poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 16.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
Poezja śpiewana
Co to jest poezja?
Poezja nie-ludzka
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Dafno! Ciebie nie c...
Szczegóły
Z jedwabnych przywid...
Pierwsi dorośli III RP
Klawiatura
tam ślad
Dzienniczek
skarabeusz
On line
to be or not to be
Wiersz - tytuł: PODKŁAD
Ustają drgania w przyciśniętej do muru
sprężynie, rozlega się sygnał, ktoś daje znak.

Głowa jak torowisko, z wydrążonego
tunelu ucieka pociąg - słyszę jak dudni
i uderza o ścianę czoła. Potem hałas słabnie
niczym przemęczona symfonia, dotknięty
palcem od niechcenia klawisz fortepianu.

W takim stanie - nie umiem mowić o tym
bez uniesień. Z bólem wylewa się ulga,
bo na jej skraju odnajduję ważne daty,
słowa, których nie używam od dawna.
Kiedy wraca ból, ja też powracam.

Nie będzie spocznij, nie będzie spoczywaj.
Dodane przez Mirka Szychowiak dnia 27.05.2007 14:57 ˇ 25 Komentarzy · 998 Czytań · Drukuj
Komentarze
li_an dnia 27.05.2007 16:19
jakoś nie umiem się konkretnie ustosunkować, czytam sobie bez interpunkcji, chwile zatrzymuje, za chwilę ucieka (żywy bardzo) 4pierwsze wersy wciągnęły potem uciekło i wróciło w 3 wersie od końca
czytając z przecinkami uciekło mi więcej,
pozdrawiam
tomm
tycja dnia 27.05.2007 17:38
jak młócenie komara
ampm dnia 27.05.2007 18:56
jest gęsty, zazębiony i wynikający, wers po wersie. Z przejmującą końcówką, jak autorskim znakiem rozpoznawczym. Gdyby to był mój wiersz (zaznaczam, bo zmiany mogą wynikać z preferencji, nie z dążenia do poprawności, jaką posiada) miałby frazy: Potem hałas słabnie niczym przemęczona symfonia- dotknięty/od niechcenia klawisz fortepianu oraz w takim stanie - nie umiem mowić/bez uniesień (i nie miałby ostatniego wersu, na który bym nie wpadł- ale to inna bajka)
Mirka Szychowiak dnia 27.05.2007 19:04
świetne uwagi, naprawdę, zwłaszcza drugi fragment z uniesieniem, ale i palec zbędny - jak już widzę.
kron dnia 27.05.2007 19:50
wiersz dotykający. uwagi ampm rzeczywiście dobre. ostatni wers też chyba faktycznie zbędny. wcześniej wszystko działa bez zarzutu. ja też często łapię sie na nadmiarze. to jest jak ostrzenie grotu strzały, która i tak przeszyje na wylot :) acha i jeszcze hasło "spocznij" działa na mnie alergicznie, bo militarnie :( pozdrawiam ciepło. kron pacyfista
Mirka Szychowiak dnia 27.05.2007 20:17
to jest wiesz Rysiu - najwazniejsze zdanie w wierszu:)
to ostatnie.
Zbyszek63 dnia 27.05.2007 20:45
Autor(ka) pisze:
W takim stanie - nie umiem mowić o tym
bez uniesień.


Proponujemy zaczekać na zmianę stanu. To powinno pomóc.
otulona dnia 27.05.2007 21:41
bojowo
czuje się

