poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 20.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
W kapsule
Kiedy jestem za oknem
do trzech razy.. ..s...
Zabawa
Metafora na ławce
Marzenie o niebie w ...
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wiersz - tytuł: Rodzimy się... by umierać
Niechcący odkręciłam baterię łez i szum myśli zalał ciszę.
Szklany ekran ukojeniem nie zacheca
by wsłuchać się w jego afisze...
Igła nadziei tak nikła a nadal powraca,
że znaczę coś więcej niż akt prawny dla świata...

Spętana niewiedzą i rozdrażniona świadomością nieuniknionego
Pytam się Ciebie-po co? I po prostu - dlaczego?
Wyryta w genetycznym kodzie usterka - znikoma...
a tak wielka...
W niełasce losu skąpana wylewam łez pełne wiaderka.

Los zadrwił z nas dwojga i drwi wciąż na nowo...
Nie ugasi rozpaczy ni pokrzepiające słowo.
pośpiech betonowej arki popycha w przód...
ja nadal stoję...
Paradoksalnie,każdego kroku niczym bezdechu się boję...

Nikły i próżny dźwięk kolejnej kropli żalu, goryczy...
Nie? Dlaczego? Wszystko tkwi w bezruchu - a jaźń krzyczy
Nie kupię Ci niczego co rany zabliźni wygoi.
Nie wyszepczę niczego co strach ukoi.

