poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 02.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Marek Wawrzkiewicz "...
tacy księżycowi
W pociągu
Numer
Cześć Nemeczek
Wiersz - tytuł: nie przecieraj oczu
gdy łono rozdarte
równie bardzo jak gardło

nie zatykaj uszu

w takich momentach powinieneś dużo
wchłonąć by lepiej wiedzieć
co zrobić

z rękami
poplamionymi
krwią kolejnej
która naprawdę potrafiła

udawać jednocześnie
orgazm i dziewicę


tymczasem jedna z łap na sercu
a druga w nocniku

tak oto z nimi wyglądasz
na fotografii (w)robionej ci

ukradkiem bardzo
wcześnie rano
Dodane przez nitjer dnia 11.01.2013 15:04 ˇ 23 Komentarzy · 962 Czytań · Drukuj
Komentarze
Ewa Włodek dnia 11.01.2013 16:22
zacznijmy od tytułu - człowiek przeciera oczy, gdy się budzi, bądź - przeciera je ze zdumienia. W której z tych sytuacji znalazł się peel? Czytam, i wyczytałam, że - w drugiej. Nawiązał jąkąś relację, może konkretnie męsko-damską, ale też - nie koniecznie, a relacja ta, a także osoba, z którą została nawiązana, wprawiła go w zdumienie, może nawet - w pewien rodzaj osłupienia. No, i ma teraz, co ma, i chyba nie bardzo będzie mieć szanse na wymiksowanie się z całokształtu... Tak czytam, nie wiem, na ile zgodnie z intencja Autora. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
el-rosa dnia 11.01.2013 17:28
Mocny i odrobinę agresywny tekst. Jest w nim złość , emocje wyraźnie zarysowane i rozczarowanie. Bardzo dobrze, bo właśnie dlatego jest ciekawy, wciąga, wywołuje reakcje. Zawsze podziwiałam umiejętność Twoją do zawierania dużej ilości treści w oszczędnych słowach a tu jeszcze tyle emocji.
Bardzo podoba mi się. Pozdrawiam Eliza
kropek dnia 11.01.2013 17:48
myślałem, że to o prawdziwym mężczyźnie przy porodzie.
o, to byłby wiersz!
szkoda, że poszedłeś do nocnika.
pozdrawiam :)
nitjer dnia 11.01.2013 18:22
Ewo. Istotnie ów mogący budzić zasadne wątpliwości moralne peel teraz ma ze sobą to, co ma. Jak to zazwyczaj bywa Twoja empatia pozwoliła Ci dość trafnie odczytać przekaz :)

Elizo. Faktycznie jest agresywny. Możliwe, że nawet zbyt bardzo. Taki jednak - jak mi się wydaje - dużo swobodniej toruje sobie drogę do świata emocji i skojarzeń czytelnika. Może być przez niego odruchowo odrzucony. Bardzo się cieszę, że u Ciebie spotkał się z pozytywnym przyjęciem :)

Witku. Twoje odczytanie pierwszych partii tekstu jest bardzo interesujące. Także wynikająca z tego odczytania sugestia/propozycja jest niewątpliwie warta głębszego zastanowienia. Rozumiem też Twoje rozczarowanie i bez protestów przyjmuję je do wiadomości. Tym niemniej ponieważ chodziło mi tutaj tym razem o coś zupełnie innego uważam, że powinienem konsekwentnie pozostać przy swoim. I to niezależnie od tego jakie głosy w ocenie tego tutaj mojego - mogącego wywołać kontrowersje - pisania, przeważą.

Bardzo mi miło, że przeczytaliście moje powyższe "nie przecieraj oczu" i wyraziliście o nim swoje interesujące i cenne dla mnie opinie.