pozdrawiam
kron dnia 27.05.2007 22:23
rozumiem Miruś, ale biorę jak zapisane - kolokwialnie i się kojarzy :) to dlatego mam opory.
henpust dnia 28.05.2007 11:00
Pamiętam chłopięce zabawy podsłuchiwania ( z głową na torach), czy już jedzie pociąg. I pamiętam młodzieńcze migreny. Dla mnie - jakby te dwa nałożone doświadczenia znalazły dla siebie obrazową reprezentację. Pozdrawiam serdecznie. Henryk
piotr kuśmirek dnia 28.05.2007 11:19
stan i pointa. bardzo dotykalnie. mam alergię na słowko niczym jako porównywalnik. uwagowo ampm wyczerpał temat. ściskam
struggle within dnia 28.05.2007 13:46
jak ampm, ale bronię pointy. nawet ten motyw z pociągiem napisałaś tak, że tknął.
serdecznie
la-winda dnia 28.05.2007 15:47
podoba się wuszce Pani Mia :)))
płońta bardzo supeł :)
ampm dnia 28.05.2007 18:07
ale ja nie atakuję pointy (coś mam z charakterem pisma, nieczytelne znaczy)
nitjer dnia 28.05.2007 18:12
Jak zawsze zatrzymujący i bardzo udany wiersz. Robi na mnie tak dobre wrażenie, że nie pomyślałbym iż można w nim coś ulepszyć. Ampm pokazał jednak, że owszem można. I wiersz po ich zastosowaniu faktycznie będzie jeszcze doskonalszy.

Pozdrawiam :)
Mirka Szychowiak dnia 28.05.2007 19:47
No wlaśnie, w sprawie komentarza ampm:

"jest gęsty, zazębiony i wynikający, wers po wersie. Z przejmującą końcówką, jak autorskim znakiem rozpoznawczym"

myslalam, że w sprawie koncówki - wypowiedzial się tutaj:)
I chyba tak było.

inne sugerowane przez ampm zmiany już uwzględnilam - bardzo celne.
Rafał Gawin dnia 28.05.2007 21:03
w porządku, ale wciąż można jeszcze całość dopieścić.

"skróty" ampm jak najbardziej na miejscu.
i może jednak bez "bólu" po "uniesieniach", czyli z "bólem" raz, a dobrze, w przedostatnim wersie?

co do "spocznij" - nie widzę problemu:)


poza tym: przed jak dudni przecinek?

pozdrawiam.
Mirka Szychowiak dnia 28.05.2007 21:06
bez przecinka:)

ból dwa razy.

skróty ampm uwzględnione.

:)
paweł dnia 29.05.2007 19:28
taki gniot ? - nie wiadomo po co i dla kogo
Mirka Szychowiak dnia 29.05.2007 21:44
yhy yhy
Regina Misztela dnia 30.05.2007 21:32
wszystko ok. ale chyba koniec zbyt emocjonalnie dociągnięty. Reszta bardzo mi się podoba.
paweł dnia 01.06.2007 14:11
słuchaj Mirka, nie obraź się, ale chyba nie oczekujesz jakięgoś taniego poklasku od literalnie wszystkich, że cud, geniusz, miewałaś lepsze teksty, za co Ciebie nieraz chwaliłem, potrafię docenić, nie jestem tendencyjny, tym razem jak napisałem powyżej, nie wiadomo o czym ten teskt. jak się nie umie znosić ostrzejszych komentarzy, to grozi paranoją, tyle chyba wiesz... pozdrawiam
Mirka Szychowiak dnia 01.06.2007 20:24
umiem umiem, ale jeśli piszesz o tym tekście "gniot" to jak mam Cię traktować poważnie. "Poklask" to slowo, ktore jest mi obce. Wolę konkretną, ostrą krytykę - z uzasadnieniem. Od Ciebie nie doczekalam się niczego więcej, poza "gniot". I że nie wiesz o czym to jest. I to jest dopiero paranoja.
paweł dnia 02.06.2007 00:32
analizowanie gniota to daksze ugniatanie gnieconego, czyż nie? lepiej iśc dalej, tak myślę
Mirka Szychowiak dnia 02.06.2007 09:30
jesteś kurde beznadziejny i widzę - bezradny. Rzezcywiście nie ma co dalej się ślimaczyć

:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67019456 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005