Nadal stać będę - by krok uczynić się przymierzając
A w oczach ból - na imię mi żałość...
Dodane przez sibigwiazdka dnia 17.10.2012 17:07 ˇ 22 Komentarzy · 889 Czytań · Drukuj
Komentarze
januszek dnia 17.10.2012 17:32
Jeżeli:
"czy autor winien zdradzać każdą myśl w lot wyczuwaną przez czytelnika?
sztuką największą intrygować i wzruszać gdy po temu warte są chwile sposobne..."
a:
"bezdech" wg. ZDRADZONA"
TO dlaczego:
"Nie kupię Ci niczego co rany zabliźni wygoi."
lecz pokochaj bliźńego
:)
pozdrawiam.
Fart dnia 17.10.2012 18:24
Nie można odmówić autorce fantazji, jednak nie ma tu nic autentycznego, łzy się leją jak woda z kranu - beznamiętnie, to nie może wzruszać.
pozdrawiam
sibigwiazdka dnia 17.10.2012 20:17
wzrusza owszem mnie samą, to taka manifestacja moich i ukochanego niebytu i dążenia do szczęścia
autentyzmu brak? powiedz to mojemu mężowi choremu na białaczkę. pozdrawiam i dziękuję za krytykę mego krzyku rozpaczy... tak poprostu dać upust emocjonalny bez ceregieli. raz można a nawet trzeba pozdrawiam...
sibigwiazdka dnia 17.10.2012 20:30
i pozwólmy sobie czasem na grafomanię nie tylko dla tłumów ale dla nas samych... witam i pozdrawiam wędrowców:-)
mefisto35 dnia 17.10.2012 21:06
Trochę długie jak dla mnie. Literówka wpadła w słowo zachęca. Poz.
januszek dnia 17.10.2012 21:07
Przywędrowałem znowu, aby powiedzieć Ci że w tej sytuacji Rozpacz, a tak odczytuję wiersz jest najgorszym doradcą, na ten czas proponuję mój komentarz pod wierszem poniżej Twojego.
*
pozdrawiam.
Marek Bałachowski dnia 17.10.2012 21:15
Pewne małżeństwo ( z mojej rodziny) nie mogło doczekać sie dziecka. Po kilku latach najpierw jedna, potem druga ciąża zakończya sie poronieniem. Wreszcie po prawie dziesieciu latach urodził sie syn.
Kiedy miał 25 lat zaczął odczuwać bóle , po roku wykryto raka jelita grubego; walczył jeszcze ponad dwa lata. Zmarł przed trzydziestką. Nie żyje już kilkanaście lat; rodzice codziennie idą na grób; pozostały po nim wnuki.
Czy lepiej byłoby, gdyby nie żył wcale? Czy - organizm matki, odrzucając (poprzednie poronienia) mocniej obciążone genetycznie płody i jego powinien odrzucić?
Specjalnie jestem okrutny, by prawda mogła krzyczeć: nauka podaje, że tylko 10 procent populacji rodzi sie zdrowa. 90 procent zachoruje - na cukrzycę, cisnienie, raka, stwardnienie, dozna wylewu i tak dalej. Te 90 procent dostało warunkowa szansę. Te 10 - pełną - jeśli bedą pić i palić, to tylko skrócą sobie życie ze 110 na 80 lat Ale pozostali - muszą chuchac i dmuchać na siebie, by dożyc bibilijnej miary -70 lat życia
Tak czy owak - cieszmy się, że żyjemy.
I że tworzymy: jedni - nawet poezje, inni - dobre, porządne życie, tworzą swoja rolę dla innych (ojca, matki, sąsiada, człowieka.)
Tak, o ironio losu - tu zycie dopisało do pewnych komentarzy pod pewnym utworem swoją pointę. Prawda, Fart?
pozdrawiam mocno.
Ewa Włodek dnia 17.10.2012 21:25
rodzimy się, by umierać - to prawda. Ale w tak zwanym międzyczasie - chowamy tych z bliskich, którzy odchodzą przed nami. A wcześniej - widzimy, jak odchodzą. I nieraz stoimy bezsilni i najbardziej nielubimy własnej bezsilności. Każdego kroku niczym bezdechu się boję - ta fraza jest mi najbliższa, też był czas, że się bałam każdego kroku i każdej chwili. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Fart dnia 17.10.2012 21:37
Przepraszam bardzo, jest mi niezmiernie przykro, jednak nie ma to nic wspólnego z jakością powyższego wiersza.
pozdrawiam
Fart dnia 17.10.2012 21:44
P. Marku - próbuje mnie P. sprowokować, nic z tego. Pan chyba zapomniał, że to portal poetycki, a nie szkółka niedzielna.
Marek Bałachowski dnia 18.10.2012 09:04
Tu nie chodzi o prowokowanie i nie o szkółkę - a o to, że tamten, pewien wiersz był zbyt mocno polakierowany aż do ładności ( i nieautentyczny, udający ową autentyczność) - gdy ten, sibigwiazdki - jest całkowitym przeciwieństwem (autentyczny, ale - nie za dobry).
Co do jakosci powyższego wiersza jest racja - nie jest ona najwyższa.
A poza tym: chowanie - to ostateczność (zresztą - nieuchronna, i dla mnie). Idzie zaś o to, że wszyscy , w podróży - jak na autostradzie - obserwujemy kogoś, kto wpadl w poślizg (choroba) Z poslizgów można wyjść, czasem łatwiej, czasem trudniej. I tego czekajmy, a nie innego zakończenia.
sibigwiazdka dnia 18.10.2012 13:51
witam i pozdrawiam wszystkich...prosze prosze beznadziejne rękodzieło które słusznie nazwałam sama grafomanią w rozpaczy, tak burzliwe komentarze wywołał wśród Państwa. A czy nie tak powinien działać na czytelnika wiersz? Nawet ten słaby i nie zapominajmy że do każdego utworu literackiego przypisana jest jakś historia nawet jeśli jest wymysłem twórcy. I Pani Fart nie mam Pani nic do zarzucenia jednakże chciałam nieco utrzeć nosa Wyjawiając co mnie spotkało i bynajmniej nie po to by wzbudzić litośc lecz po to by nie sądzić książki po okładce. Czasem warto napisać coś co wręcz jest przewidywalne ot dlatego by dać ujście emocjom mnie się to udało. Choć przyznaję nie jest to najlepsze dzieło. pozdrawiam
sibigwiazdka dnia 18.10.2012 13:53
oj... przepraszam ,,dzieło" to to nie jest...
mastermood dnia 18.10.2012 20:34
To przesłanie można było znacznie ciekawiej ( i powinno się ).
Taka grafomańska forma wcale go nie wspomaga, a już te baterie i wiadra łez - pozbawiają autentyczności, czynią tę żałość na pokaz.
I jeszcze jedno - pewnie lepszy odbiór byłby na jakimś blogu.
sibigwiazdka dnia 18.10.2012 22:01
,,RAZ PORYWAĆ-TO ZNÓW BEZTALENCIEM ZASKAKIWAĆ"
Każda krytyka jest jak melodia dla mych uszu a cenne rady w nich zawarte mobilizują... dziękuję mastermood
kukor dnia 19.10.2012 20:08
cudny gniocik!!! :D
sibigwiazdka dnia 19.10.2012 20:16
Ale jak żywa rozmowa:-P. Mnie ulżyło a grono czytelników nie rozdziobało mnie jeszcze pozytywnie...
sibigwiazdka dnia 19.10.2012 22:17
kukor jak przyjacel dobrej woli... daje kopa by się ogarnąć dziękuję
Spoks dnia 03.11.2012 15:27
Pomimo samego tytułu, zbyt stwierdzającego i oczywistego, myślę że wiersz jak i całe to niecodzienne, nietypowe przesłanie jest w sam raz tak "na czase".
Różne to bywją oblicza śmierci. Bywa że w wielu sprawach można byc i "martwym" za życia...
No nieźle!
No to teraz dzięki że mi o tym wszystkim przypomniałaś! ;)

Pozdrawiam! :)
sibigwiazdka dnia 01.12.2012 22:03
bełkot starca zapisany w duszy młodziana...
żal...i żałość zmelancholią pomieszana... ot gniot co warto napisać od nowa i pewnie zaspokoję te słowa ...niewiedzą i myślą utkane przy dnia zmierzchu...atłasem zakryte wspomienia...belką przygniecione o zmierzchu...
sibigwiazdka dnia 01.12.2012 22:05
pomału poranki dla ciszy spisane i kłutnie markerem na nibylandją zapisane...
sibigwiazdka dnia 05.03.2013 00:11
Dziękuję każdemu co zawędrował i przystanął na chwilę ...żal mój odczytał myśl pochwycił- zadumany...
:"śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą"
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67044515 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005