 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: Przemiana (według Millera) |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 11.11.2012 23:16
Nie zobaczę dzieła, bo z komórki, ale wiersz Ewo obrazowy ;) pozdrowienia i uśmiechy :))) |
dnia 12.11.2012 02:31
jak hymn. jak rozwijający się renesansowy sonet.
ładny. sugestywnie ładny.
pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 12.11.2012 07:25
przemiana ze stanu: ubóstwiania dzikiej natury w (?)co skrywa skłębiony obłok
"Na razie" - jako 'puki co ... ' (?)
czy,
do widzenia - ... ' (?)
*
pozdrawiam. |
dnia 12.11.2012 07:55
maciejowy:
a szkoda, Maćku, ze nie zobaczysz, bo - dla mnie w każdym razie - fascynujace, na swój sposób. Ale może później będzie Ci dane. Bardzo mnie cieszy, że słowo uznałeś za obrazowe. dziękuję Ci za wizytkę, za czas i za słówko miłe. Pozdrawiam z usmiechami licznymi, Ewa
kropek:
miło mi czytać, Kropku, że sugestywny... Rada jestem z takiego Twojego odbioru. Dziękuję Ci, że zaglądnąłeś, daleś chwilkę obrazowi i słowu i powiedziałers ciepło. Moc serdecznosci wysyłam, i uśmiechy, Ewa
januszek:
przemiana ze stanu "było" w "będzie", z życia - w po życiu...Na razie - i tak, i tak ,ale że w konsekwencji "żegnaj, "ten świecie"... Dziekuję, Januszku, żeś zawitał, poczytał i podzielił się ze mną refleksją. Pozdrowienka z uśmiechami dołaczam, Ewa |
dnia 12.11.2012 12:23
:-))))))))))
kobietę lśniącą od sperlonej rosy
no pięknie;-) |
dnia 12.11.2012 16:43
Link, a czy nie ma w nim pomyłki,
bo gdybym wiedział chyba raczej
bym nie oglądał. Gołe tyłki
przez nie ciśnienie mocno skacze
Pozdrawiam. |
dnia 12.11.2012 18:47
Jeśli to jest poezja, jaką ma dzisiaj czytać współczesny czytelnik to ja dziękuje za taką poezję.
"Obrazka" nie widziałem i nie żałuje.
Pozdrawiam |
dnia 12.11.2012 18:49
Jacom Jacam:
a czyż piekność unoszona przez anioła nie lśni perłowo, JJ? Pięknie - to ja Ci dziękuję za to, żeś spojrzał, oko zatrzymał i powiedział słowo o słowie. Uśmiechy - odwzajemniam w trójnasób, i serdeczności dołączam, Ewa
Jacek Madynia:
...link - to pomyłka nie jest żadna,
lecz raczej - same piekne akty,
a na ciśnienie - lód przykładaj,
i serwuj mniejsze kubki kawki...
ślicznościowio Ci dziękuję, Jacku, za to, że znalazłeś chęć i czas, by spojrzeć na obraz i słowo. I za wierszyk dziękuję pieknie. I moc serdeczności wysyłam Tobie, i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Ewa |
dnia 12.11.2012 18:58
denar:
współczesny Czytelnik wybiera do czytania to, co Mu odpowiada i na pewno całkiem dobrze radzi sobie z wyborem. Natomiast "obrazek" - można obejrzeć, można nie obejrzeć - wybór należy do Odbiorcy. Za obecność, czas i wyrażone zdanie - dziękuję. Pozdrawiam, Ewa |
dnia 12.11.2012 21:03
Ewa Włodek; denar
Wytłumaczcie ,proszę co to jest ups.: kto :"współczesny czytelnik" i czy jet taki sam jak "współczesny Czytelnik"? |
dnia 12.11.2012 21:44
Nie wiem Ewo czy dobrze odbieram, czyżbyś tak chciała odejść w tej ostatniej nieuniknionej godzinie?
