ponad Wezuwiuszem pierwsza smuga dymu
postanowiłem dać nogę zrozumiawszy iż
widzenie sprawdza się i wcale nie jestem głupcem
rozsądni zapewne pozostaną ich głowy spopieleją
od przywiązania do marnych rzeczy świata tego
cóż
robiłem co mogłem
budzę się w morzu krwi
(jestem dzieckiem) ukryty pod platformą szafotu
brudna gawiedź odlicza spadające łby monarchii
bezpańskie psy rewolucji srają byle gdzie
czas
przerzucają mnie na wieś w tle słyszę ryk palonych
zwierząt - bomba rozerwała oborę to co nie uciekło
kona w męczarniach
wojska coraz bardziej przypominają kondukty
głód i gangrena
człowiek
sinusoida zdarzeń
elektrokardiogram spowalnia
piękne niegdyś ruchliwe Pompeje
zatrzymane w kadrze
pętla
Dodane przez alouette
dnia 26.12.2011 20:06 ˇ
3 Komentarzy ·
944 Czytań ·
|