Pozdrawiam Was serdecznie :)
januszek dnia 11.01.2013 20:44
Najpierw pozytywna część
Niedawno był wiersz pt. "kamuflaż" bez niego, a tu pod pozorem traktu porodowego jest ... traktat oszałamiający o osłupieniu (zdumienie zbyt mające zalet określenie) spowodowanym podwójną intrygą (niekoniecznie damsko - męską).
W podobnym stanie znalazł się np. Judasz, po zdradzie nie wytrzymał takiego napięcia i powiesił się.(i Neron)

i tu wielkie uznanie i podziw za artyzm

żeby jednak nie było tak słodko zarzut, który już gdzieś kiedyś postawiłem, wiec natury ogólnej.
Poezja nie jest tylko po to aby stawiać problemy, pytania itp. ale by szukać na nie odpowiedzi.

I tu podeprę się wierszem Norwida "Królestwo"
(nawiązujące wersy podkreśliłem)

1
Na probierczy kamień dość przeszłości;
Było jej dość, by sprawdzić co? boli -
Więc nie słuchaj, co dziś o wolności
Mówią - co dziś mówią o niewoli.

2
Kto czyniłby to przez całe życie,
Co sam tylko dla siebie uchwalał,
Nie dopiąłby on nic należycie,
Lecz gryzłby się jak Neron, i szalał.

3
Kto zaś nigdy nic po woli własnej
Nie spełniłby - nic o własnym skrzydle:
W widnokrążek coraz więcej ciasny
Zakląłby się i spętał, jak bydlę!

4
Lecz ten z wszystkich nieudolny lekarz,
Kto, nie wiedząc, z chorób leczyć którą?
Pomięsz dwie - nie mędrzec! - aptekarz!
- Prawda? - nie jest przeciweństw miksturą

5
Orzeł? - nie jest pół-żółwiem, pół-gromem.
Słońce? - nie jest pół-dniem a pół-nocą.
Spokój? - nie jest pół-trumną, pół-domem.
Łzy? - nie deszcz są, choć jak deszcz wilgocą.

6
Nie niewola ni wolność są w stanie
Uszczęśliwić cię nie! - tyś osobą:
Udziałem twym - więcej! - panowanie
Nad wszystkim na świecie, i nad sobą.

ogólnie daję - 5 z plusem
pozdrawiam :)
nitjer dnia 11.01.2013 21:55
Januszku. Jestem w pełni otwarty na Twoje zarzuty natury ogólnej. Umiejętnie podparte zaakcentowanymi cytatami z wiersza Norwida istotnie skłaniają do poważnego zastanowienia się, a w późniejszej fazie może i skutecznego zreflektowania. Czy jednak osobnik pokroju peela z tego wiersza byłby do tego w porę zdolny? Można mieć co do tego zasadnicze wątpliwości. Zreflektować mogę się ja - autor. I próbować powstrzymać się od następnych przejawów pochylania się nad ekstremalnymi światami skrajnych emocji ultrasfrustrowanych osobników. Ale i to niełatwym będzie. Wszak widzę, że tak ostre pisanie przynajmniej częściowo może się spodobać. Momentami nawet mocno. W takiej sytuacji - pomimo narastających wewnętrznie i stymulowanych zewnętrznie rzeczywistych wątpliwości - o recydywę czy kontynuację wcale nie jest trudno ;) Wystarczy jedna chwila słabości, aby podjąć następną podobną w wymowie i skutkach decyzję.

Dziękuję Ci i serdecznie pozdrawiam.
kropek dnia 12.01.2013 08:37
Jurku, wiem. nie, niczego nie sugeruję. mówię tylko, co mi zajaśniało. nagle. niespodzianie. to Twój wiersz, on także zmaga się z tobą.
hej!
Szklanka dnia 12.01.2013 13:38
pesymistyczne się wydaje, i żal o coś, czy żal za coś, co nazywa się życie. a tak dużo zalezy od nas, jak myslimy...trudno zmienić oprogramowanie na pozytywne, prawda? :) jednak życzę, aby w 2013 zmienić na lepsze ;)

jesli chodzi o stronę techniczną, to jest ok, choć treść przygniata i nie przekonuje mnie :) poza jedną cząstką:

udawać jednocześnie
orgazm i dziewicę


ciekawe :) jedna z niewielu rzeczy, które Bóg jednak uczynił bardzo przyjemnym :)

