poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 05.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
Monodramy
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Władcy
Wartość
Ewa i wąż (bajka)
Jak to jest
Tetryczadła
Niezmiennie i Słodka
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Wiersz - tytuł: jeszcze się z pustej wierzby witki
jeszcze się z pustej wierzby witki
wiosnami w piękną zieleń stroją
gdy ten z przepróchnień koniec szybki
wciąż tutaj jest ułudą moją
stąd może sobie wyobrażę
i nawet całkiem w to uwierzę
że czas najlepszym jest lekarzem
w świetlaną przyszłość jedną z ścieżek

lecz gdy trud życia jak wiatr drzewo
mnie kiedyś zdusi, złamie
skręci
niech moje liście młodym krzewom
przesłonią próchna niepamięci
te świecąc się upiornym blaskiem
dały złudzenie snu w przestrzeni
a same
będąc całkiem płaskie
dążą by w nicość wszystko zmienić

* * *

łabędzim krzykiem chcąc nadrobić
lata zaniedbań
życie całe
i by prócz próchen coś odsłonić
tych kilka wierszy napisałem
dopóki wierzba pochylona
jeszcze przechodzi z kiełka w gnicie
wciąż nie chcę wiedzieć kim jest ona
ta noc
co źródło ma już w świcie

Dodane przez Marek Bałachowski dnia 13.09.2012 16:32 ˇ 9 Komentarzy · 1297 Czytań · Drukuj
Komentarze
Ewa Włodek dnia 13.09.2012 17:25
dla mnie jako całość wystarczyłaby ostatnia cząstka. Jest w niej refleksja nad tym, co mija, i co zostaje po tym co minie. I nadzieja na odrodzenie, powtarzalnośc cykli. W tym kontekście - wierzba - specyficzne drzewo, Celtowie uważali je za "wieczne", podziwiając jej niebywałą zdolność regeneracji - uschnięta potrafi się ni stąd, ni zowąd obsypać liśćmi, a wierzbowa witka, wetknięta w ziemię, po latach może się stać wybujałym pięknym drzewem (mam taką przed bramą). Według celtyckiego kalendarza - jestem wierzbą... Pozdrawiam, Ewa
konto usunięte 54 dnia 13.09.2012 18:15
Gadanina, a i tak jakaś krótka... ;) ta ostatnia jedynie (czyli za głosem Ewy). Tytuł powtórzony w tekście. Ogólnie- nie dla mnie, wolę rebusy.
aleksanderulissestor dnia 13.09.2012 19:44
każda ze strof sie powtarza w części w całym wierszu jak refren jakiś
myślę że inaczej wygląda ten wiersz jak się go czyta a inaczej jak się go recytuje
podoba mi się w całości choć nie rozumiem całej symboliki ale może tak musi być
musi być jakaś tajemnica
:)
januszek dnia 13.09.2012 21:21
*
"A po nocy
nastąpi dzień
a po burzy spokój"
**
Widziałem takie wierzby:pień gruby a praktycznie sama kora ...; Może i takie widziała M. Curie-Skłodowska, bo podobno zainspirowana 'świecącym próchnem'(fosfor)doszła aż do ,,, 'Nobla'
***
A tu: "ostatnie dzieło artysty kończące jego karierę, końcowy twór jakiejkolwiek działalności" ...
cd. (sorki za taką ewentualność)
dopóty chuć jej wyostrzona
a duch z nadgnicia bierze w kiełek ...
czekając świtu rozmodlona
co nocy przerwie karuzelę -
:)
pozdrawiam.
kukor dnia 13.09.2012 21:38
bez zmian: wolę komentarze!!!
bombonierka dnia 14.09.2012 10:20
śpiewa mi...;)))) całość
chociaż faktycznie ostatnia bardziej!!!!!!!!!!!
( koniec wieńczy... powiadają;)))))))))))))))
usmiechy posyłam;))M
konto usunięte 35 dnia 14.09.2012 19:55
Można i tak, ale w wierszach wolę tajemnicę, niedopowiedzenie i wielowymiarowość.
B.
sterany dnia 16.09.2012 02:07
osobiście wolę brzozy
w ostępach cierpliwie
podnoszą głowy ku slońcu
by po latach resztę przerosnąć
szeroko konary rozłożyć

na urwiskach wszczepić w skały
potrafią tak mocno że wichry
co innych w przepaść dawno
postrącały głaszczą ją łąskawie

nawet w miastach dachy
ze starości omszałe strojem
białozielonym przesłonić
Jacek Madynia dnia 16.09.2012 10:54
Coraz rzadziej trafiają się takie wiersze na PP. Niektórzy, jak widać, już się od nich odzwyczaili, wolą wymyślne konstrukcje, zagadki i słowne eksperymenty, w których piękna tyle, co na placu budowy supermarketu. I byłby piękny wiersz, gdybyś nie poszedł na skróty i znowu nie użył trudnego do wymowy złożenia: jedną z ścieżek. Wiem, że tak można, ale to nie oznacza, że trzeba. Następnym razem, gdy zepsujesz w ten sposób dobry wiersz, będziesz go sobie sam czytał :)

Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67207149 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005