poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMśroda, 24.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Inferno
przesłanie bez przes...
Deszcz
w tym domu
więzień
Wiersz - tytuł: Migdałowe wejrzenie
Dziś poznałam Lusi, nie wiem czy to jej prawdziwe imię.
Uporczywie wpatrywała się w moje oczy. Pomimo lekkiego zażenowania,
wytrzymałam jej spojrzenie. Podeszła bliżej, przedstawiła się
oznajmiając, że przegląda się tylko w pięknych oczach, bo jak ktoś
takie ma, to cały musi być piękny. Tam w środku też.

Lusi ma około dziesięciu lat i Zespół Downa.

Dziś Lusi poznała Ewę, która przegląda się tylko w radosnych oczach.
Ewa ma trzydzieści lat, chłoniaka i mnie przed oczami.
Dodane przez Fart dnia 12.10.2012 12:25 ˇ 24 Komentarzy · 1295 Czytań · Drukuj
Komentarze
IRGA dnia 12.10.2012 12:36
Jestem pod wrażeniem. Niesamowity wiersz... Serdeczności. Irga
Ewa Włodek dnia 12.10.2012 18:35
oczy -ich symbolika wiąże się z percepcja i umiejetnością dostrzegania, także spraw duchowych i pozaziemskich, zaś okreslenie "oczy szeroko otwarte" oznacza stan swiadomości. W kulturze symbol oka pełnił różne role - do tropu w wierszu najbardziej chyba pasowałoby "oko Horusa", które miało moc leczniczą i opiekuńczą, o to można by odnieśc do peelki. Zaś oczy oczy tych dwu innych osób pokazanych w wierszu - terminalnie chorej kobiety i dzecka z zespołem Downa - można potraktować jako "oko w trójkącie" - symbol Boskiej madrości i widzenia tego, co ukryte... Dla mnie - bardzo interesująco. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Jerzy Beniamin Zimny dnia 12.10.2012 18:58
tak, można napisać dobry wiersz bez uciekania się do kalamburów. pozdrawiam.
JBZ
nieza dnia 12.10.2012 19:18
Brak podniosłego, rzewnego tonu i prostota z jaką poruszasz się w trudnym temacie zbombardowały mnie. Bardzo tak lubię .
Pozdrawiam :)
Fart dnia 12.10.2012 19:23
Irgo - znam Twoją wrażliwość - dziękuję.

Ewo -Ty jak zwykle ze zrozumieniem, dogłębnie i szeroko, co mnie cieszy, bo chciałam żeby była przestrzeń. Oko to narzędzie by pokazać jak "nieświadomość" może wpłynąć na świadomość i zmienić wcześniejsze postrzeganie.

P. Jerzy - miło mi, choć kalambury też mnie czasem kuszą.

Dziękuję państwu za czytanie i opinię.
pozdrawiam
lir dnia 12.10.2012 23:35
Można odnieść wrażenie obrazów współczucia. Ale tylko przez prostotę, bezpośredniość wyrazu. W tym siła. Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam,lir
kropek dnia 13.10.2012 06:25
Fart, z przyjemnością czytam.
o tak trudnych sprawach, a tak ładnie.
gratuluję!

serdeczności :)
bombonierka dnia 13.10.2012 10:05
gorzki smak migdałów...
ech, życie - poruszył
pozdrawiam serdecznie;)))m
olszyc dnia 13.10.2012 17:15
Dobry wiersz.
Wprawdzie wolałbym, żeby dziewczynka miała na imię Lusia - albo Lucy, bo Lusi to tak jakoś... Za bardzo uwagę dziwną niekonsekwencją przyciąga, przeszkadzając skupić się na tym, co istotne.
Ale niech tam.
Sama nie wybierała, a choroba przecie genetyczna...
Fart dnia 13.10.2012 17:18
nieza - nie jest to takie proste jak się wydaje, ale najważniejszy jest efekt.

lir - nie, tu nie może być mowy o współczuciu, raczej współodczuwanie.

kropek - cieszy mnie Twój odbiór

bombonierka - życie, życie, symbolika migdałów na szczęście jest wieloznaczna.

dziękuję wszystkim komentującym i pozdrawiam
Fart dnia 13.10.2012 17:27
olszyc - Lusi przyjmuje się taką jaka jest nawet gdyby była wyimaginowana. Lusi spełnia tu pewną funkcję, do niej została stworzona. Nie widzę też niekonsekwencji. Ale niech tam, każdy widzi inaczej.
Ja dziękuję za wgląd i zdanie.
pozdrawiam
konto usunięte 54 dnia 13.10.2012 18:43
Wstrząsające, dobre, co tu więcej mówić. Pzdr.
Fart dnia 13.10.2012 22:30
maciejowy - dziękuję i pozdrawiam
wiese dnia 14.10.2012 06:36
lekkie zażenowanie to, być może,
nie najwłaściwsze określenia nastroju?
to chyba bardziej niepokój, zaniepokojenie?

