poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Oko
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Wiersz - tytuł: pozwalam sobie (10)
pozwalam sobie na zimę w środku lata
(powiedzmy, że chodzi o deser),
na chodzenie po domu nago, na myślenie o Bogu
czy jestem w arce czy tonę jak titanic
jamesa camerona statek o którym śpiewają pieśni
pozwalam sobie na drobne przekleństwa
(ich konsystencja jest gładka?)
na złość uklepaną jak kotlet schabowy
świnia zjada świnię, chrześcijanin podstawia nogę
a drugą wchodzi do nieba (trzecia wisi w powietrzu)
pozwalam sobie zauważyć, że nie ma Boga
a jeśli tak, to jestem uboga jak babcia klozetowa
mogę liczyć tylko drobne
i bez akapitu wejdę do nieba

a jeśli zastosuję akapit,
z ozdobnikiem, co zyskam?
pozwalam sobie zauważyć, że wówczas moje przekleństwa
zyskają charakter bardziej wymowny
(już to widzę, moje zęby zmieniają kolor na ecru)
i arka noego może otworzy się dla mnie
znowu będę nago pływać w jeziorze
i śpiewać pieśni które płyną do Niego
złość usmażę na patelni, świnię rzucę na pożarcie
(wbrew pozorom to przypomina kolor biały)
ludziom pobożnym, sama pochrząkam razem z nimi,
żeby nie wyróżniać się z tłumu
pozwalam sobie na drobne przekleństwa
i arka noego odpłynie
a ja nie chcę liczyć kawałków powszedniego chleba
chodzę po domu nago, myślę o Bogu
i arce noego

Dodane przez Szklanka dnia 07.09.2012 18:22 ˇ 16 Komentarzy · 669 Czytań · Drukuj
Komentarze
Bogdan Piątek dnia 08.09.2012 11:10
Powiedzmy, że dla mnie bardzo dobry wiersz:). Ja na ogół chadzam wszędzie goły:), nagi tylko czasem po domu:) Potrawka ze złości przysmażanej?:) Szczerze się szczerzę w kolorze ecru:), serdeczności ślę:)
bombonierka dnia 08.09.2012 17:32
jak to możliwe, że go ominęłam?;)))))
na szczęście trafiłam i dobrze, bo uśmiechnęłam się do swoich mysli... które wywołał Twój wiersz;))))))))))))) albowiem też sobie pozwalam...hi hi;))
uśmiechy posyłam;))))))))))))))))M
konto usunięte 35 dnia 08.09.2012 19:21
Cóż, ja też sobie czasami pozwalam...:) A nie przegadałaś troszeczkę? Pytam, bo ja to się nie znam na tym, a kto pyta, nie błądzi.
B.
Szklanka dnia 08.09.2012 22:15
Bogdanie
powiedzmy, że mogłabym napisać wiersz, skoro chodzisz wszędzie i po domu :) a złość bywa równie wzniosła jak inne uczucia, im bardziej skryta, tym bardziej wybuchowa... jest na to jakiś ratunek, może jakiś deser, przystawka w piątkowe wieczory? :)
dziękuję i pozdrawiam

bombonierko
ominęłaś, bo może czasami lepiej omijać szklanki? ;)
cieszę się, że się uśmiechnęłaś i że też sobie pozwalasz :)
póki życia, póty pozwalajmy sobie :)
dziękuję i pozdrawiam

