poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 29.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Remiks
Last but not least. W stronę domu, gdzie kurzą się pająki
i koty. Jazda ostatnim autobusem poprzez pozór miasta.
Miraż rozpięty na ruinie niczym pacjent na stole,
zeteryzowany niedbale przez nietrzeźwego anestezjologa

(ujęty w efekciarskim skrócie a la Caravaggio). Stan
metastabilny. Świat idealnego nastroju. Pływający
luksus nocnej podmorskiej wędrówki (jakieś 20000 mil
do zrobienia). Magia kodów (już cztery w jednym). Klucz?

Zdumień przyszłych nie można wywnioskować z
teraźniejszych. Mówi: Jesteśmy młodzi, możemy
ułożyć sobie życie na nowo. Nie chcę układać
sobie życia - odpowiadam, bo nie chcę układać.

Nagła zimna furia boskiego posłańca przemawia z iście
teatralną dykcją: Baranku Boży, który gładzisz grzechy
świata... Nie zadzieraj nosa! Nie rób takiej miny.
Dołącz do nas! We're out togheter, dancing geek to geek.

Niezależnie od grubości ryby. Aniele Boży... Mój bracie.
Mój kacie. Czy piękno mierzy się wielkością stanika?
Przyłącz się do debaty o pięknie. Pociągnie cały obiad
(aby wszyscy mogli latać). Nic do dodania? Prawie nic.

Niech skacze. Samochody przemykają za oknem jak fale
na plaży. Czyż nie huczy dokoła występnych kocioł
namiętności? Którędy do mety? Który to pana zrzut,
poruczniku?
Dezorganizacja nie może się zreorganizować.
Dodane przez trurl dnia 11.06.2007 21:37 ˇ 19 Komentarzy · 985 Czytań · Drukuj
Komentarze
Grzegorz Wołoszyn dnia 11.06.2007 22:02
Dezorganizacja formalna tekstu? ;-) Jak dla mnie przekombinowane i za duzo szumów. Ale szanuję pomysł i twórcze poszukiwania. Pozdrawiam!
reteska dnia 11.06.2007 22:04
czytając te strofy, najpierw mi przyszło na myśl, że autor powinien zrobić konkurs wśród czytelników pod hasłem: inspiracje i powiązania w w/w wierszu. :)
czegokolwiek by nie mówić, jest to coś innego i jestem na tak właściwie. bo tę pasję, może nawet wściekłość czuję. trochę mnie rozbawiły kurzące się pająki i koty (jednak pokrywają się kurzem bezpieczniejsze). myślałam, że nie przebrnę przez nie. na szczęście przetrzymałam kurzące się koty. :)

miejsca które mnie szczególnie zatrzymały: Caravaggio, bo nie chcę, Aniele Boży... Mój bracie./ Mój kacie. Czerwone Gitary - no trochę nosem kręciłam.

ogólnie zawraca w głowie, trochę jak na karuzeli.


a w ogóle zachodziłam w głowę, skąd ja znam trurla, dopiero potem przypomniałam, że to ten od maszyny, która robiła wszystko na literę n. :)
trurl dnia 11.06.2007 22:20
damn it. pierwsze razy bywają trudne. trochę poniewczasie ale dorzucę w komentarzu motto tego tekstu

- How many drops is this for you, Lieutenant?
- Thirty eight... simulated.
- How many *combat* drops?
- Uh, two. Including this one.
trurl dnia 11.06.2007 22:29
aa dziękuję za uwagi
co do przekombinowania, to you ain't seen nothin' yet mister

konkurs nie konkurs, jest tu potencjalnie sporo zabawy dla trainspotterów, ale bynajmniej nie o to chodzi (nie tylko)

