odkąd pamiętam odkładasz czas na później
przestałeś go nawet synchronizować z telegazetą
gdzieś w głębi duszy wciąż wierzysz że świat
jest na tyle płaski by odwrócić głowę i odnaleźć
rodzinny dom jest pełny mniejszych wiesz
drukowane bloki nie będą ze szkła a poeci
spinają już wiersze w klamry kompozytowe słowa
odchodzą i nikt nie zauważa że nie wracają
na noc nie ma rady prześpij się godzinę
tam gdzieś w głowie są problemy
z którymi nie musisz się mierzyć
o których istnieniu nie musisz wiedzieć
zasycha w gardle śpiew pozostała pętla
z niekończących się południków
Dodane przez RobertRutyna
dnia 27.04.2012 07:35 ˇ
7 Komentarzy ·
365 Czytań ·
|