Powitał nas chłodem ciepły czerwony
Nie zgasił ochoty na spacery w miłości
Kuszącym widokiem rozpościera kolory
One w sercach kołyszą radości ścieżki
Chwilą mgnienia zapanuje rozkosz lata
Rozbudzi się marzenie tęczą wyśnione
Wodna zabawa apetyt wzmoże do nieba
Zachód muzą połaskocze w ogniska tle
Oczami poszukamy swojej gwiazdeczki
Splotem rąk powitamy świt promienny
Spragnieni siebie otwartą magią zabrzmi
Aromat czarnej mamby obudzi nasze sny
                        Amadeusz ze Śląska
|