.
Dzisiaj nie jest w modzie,
Życie bez rozwodu.
Więc razem sobie zadajmy pytanie.
Czy my się jeszcze kochamy?
Czy nie kochali wcale?