poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 09.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Filetowanie planktonu
Origami
Menu
Usta ustom
Stanisław
Apel albo ćwiczenia ...
Dziecko we mgle
Rzecz o późnym darci...
Koło
Żywopis
Wiersz - tytuł: Kot nierób
kot założył beret do tego gumiaki
papierosa w zęby tak dla niepoznaki
wszyscy znali z bajki kota muszkietera
a ten jakiś dziwny w murarza się zmienia

co też może robić kot gdzieś na budowie?
przecież musiałby mieć siłę jak i zdrowie
nawet mu papieros nie doda powagi
no, bo kot jest kotem, nie ma na to rady

tak, więc kot, jako chłop, poszedł na budowę
tylko czy? ten nasz kot popracuje trochę

pierwsze co tam zrobił nasz kotek robolek
to na dachu usiadł odpoczywa sobie
a że słonko świeci i jest całkiem miło
to się nasze kocię pięknie rozwaliło
zsunął beret na bok, papierosa pali
nie chce mu się robić, niech się dom zawali

szef się przez to wkurzył i pogonił kota
ten na windę siada taka z nim robota
a na windzie fajnie, super też zabawa
jeździ z góry na dół, więc z nim nie pogada
papierosa z zębów wcale nie wypuszcza
jedynie wydyma jak panisko usta

w taki oto sposób dniówka mu zleciała
już o jeden dzionek pensja będzie mała

cały miesiąc kotek solidnie pracował
gdy przyszło wziąć pensję, to się rozczarował
przecież nikt mu nie da pieniędzy bez pracy
mimo, że kocisko szefowi tłumaczy

przecież ja mój szefie co dzień przychodziłem
wcale nie jest prawdą, że nic nie robiłem
pilnowałem ciągle waszej tu roboty
tak od poniedziałku do samej soboty

oj, tam papierosy toć szkodziłem sobie
no, więc drogi szefie nie mów, że nie robię
że leżałem ciągle? widocznie musiałem
weź też pod uwagę, że wcale nie spałem

wkurzyły, więc szefa takie tłumaczenia
przegonił kocura, wziął nawet kamienia

morał z tego taki jest tu moi mili
bez pracy na pewno nikt się nie posili
no i jeszcze jeden morał nam wynika
nigdy też nie będzie z lenia pracownika

Dodane przez PaULA dnia 08.05.2012 19:14 ˇ 12 Komentarzy · 662 Czytań · Drukuj
Komentarze
alakoros dnia 08.05.2012 19:42
!!! *** Super *** !!!
asad dnia 09.05.2012 07:36
już miałem wyjechać w bory i jeszcze Cię dopadłem ;)
RokGemino dnia 09.05.2012 09:06
to się kocisko nie spracowało chyba dziadek, z czasu komuny przekazał mu zasady podejścia do pracy "czy się stoi, czy...."
Roman Rzucidło dnia 09.05.2012 09:14
Nietrudno uznać twoje, jak powiadasz "wierszydełka" jako okaz grafomanii doskonałej,ale dziś mam inny humor.I gdy po przeczytaniu paru lirycznych tekstów, trafiam na twojego kota, sam nie wiem jak zareagować, bo czytało mi się całkiem przyjemnie mimo infantylizmu tekstu.Pomyślałem właśnie, że twoje wierszydełka stanowią całkiem sympatyczną odskocznię od powagi i melancholii,która towarzyszy mi w czasie czytania wielu wierszy na tym portalu. Jeszcze raz powtórzę: kategoria, w której możesz znależć spełnienie to poezja dziecięca.Tylko nie próbuj na siłę być satyryczką, bo to akurat ci nie wychodzi.Pozdrawiam
bombonierka dnia 09.05.2012 10:28
;)))))))
Dla moich "leniuszków" bardzo na czasie wierszyk!
Uśmiechy posyłam ;))))))))m
RokGemino dnia 09.05.2012 12:33
przepraszam Ulko, zapomniałem o serdecznościach, ostatnio zamotany taki jestem, wiec pozdrawiam
Bogdan Piątek dnia 09.05.2012 15:20
Kot jest z natury nierobem, w tym cały jego urok. Widziałaś kiedy kota policyjnego? Ja w poprzednim wcieleniu byłem kotem, jeszcze dużo mi zostało:), a co do lenistwa - marcować się przez cały rok, to nielekki kawałek myszy:), hej:)
PaULA dnia 09.05.2012 21:52
Ala dzięki za super. Pozdrawiam serdecznie:)))
Asad miło mi być dopadniętą ;-))) Życzę miłego wypoczynku w borach. Pozdrawiam :)))
Tak wyszło, że kot pracował jak za komuny, tylko pensji komunistycznej nie chcieli mu wypłacić :) Roczku jeśli jesteś pozytywnie zakręcony, to w niczym nie przeszkadza. Pozdrawiam serdecznie :)))
Tak sobie pomyślałam Romku, że lepiej być okazem grafomanii doskonałej, zawsze to w czymś się jest dobrym, niż wygrać konkurs np.na nienajpiękniejszą ;)))
Czyżbym osiągnęła cel? zawsze chciałam być kropką, przecinkiem, myślnikiem, nie wiem, ale zawsze chciałam zatrzymać Was choć na chwilkę, pomiędzy czytaniem tej poważnej, wydumanej, natchnionej poezji.
Pamiętam Romku, że mnie widzisz w poezji dziecięcej, powiem szczerze, że przeszła mi kiedyś taka myśl przez głowę, że gdyby mi ktoś pomógł podszlifować moje bajeczki, to może byśmy pokazali coś fajnego dzieciom. Ułożyło mi się ich ponad 150, więc byłoby z czego wybiera, ale to było chwilowe marzenie ściętej głowy.
A tu się mylisz Romku , nie staram się być satyryczką na siłe, to mi się tak samo układa, a wiele osób mówi, ze w moich wierszydełkach jest fajne poczucie humoru, że w każdym wierszyku jest przemycony, czy tez zaplatany mniejszy czy większy uśmieszek.
Dziekuję, że zechciałeś wyrazić swoją opinię. Pozdrawiam serdecznie:)))
PaULA dnia 09.05.2012 21:58
Bombonierko dziękuję za uśmiechy i że zabierasz dla swoich "leniuszków", może się przyda. Pozdrawiam serdecznie:)))
Bogdanie kocie, a Ty o marcowaniu w maju, no, no. Uśmiechy przesyłam i pozdrawiam:)))
jaceksenior dnia 11.05.2012 09:00
I ponownie przeoczyłem super wiersz o kocie leniuchu :):) Aż mu zazdroszczę :):):) Podoba mi się bardzo temat i forma rymowana :):) Pozdrawiam i uśmiech dorzucam od ucha do ucha Jacek :):)
PaULA dnia 11.05.2012 21:21
Nawet nie wiesz Jacku jak bardzo się cieszę z Twojego komentarza. Pozdrawiam bardzo serdecznie:))))
Spoks dnia 11.05.2012 21:34
Wiersz to typu;
Opowiem wam bajkę jak kot palił fajkę...itd.

Owszem, nie da się ukryć ani zaprzeczyć że to wiersz,
lecz dobry byłby co najwyżej dla dzieciaczków w przedszkolu
bodaj na jaką wprawkę a morał tak oczywisty jak te znane mądre przysłowia ludowe;
"Bez pracy nie będzie kołaczy"
oraz;
"Nigdy nie mów nigdy. ;)

Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 1
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67238552 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005