widzimisię że
od tego czego chcę do granic niczego
mam czas po epikurejsku nauczyć się pogardy
widziimsię
że nie można mnie wydłubać z zębów
nie mogę ci napisać że świeci słońce albo że jest pełnia
namalować słowem obraz
za oknem i w nas nie ma już obrazów
jest tylko myśl action kondensacja i sentencja
umysł bez zacięć
pierdolony sensualizm i przemądrzali filozofowie
nie napiszę więc że wieje wiatr i kołyszą się trawy
w widziimsiowym świecie nie ma miejsca na widokówki
jest jednak szeroki kąt
w rozwarciu szczęki rekina
Dodane przez Vidal
dnia 26.06.2012 23:21 ˇ
8 Komentarzy ·
659 Czytań ·
|