nie umiem odpowiedzieć sobie na pytanie:
około dziesięć czy około dziesięciu ?

masz, Fart, nie tylko piękne oczy,
masz piękne czucie

hey
Fart dnia 14.10.2012 14:42
wiese - być może masz rację, to mieszanka niepokoju, skrępowania i irytacji z odrobiną zawstydzenia zaraz po niej, nie wiem czy jest jakaś definicja na takie odczuwanie.
Z dziesiątką miałam chwilę zawahania, no, ale jak Ty nie wiesz, to ja tym bardziej:)
dziękuję za komentarz i komplement
pozdrawiam
jaceksenior dnia 14.10.2012 17:32
Najważniejsze , że każdy kto tutaj zagląda spotyka się z Twoją wrażliwością , oszczędną w słowach ale jakże wymowną :) Pozdrawiam serdecznie Jacek
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 14.10.2012 21:42
Co za wiersz!!! Chapeau bas Fart!
Pozdrawiam serdecznie !
Fart dnia 14.10.2012 22:19
Jacku - nie każdy, ale z Twojej obecności cieszę się szczególnie.

No i Jotek - e tam,,,,,,, ale się cieszę.
Dziękuje bardzo i pozdrawiam serdecznie
nitjer dnia 14.10.2012 23:24
W pełni tu zgadzam się z Jotkiem. Pięknie i poetycko uchwyciłaś szczególną chwilę. Poruszający wiersz.

Pozdrawiam.
Marek Bałachowski dnia 15.10.2012 08:41
To, że uznani na pp )jak JBZ czy Jotek) są zachwyceni nie znaczy jeszcze, że wiersz jest doskonały.
Napiszę od razu, że tekst i mnie się podoba. Co mogę mu zarzucić ( a proszę zauważyć, że odczekałem, aż tłumy się przewalą, by nie psuć radosnej, słodkiej atmosfery)
Otóż - owa atmosfera, ale tym razem już ta, w tekście.
jest on z rodzajów takich, jakie czyta Krystyna Czubówna z sakramentalnym "warto pomagać' na końcu.
Zbyt pięknie ułżone ma tyle samo prawdy, co Ch.. lub Kur... w ustach, czy na końcu piora u innych autorów.,
Taki trochę, okazjonalny, chwyt marketingowy. Piękny, wzruszający, ale nie autentyczny.
Ide o zakład, że gdyby, pod tym tekstem zamieszczony był numer konta, na które by można dokonywać wpłat "dla Ewy" to - wprawdzie finansowy odzew byłby mniejszy czy większy , ale nikt by już nie nazwał tego wiersza - pięknym, dobrym wierszem.
Myślę, że wreszcie dałem radę sformułować to, o co mi szło - pewne przerysowanie (w tak "oszczędnym tekście" - jak pisali niektórzy?) pewne przecukrzenie, jakieś takie - zamierzone - zagranie wspomnianym jeleniem.
A proszę sobie wyobrazić, że wiem, o czym piszę - miałem do czynienia z dzieckiem, o którym przypuszczano, że wegetuje jak roślina, mniejsza, życie jest bogatsze niż najpiękniejsze, jak się okazuje, wiersze.
Fart dnia 15.10.2012 11:49
nitjer - zatem ja mogę tylko podziękować za chwilę spędzoną z wierszem.
pozdrawiam.