a pokrywanie może i bezpieczniejsze ale nijak mi w w uchu i na języku nie leży i już. doprawdy obawiać się groteski przy tym co dzieje się nieco dalej w tym tekście to by było mientkie
Grzegorz Wołoszyn dnia 11.06.2007 22:53
I've alerady seen enough. Be cool. What do you, kurwa, know about zabijanu, mister? ;-) Zdrówko!
Grzegorz Wołoszyn dnia 11.06.2007 22:54
*already, sork.
Grzegorz Wołoszyn dnia 11.06.2007 23:04
Choć ale rady też spoko ;-P
reneta dnia 12.06.2007 08:42
pozór miasta- wszystko!
magda gałkowska dnia 12.06.2007 10:04
urocza nawijka, z polotem, do tego stopnia, ze "kotły namiętności" uznaję, za celowy obciach
pobudzona do reflekcji konstatuję, iż obecnie piekno mierzy się raczej wielkoscią majteczek ... jenifer lopez of course
nie układanie sobie życia jest jeszcze lepsze niż "niechcenie" ;)
pozdr.
em
Zbyszek63 dnia 12.06.2007 10:20
Bardzo nędzne opowiadanie, którego zaletą ma być brak sensu i wmieszanie czego bądź. Taki bigos "na winie" tylko nieświeży.
trurl dnia 12.06.2007 11:18
Grzegorz Wołoszyn
ale rudy? :P

reneta
?

black parade
"huczący dookoła kocioł namiętności" to akurat cytat z pewnego biskupa, a przy okazji nawiązanie do pewnego klasyka, a po co? a po to by pogłębić rozważany problem i zamknąć klamrą jeden z planów zarysowanych w pierwszej strofie
groteska (może być celowy obciach) niewątpliwie ma tu swoją rolę

zbyszek63
brak sensu nie jest tu zaletą ale raczej rozważanym problemem, myślę również że tytuł wskazuje uważnemu czytelnikowi przyjętą metodę twórczą, ale może to pana przerasta
Grzegorz Wołoszyn dnia 12.06.2007 11:41
;-)
jaceksojan dnia 12.06.2007 12:06
dawniej to się nazywało makaronizm; jeno zamiast łaciny pojawiła się trzeba czy nie trzeba angielszczyzna; ciekawe czy angielskiemu poecie kiedykolwiek przyszło do głowy "inkrustowanie" swojego tekstu słowami czeskimi, węgierskimi czy polskimi? wątpię; J.S
niebo_nad_fasolą dnia 12.06.2007 12:12
dla mnie bez <i>obiadu</i> poproszę. to jedyna uwaga.

p.s. jaceksojan - nie pieprz głupot, tylko wez <i>to</i> jako <i>fakt</i> i przeanalizuj, podumaj dlaczego tak się dzieje. takie krzykacze na nic komu i po co.
niebo_nad_fasolą dnia 12.06.2007 12:13
odradzam zabierać się własnoręcznie za kursyw :P
jaceksojan dnia 12.06.2007 12:47
niebo_nad _fasolą;
miły mój! doskonale zdaję sobie sprawę z funkcji tych obcojęzycznych zwrotów, czyniących tu zamierzony szum informacyjny w toku narracyjno-zdarzeniowym, ale jak dla mnie - to już było setki razy wykorzystywane w prozie współczesnej - ja w poezji nie widzę takiej potrzeby; poza tym co tu oryginalnego - to już tylko naśladownictwo, a nawet maniera; wygłaszanie innych od Twoich opinii to "pieprzenie głupot"? mogę TO zgłosić do moderatora o naruszenie dobrych obyczajów, o brak kultury wypowiedzi - ale nie warto, po prostu nie warto...trzymaj się, na wodzy też; J.S
trurl dnia 12.06.2007 15:06
jaceksojan
głupota zarzutu o "makaronizm" nie przestaje mnie zadziwiać
eech.
mógłbym walnąć tu eleborat odnośnie poli-języczności (i innych poli-) kultury, ale sięminiechce d'ya follow?

"maniera", "naśladownictwo"? zupełnie nie zdajesz sobie pan sprawy z funkcji tych obcojęzycznych zwrotów, mospanie

jak to w ogóle się ma do tekstu który cały calusieńki jest miksem rozmaitych używanych słów i fraz? (i kontekstów i aluzyjek i hgw czego jeszcze i nie tylko?)
cicho dnia 12.06.2007 15:43
wiersz do rozplątania. i dobrze, lubię tak czytać.
rotfl2 dnia 16.06.2007 21:40
<lol><trurl><rotfl2> coz ja moge kiedy mi sie podoba

Have you ever been mistaken for a man?
okaże sie w następnym :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67109737 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005