pozdrawiam
bombonierka dnia 12.01.2013 14:45
Jej, ...;(
ten nocnik też mi zepsuł obraz..
ale może to kwestia mojego humoru, więc juz uciekam;)))))))
pozostawiam uśmiech ;))))))m
nitjer dnia 12.01.2013 19:23
Rozumiem Witku. Gdybym poszedł za tym, co Tobie zajaśniało niewątpliwie wiersz zyskałby wielu nowych sympatyków. Byłby to jednak zabieg z mojej strony nieszczery. Takie mające znamiona sztuczności podczepienie się pod znacznie atrakcyjniejszą od autorskiego przekazu czytelniczą interpretację. Nie mam więc dobrego wyjścia. Muszę zmagać się ze swoim tekstem - dokładnie takim, jakim został napisany. Cieszę się, że wracasz i obserwujesz co dzieje się pod tym wierszem. Dzięki :)

Szklanko. Nie da się ukryć, że to, co powyżej wydźwięk ma pesymistyczny. I niełatwo zmienić w szaleńczym biegu życia oprogramowanie na optymalne. Niezbędne wydaje się zainstalowanie hamulców by się dalej aż tak nie rozpędzać. Potem dłuższe zatrzymanie. Powiedzmy, że nawet zawieszenie. Ale pojedynczy reset z tego zawieszenia nie wyzwoli. On tu nie wystarczy. Potrzebne całościowe formatowanie rozumu, serca, duszy. Wszystkiego. A po generalnym formacie powstrzymanie się od ponownego wgrania tych wspomnień, które destrukcyjnie i nieuchronnie inspirują. To się chyba jednak nigdy nie uda. Miło mi, że coś znalazłaś dla siebie. Przykro zaś, że lektura była jednak az tak przygniatająca i nieprzyjemna. Ale to moja autorska wina. Pozostaje mi więc i wypada przeprosić Cię za wywołanie tak negatywnych wrażeń. Przepraszam zatem ;)

Bombonierko. Tak szybko "dałaś nogę", że nie wiem, co Ci odpowiedzieć. Chyba i Ciebie przeproszę ;) Bardzo dziękuję Ci za pozostawiony uśmiech :))

Pozdrawiam Was serdecznie :)
Szklanka dnia 12.01.2013 20:17
ależ nie przepraszaj, że takie jest życie. jest, wszyscy to wiemy. uważam jednak, że pisanie czy wiara ma byc ratunkiem, dlatego negatywne mysli nic nie zmienią, tylko jeszcze gorzej pogrążą. stąd taka a nie inna moja reakcja :)

To się chyba jednak nigdy nie uda.
litości :) to się na pewno uda.
przecież to głównie od Ciebie zależy.
zatem: zmień to oprogramowanie :)
daj sobie trochę przestrzeni...
konto usunięte 35 dnia 12.01.2013 20:39
A mnie się wiersz podoba, bo jest w nim , jak to mówia niektórzy - ten pazur, który powoduje, że utwór staje się prawdziwy, a nie pisany na siłę. Pewnie można by co nieco zmienić, ale to już nie moja rola.
nitjer dnia 12.01.2013 20:59
To racja Szklaneczko, że bardzo wiele w życiu i uprawianym sposobie myślenia od człowieka, który je uprawia, zależy. Tym niemniej człowiek ukształtowany na swój sposób przez całe minione dziesięciolecia, których po swojemu doświadczył, jest kimś (a może nawet czymś?) skazanym na dyktującą niemal wszystko INERCJĘ. Człek taki z grubsza przypomina kolejowy skład towarowy. Powiedzmy, że Każdy jego rok to wyładowany po brzegi wagon. A niektóre wagony przewożą naprawdę szczególnie ciężkie treści/materiały. Taki skład niezmiernie trudno wyhamować. Nawet gdy grozi wielka katastrofa czasem faktycznie bardzo niewiele da się zrobić. A zahamować skutecznie i wręcz zawrócić?! Wyższa szkoła jazdy. I potrzebna nowa lokomotywa. A może nawet dwie? Takie niesamowicie zgodnie współpracujące i będące w stanie udźwignąć to wszystko. Tak aby w ogóle ruszyć z miejsca i może jakoś dotrzeć do najbliższej a może i tej docelowej stacji ;) W przypadku ludzi-lokomotyw najczęściej jednak zdarza się, że skład próbują ciągnąć w przeciwległych kierunkach. Zanim ten kierunek ustalą, skład ulega rozerwaniu. I potem od razu ustalanie przyczyn i awantura o to kto zawinił. Dlatego trudno wykrzesać entuzjazm choć pewnie masz rację, że pozytywne myślenie większy ma sens i potencjał niż uporczywe wyszukiwanie coraz to nowych przeszkód ;)

