Nikt - jest dobrym powodem
by wziąć poranny prysznic
starannie wykonać przedziałek we włosach
lub włożyć w usta zimną lufę rewolweru
przyglądając się swej twarzy w lustrze

jest równie dobrym powodem do tego
by udać się na wieczorny seans do kina
na film z poprzedniej epoki
kiedy kobiety miewały
tylko jednego mężczyznę, który o nic nie pytał
można wtedy
zajmując miejsce w ostatnim rzędzie
palić dowoli
albo oddać się masturbacji

Nikt nie jest pytaniem
ani tym bardziej odpowiedzią
co nadaje mu wiele pozornej swobody

kiedy wychodzi w południe
ciemną klatką schodową
wprost na zatłoczoną aleję
spotyka go jasność
rozrywająca wnętrzności
i kiedy krew w naczyniach
włosowatych jego mózgu
osiąga temperaturę wrzenia
wtedy delikatnie osuwa się
jedną dłoń trzymając na piersi
drugą na murze kamienicy
aż w końcu przybiera formę
peta w popielniczce
zgaszonego w pośpiechu

potem świat staję się bezbarwny
tudzież plamami niby oleju przebija się czerń
pojawia się asymetria i bezkształt
to wszystko przemyka tylko w ułamkach sekund
poza możliwością zarejestrowania
tak
żeby Nikt tego nie zauważył