Pozdrawiam:) |
dnia 13.11.2012 07:14
januszek:
"współczesny Czytelnik" - to według mnie - każdy, kto dziś, współcześnie, czyta tak zwane "słowo pisane". I dokonuje wyborów tego "słowa" według jakichś kryteriów. Zgadzasz się? Nie zgadzasz? Pozdrawiam serdecznie, Ewa
PaULA:
ech, Ulu, czy bym chciała? Cóż, pomarzyć - dobra rzecz, a wizja Millera - robi wrażenie, przynajmniej na mnie. Więc i refleksje wywołuje rozmaite.. Dziękuję Ci najpiekniej za rzut okiem na malowidło i słowo, za czas i za pytanie. Pozdrawiam z mnóstwem uśmiechów, Ewa |
dnia 13.11.2012 19:52
Zadałem pytanie, bo spotykam się z komentarzami tupu: "dziś się tak nie pisze", "sonety to małopolszczyzna", a mi się wydaje że, jakby ktoś chciał nawet i epopeję napisać to to nic nie szkodzi, Norwid czy dbał o współczesnego czytelnika?:"piszę na Jeruzalem, pisze na Babilon, i dochodzą listy, i mniejsza o to czy bywam omylon, piszę pamiętnik artysty"(cytowałem z pamięci)- i moim zdaniem(też ) to jest najważniejsze. A kto przeczyta a raczej to odczyta ten zrozumie.
A kto zrozumie ten będzie prawdziwym Czytelnikiem (przez duże C) albo inaczej piszący ma prawo wyprzedzać swoich współczesnych czytelników, gorzej jak oni go wyprzedzają.
*
dzieki za dyskusję
PS.
Obraz Millera odczytuję trochę podobnie jak Twój poprzedni o Marii Magdalenie, jako pożegnanie z cielesnością(a nie z życiem), ale tu jakby z musu. |
dnia 14.11.2012 11:47
Piękny wiersz Ewo;))))))
zajrzałam pod podany link i...tak mi się ów obraz odczytał:
pod skrzydłami anioła
tłum przeciera oczy
on goły, ona goła
akt wiary ich zjednoczył...
Dziękuję za przyjemnośc czytania i uśmiechy śliczne posyłam;))))))))))))m |
dnia 14.11.2012 13:04
januszek:
też jestem tego zdania, Januszku, że pisząc nie koniecznie musi się ulegac obowiązującej modzie, warto za to mieć własny, indywidulany styl - jak w każdej dziedzinie życia. A Czytelnicy - jedni znajdą w takich tekstach coś dla Siebie, inni - nie koniecznie. I to jest akurat zrozumiałe, bo nigdy nie jest tak, żeby wszystkim wszystko się jednakowo podobało, albo - nie podobało. Bo każdy czyta - przez "Siebie"...
Zaś obraz Millera odbieram jako alegorię przejścia między światami - "tym" i "tamtym", zaś cielesnośc - jest nam dana, jak wszystkim żywym stworzeniom, i pożegnać się z nią można tylko w chwili śmierci... Dziękuję Ci za słowo serdeczne. Pozdrawiam ciepło, Ewa
bombonierka:
piekny - to jest obraz Millera, zresztą - nie tylko ten, wogóle facet maluje fascynujące dzieła! Nic dziwnego, że zajmuje wysoką pozycję w rankingach współczesnego malarstwa.
Zaś Twoje odczytanie Millera - ciekawe, i chyba bardzo w duchu jego malowidła - bo nagość - jako aleroria czystości, otwartości, transparentności jest motywem przewodnim większości jedo obrazów. Tutaj - też. Zauważ, że na tym obrazie nie ma nic, co by sugerowało erotyzm - nagośc jest czyms zwyczajnym, oczywistym, bez podtekstów...
Dziękuję Ci, Gosiu, za to, że zaglądnęłaś, że dałaś Swój czas dziełu i dziełku, i powiedziałaś serdeczne słowa. Moc ciepła z uśmiechami posyłam, Ewa |
dnia 15.11.2012 21:25
dobre
ale nieskończone droga ewo nieprawdaż
klasyczny początek
a gdzie reszta
pzdr |
dnia 16.11.2012 15:54
aleksanderulissestor:
dokończone, Aleks, na tyle, na ile kończy się życie - w tym wymiarze, a zaczyna w innym, ale to już inna bajka. Może kiedyś - będzie reszta...Dawno cie nie czytałam, dziękuję, że wstąpiłeś, rzuciłeś okiem na obraz i słowo i podzieliłeś się Swoim zdaniem - miłym. Pozdrawiam z uśmiechem, Ewa |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 14
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|