Radzisz poszukać sobie przestrzeni. Znam taką największą - kosmiczną. I tam często w myślach oraz wyobrażeniach (samotnie) bywam. Znajduję tam azyl i czas spędzony na niekonwencjonalnych fantazjach w niej potrafi zaleczyć - przynajmniej na jakiś czas - wszelkie moje ziemskie skaleczenia ;) Tam więc i w tej chwili uciekam :)
nitjer dnia 12.01.2013 21:15
Bernadetko. Znalazłaś w tym wierszu pazur, który na szczęście Ciebie nie zdołał w przykry sposób skaleczyć. Tak, starałem się oddać wszystko bardzo szczerze. I mocno usatysfakcjonowany jestem, że dostrzegłaś to i doceniłaś.

Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Szklanka dnia 12.01.2013 23:08
wszystkie gwiazdy na niebie wołają do Ciebie
zostaw ten pociąg niech sobie sam jedzie ;)

oj, bo zaraz niechcący jakiś wiersz napiszę ;)
uciekam.
nitjer dnia 13.01.2013 00:06
Ok :) Zostawiam Tobie ten pociąg. Wiersz napisz koniecznie :) Może być o kolejach. Życia ;)
Jarosław Trześniewski-Jotek dnia 13.01.2013 10:42
Wbrew pozorom wiersz o trudnej(sic!) miłości(niemiłości?)gdy sam seks nie wystarcza ,a peel budzi się z ręką w nocniku, pierwsze co przyszło na myśl to archetyp nieszczęsnej Lindy Lovelace. Dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie !
nitjer dnia 13.01.2013 15:59
Interesujące odczytanie Jarku. Widzę, że podobnie, jak ja, zdecydowany jesteś poznawać meandry ludzkich związków i zachowań. Ale im głębiej je poznajemy, tym więcej mamy nowych pytań niż uzyskujemy przekonujących odpowiedzi. Bardzo cieszy mnie, że moje wiersze trafiają do Ciebie tak dobrze. Dzięki :)

Dużo serdeczności załączam
pawel kowalczyk dnia 14.01.2013 18:57
Mocny jezyk. Nie jestem w stanie jednoznacznie zinterpretowac tego utworu mimo to podoba mi sie.
nitjer dnia 17.01.2013 00:18
Pawle. Gdy używa się mocnych słów przeważnie automatycznie kojarzą się one wielu z czytających dość jednoznacznie. Cieszę się, że odnalazłeś w tym tekście wieloznaczności, które zdołały nieco skomplikować Twój odczyt. Dziękuję Ci za zajrzenie i akceptację dla tego kontrowersyjnego utworu.

Załączam serdeczne pozdrowienia.
Anastazya dnia 19.01.2013 21:44
Witaj
Bardzo się cieszę na Twój wiersz, pomimo tego nocnika, który mógłby nie być, (aczkolwiek niekoniecznie), bardzo mi się podoba. Życie peela dość niespodziewanie skręciło w kierunku, nieszczęsnego nocnika.
Mocny wiersz, dobry.

Serdeczności:)
nitjer dnia 23.01.2013 16:13
Bardzo Ci dziękuję za zajrzenie tutaj, a jeszcze bardziej za tak pozytywny odbiór.

Serdecznie Cię pozdrawiam :)
amila dnia 12.06.2013 21:46
Nitjerku, ach, ten nocnik... Niezbyt lubię takie określenia w wierszach, ale tutaj ma głębokie uzasadnienie, więc ok.
Mocny tekst, acz czytałam Twoje lepsze :-)

Serdeczności!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67166622 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005