dnia 06.02.2012 12:59
Przypomniałaś Gang Marcela
Dla nas ta noc pod gwiazdami
Dla nas ta dal, w dali dal
Podoba mi się.
Pozdrawiam, Idzi |
dnia 06.02.2012 13:27
Noc moim domem i moim potrzaskiem
nawet nie wiesz, jak bardzo mi bliskie te słowa! A ten Twój dzisiejszy wiersz - odbieram bardzo osobiście, nawet zapach paczuli, który jest moim "firmowym"... I tak sobie myślę, że czarna noc - wcale nie musi być straszna i odstręczająca, w każdym razie nie dla "istot lunarnych"...Pozdrowieńka najcieplejsze posyłam do Ciebie i tajemniczych mrugnięć gwiazd życzę, Ewa |
dnia 06.02.2012 14:54
zatrzymałem się na zamku frankenstein :)
i wyszła ona, biała dama w niszy zamurowana :) hey |
dnia 06.02.2012 15:07
a po nocy przychodzi dzień......nawet po czarnej...pozdrawiam:)))) |
dnia 06.02.2012 15:19
Przeszedł mnie dreszcz. Mrocznie, straszno, pięknie...
Pozdrawiam serdecznie |
dnia 06.02.2012 16:11
jeszcze jeden wiersz który potwierdza twój talent i wrażliwość , pozdrawiam |
dnia 06.02.2012 19:48
potem w sen ciężki niczym w otchłań wpadam
wysysa on ze mnie całe życie moje
niczego nieświadoma z kimś do rana gadam
a kiedy się budzę czegoś już sie boję
może niepotrzebnie zbudziłam hekatę
miast zwyczajnie zmówić paciorek jak dziecko
wniosła czarną rozpacz w sen mój i w chatę
swą zimną ciężką dłonią z kiru czarną kiecką |
dnia 06.02.2012 19:50
o ranyyyyyyyyyyy zapomniałem podoba mi się |
dnia 06.02.2012 20:38
A ja, na przekór, odbieram ciepło ten wiersz, Gosiu! Bo i moją jest noc przewodniczką (przepraszam za "kotłowaninę słów"!)... Jak lunatyk tkwię przy bezdusznej (?) maszynie i miejsca swego szukam!... Gosiu! Już niedługo zmierzymy się! Już się cieszę! Trzymaj się: będzie OK! Pozdrawiam najgoręcej, wdzięczny dozgonnie za przygarnięcie!... |
dnia 06.02.2012 21:39
A dla mnie tak dwuznacznie...od początku noc przeobraża się w śmierć. Tak odebrałem. Serdecznie pozdrawiam z uśmiechem i uściskami :) |
dnia 06.02.2012 23:50
czy można sobie wyobrazić coś bardziej sympatycznego niż bombonierka w nocy?
zwłaszcza taka nie za trudna do rozpakowania; |
dnia 07.02.2012 06:04
Na pewno jest to najlepszy wiersz Twojego autorstwa, jaki udało mi się przeczytać. Wątek jest płynnie przenoszony z wersu na wers - tekst jest spójny i dobrze się czyta. Krytycznie muszę wypowiedzieć się o rymach - to proste rymy gramatyczne, najłatwiejsze do utworzenia. Zadaj sobie trochę trudu, aby opanować sztukę zestawiania asonansów. Jak na mój gust wiersz jest przezaimkowany - wydaje mi się, że dałoby się usunąć kilka z nich bez szkody dla przekazu. Poza tym utwór nie wzbudził we mnie głębszej refleksji, ponieważ nie przekazał mi nic, co mogłoby mnie zaskoczyć.
Pozdrawiam - Tomek |
dnia 07.02.2012 17:25
Dziękuję wszystkim za poczytanie i komentarze;)))))))))))))))
Ps.Tomaszu - jeśli ( jak piszesz : tekst jest spójny i dobrze się czyta...to czegóż chcieć więcej/;)))))))) a ponieważ nie sądzę ,że wiersz musi koniecznie zaskakiwać czytelnika...jest jeszcze lepiej...niż się spodziewałam;)))))))))))))))Co do prostych rymów gramatycznych( co jest Twoim koronnym zarzutem;)))))))) powiem tak:sztuka zastawiania asonansów...( czyli po prostu rymów niedokładnych...;)) nie wydaje mi się sztuką ( nie mówimy tu o sztuce przez duże 'S") zbyt trudną...i kompletnie mnie nie pociaga..pozwól mi proszę..;)pozostać przy moim sposobie pisania..
Uśmiech serdeczny i pozdrowienia Wam..posyłam.;)))))))))))M |
dnia 07.02.2012 18:29
Bardzo łatwo jest rymować te same części mowy i to w dodatku o tych samych formach. Napisałem jeszcze, że utwór nie wzbudził we mnie głębszej refleksji, ponieważ nie przekazał mi nic, co mogłoby mnie zaskoczyć.
Poetycko było więc miałko. Jednak w porównaniu z Twoimi poprzednimi tekstami to dobry wiersz. |
dnia 08.02.2012 08:53
Ta ostatnia wymiana zdań coś mi przypomina. Jest taki wiersz Adama Mickiewicza, Romantyczność, gdzie toczy się podobna dyskusja. Tam "mędrzec" (miał być to profesor Jan Śniadecki) mówi dziewczynie:
"ufajciie memu oku i szkiełku,
nic tu nie widzę dokoła"
a dalej:
"dziewczyna duby smalone bredzi
a gmin rozumowi bluźni."
a poeta odpowiada:
"czucie i wiara silniej mówi do mnie
niż mędrca szkiełko i oko"
A ja teraz od siebie coś dodam:
Broń się Bombonierko, broń do upadlego,
A ja podkradnę czasem może coś słodkiego. |
dnia 08.02.2012 10:05
makstach(u;)))))))))
Małgorzata mi nadano...nie Bronia...;))))))))))))
ale dziękuję za ...;)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) |
dnia 12.02.2012 07:50
Chociaż wiersz wieje smutkiem ale jest w nim coś co nadzieję rozpala ( to chyba jego płynność wnosi pozytywne nastawienie i uspakaja) i zmusza do refleksji. Piękny. Ukłon przesyłam i uśmiech załączam:):):) Jacek:):) |