Panie Marku - uznani na PP już mi nie raz nawciskali, jakoś przeżyłam, powiem więcej, zmotywowało mnie to. W innych okolicznościach może wzięłabym sobie do serca pański wywód, jednak odbieram go jak odbicie piłeczki, o czym świadczy ad. kom.
pod P. wierszem, więc jako objaw frustracji, co mnie jedynie zasmuca.
Na szczęście portal poetycki to nie puszka na datki do której można wrzucić grosik i być ukontentowanym ze swojej dobroczynności. Niektórym mógłby przytrafić się guzik i byłoby nieprzyjemnie.
A co do autentyczności - nie temat, a sposób jego ujęcia a zwłaszcza umiejętność oddania przeżyć i doświadczeń, sprawiają, że coś do nas przemawia lub nie. Nie jestem w tym doskonała, nawet nie dążę do doskonałości, jestem po prostu sobą, a bycie sobą jest chyba wiarygodne. Nadal więc będę pisać co mi w duszy gra i komentować obiektywnie, nawet gdyby ktoś uważał to za bezduszność.
p.s Tekst i mnie się podoba, czyżby dał się Pan nabrać.
Na razie z wyrazami ( na szacunek przyjdzie czas)
Fart
Marek Bałachowski dnia 15.10.2012 13:55
Już to pisałem, i nie jako odbicie piłeczki (rewanż za komentarz?!?!) że mi sie podoba - tak, jak cukierkowate haftowane firaneczki, jak rózowe podusie w pokoiku dziewczęcia, jak zorze i rosy w wierszach ( niektórych) pań, a hu.. czy ku... w wierszach (niektórych) panów.
Jest piekny tym szczególnym pięknem - takim: pod publiczkę.
Jest - przede wszystkim - bardziej znakomitym spotem reklamowym niż dobrym wierszem; chociaż i tym, w jakiejś mierze, i dla jakiejś (na pewno - pokaźnej) części odbiorców, też.
Chciabym sie odnieść do zarzutu "rewanżyzmu" -(że niby niekorzystny mój komentarz za Twój)
Po pierwsze i najważniejsze - jeszcze zanim przeczytałem u ks Twardowskiego, sam pdobnie odczuwałem - że " niezależnie od tego, jak dobrze, czy jak źle napiszesz wiersz, pod twoim pisaniem bedą zarówno zachwyceni twoim pisaniem jak i zniesmaczeni" (przytaczam, dość dowolnie, z pamięci).
Po drugie i najważniejsze - po co miałbym sie rewanżować, skoro uważam, że nie napisałaś nic złego pod moim adresem? Tamten mój tekst, jak wiele tekstów piosenek jako wiersz nie jest najwyższych lotów. To, że (bez wskazania jaka) pobrzmiewa w nim melodia kilku zauważyło, być może i Ty - ale nie jest to wiersz i ma nawet prawo do tzw szlagwortów czyli dobrze brzmiących zbitek słownych, złożonych nawet z oklepanych określeń, 'napędzajacych tekst (czego nie powinno być w "poważnym wierszu".
No i po trzecie - gdy znajduje w Twoim dobrym przecież tekscie (którego urokowi i ja ulegam, zapewniam) cechy wskazujace na to, ze jest genialnym wręcz spotem, i uważam, że te same cechy, które kwalifikują ten wiersz do kategorii genialnych w spotach obniżają jego wartość w kategorii"wiersze" - to, po pierwsze: mogę się mylić, lub nie, po drugie - mogę tak twierdzić gołosłownie - lub nie, po trzecie - może być autorce przykro - lub nie (bo ile zainteresowania utworem- prawda? Ile czasu mu poświecam, jak - próbuję przynajmniej - wejść głębiej nież powierzchowne wrażenia pozwalają) lub - po czwarte - może Autorka mnie posądzać o nikczemność - lub nie.
Z przedstawionych możliwości dość łatwo da sie wyczytać, które możliwości wybieram. Które autorka - jej sprawa.\
pozdrawiam, MB
Fart dnia 15.10.2012 19:57
P. Marku - zapewniam pana, że daleka jestem od pobieżnego traktowania poezji, (liczy się wrażenie), przyznam, że mogę nie dostrzec piękna czy głębi przekazu, ale miałkość od wrażliwości odróżniam. Widzę, że istota, powiedzmy sporu, jest w tzw. stronie lirycznej, ale taka właśnie jest poezja współczesna - trochę publicystyczna, reporterska, oczywiście powinna być okraszona pierwiastkiem lirycznym, ale niekiedy suchy przekaz, taki dobitny, bardziej przemawia niż niejedno "poezjowanie".
Na koniec, poproszę o definicje wiersza, teraz rozmawiamy o gustach, a to jest w złym tonie.
Budujący jest fakt, że zrobiło się odrobinę cieplej.
pozdrawiam
Marek Bałachowski dnia 16.10.2012 06:52
Jednak będziemy musieli obejść się bez definicji, ponadto - są najróżniejsze przedsięwzięcia publicystyczne pełne liryki lub też, dla odmiany, suche; wrzucając swój kamyczek do ogródka pełnego zachwytów (także imoich - piszę już po raz trzeci) dawałem jednocześnie taki - nazwijmy to - czynnik, pozwalajacy pozostać autorce na pozycji zadowolenie (z udanego raczej dzieła) a nie popadać w samouwielbienie. Widząc, że p zasadniczo - jesteśmy po jednej stronie pozdrawiam równie ciepło, EM
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67055772 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005