bernadetko
to dobrze, że grono pozwalających sobie wzrasta ;) czy przegadałam? ja się nie znam :) jedynie pozwalam sobie, bo żyje się tylko raz. nawet przegadać czasami warto.
dziękuję i pozdrawiam
jaceksojan dnia 09.09.2012 17:36
pozwoleń można sobie udzielać rozmaitych, w zależności od kultury, odwagi, temperamentu...
wiersz spontaniczny, szczery aż do bólu z osobistym ryzykiem striptisu - prowokuje ale w nader inteligentny sposób -
bravo!
IRGA dnia 09.09.2012 20:23
Dobre. Pozdrawiam. Irga
Szklanka dnia 09.09.2012 20:38
jacku
jeśli się przed kimś rozbierać, to przed Bogiem na pewno warto :) nie uderzy w miejsca szczególne.
z prochu powstałeś i w proch się obrócisz. nadzy się rodzimy i nadzy umrzemy, choćbyśmy skrywali prawdy najbardziej niewygodne. po co ukrywać, skoro jest ktoś, kto i tak wszystko widzi?
trochę sprowokował mnie Twój komentarz do powyższych wynurzeń :)
choć zdaję sobie sprawę z mojej niedoskonałości (również w pisaniu), dobrze jest jednak kopać głębiej niż po wierzchu - mam tu na myśli różne płaszczyzny naszego ziemskiego i pozaziemskiego bytowania.
dziękuję za wpis, pozdrawiam
Szklanka dnia 09.09.2012 20:47
Irgo
czy dobre - tego nie wiem na pewno, w każdym razie przyjemnie się pisało, dziwnie lekko :) i dobrze, że pewien pan pomógł mi nanieść drobne poprawki :) dziękuję, pozdrawiam
januszek dnia 09.09.2012 20:50
Jesteś jakby w swoim raju
'Arka Noego' i 'Tytanik' - pokora i pycha
skoro rozróżniasz to i po 'drobnych przekleństwach i jakoweś błogosławieństwa masz na pewno
*
A ,"kiedy przypłynie perłowa łódź" - chyba się na nią też załapiesz.
:)masz serce
pozdrawiam.
Szklanka dnia 09.09.2012 22:22
januszku
masz rację, raj może być u naszych stóp :) Antonina Krzysztoń jest kul, ale żeby dobrze pisać nie trzeba mieć serca ;) czasem można je mieć zupełnie nieporadnym.
dziękuję, pozdrawiam
nitjer dnia 10.09.2012 10:14
Ciekawie i zatrzymująco to wszystko ujęłaś. Jest w tym wierszu zarazem odwaga, duża szczerość, jak i niepewność co do własnego położenia i kolejnych własnych kroków, jakie z niego wynikną. Z nerwem, tak jak lubię to napisałaś. Dużo przy tym zatrzymujących fraz:

pozwalam sobie (...)
na chodzenie po domu nago, na myślenie o Bogu
czy jestem w arce czy tonę jak titanic


(pozwalam sobie)
na złość uklepaną jak kotlet schabowy


(pozwalam sobie)
zauważyć, że nie ma Boga
a jeśli tak, to jestem uboga jak babcia klozetowa
mogę liczyć tylko drobne


złość usmażę na patelni, świnię rzucę na pożarcie
ludziom pobożnym, sama pochrząkam razem z nimi,
żeby nie wyróżniać się z tłumu
pozwalam sobie na drobne przekleństwa
i arka noego odpłynie


Powyższe fragmenty spodobały mi się najbardziej.

Pozdrawiam :)
pawel kowalczyk dnia 10.09.2012 16:52
Duzo tu CIEKAWEGO tekstu za to malo poezji.
Szklanka dnia 10.09.2012 17:43
nitjer
dziękuję, że zostawiłeś parę słów. fajnie, że jesteś :)
odwaga, szczerość i niepewność, hm, ciekawe spostrzeżenia.
pozdrawiam

pawel
być może, że bardziej jednak ciągnie mnie w rejony prozy i lubię tez prozę w poezji. dzięki, pozdrawiam
Szklanka dnia 10.09.2012 17:47
i poezję w prozie, chciałam dodać :) te dwa światy przenikają się nawzajem.
lir dnia 11.09.2012 08:42
I dobrze, że pozwalasz sobie. Dużo tutaj swobody w obrazowaniu, w skojarzeniach. Ale jest i rygor, dobrze że nieczytelny.

Pozdrawiam,lir
Szklanka dnia 11.09.2012 18:53
lir
rygor? zadziwiasz mnie :) jednak nie przeczę, że miło mieć Twoją dyspensę :)
dziękuję, pozdrawiam
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 12
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66806400 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005