 |
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: I co dalej |
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 21.01.2013 10:19
Ewuniu, zamyśliłem się przy Twoim wierszu. Pozdrowienia przesyłam cieplutkie i uśmiech :))))))))) |
dnia 21.01.2013 10:58
Jak dobrze to wszystko ujęłaś i to w dwóch wersach. |
dnia 21.01.2013 10:59
Ostatnich |
dnia 21.01.2013 11:04
sentencja na nasze czasy gdzie cyt. ,,chwiejność jest normą a przyzwoitość heroizmem''
-:)))) |
dnia 21.01.2013 11:19
Tak Ewuniu, czas pędzi, warto uczestniczyć w życiu zauważalnie, ale nie za wszelką cenę...
Świetna miniaturka. Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia -:) |
dnia 21.01.2013 11:29
skoro o tym piszesz, znaczy już Ty dobrze wiesz dlaczego... |
dnia 21.01.2013 11:58
Wiesz Ewo, masz bardzo radykalne przekonania w tym wierszu, młodzieńcze, powiedziałabym
Pochodnia szybko się wypali, ogarek długo robi swoje.
a chwila rzadko zapada na długo w pamięć.
jak wiersze na pp
To tylko taka impresja, oczywiście tak rewolucyjnie też można, bez rewolucji i poświęceń nie ma zmian
Pozdrawiam Eliza |
dnia 21.01.2013 14:23
Tak, Ewo - lepiej...a dlaczego? Bo to jest życie.
Wiele mądrych myśli przemyciłaś w tym utworze. |
dnia 21.01.2013 14:43
maciejowy:
to, Maćku, zaszczyt dla słowa, gdy skłania do zamyślenia...Pięknie Ci dziękuję za odwiedziny, za czas ofiarowany i za serdeczność. Pozdrawiam z mnóstwem ciepła i uśmiechem, Ewa
Ewa Dąbrowska:
och, Ewo, bardzo mnie cieszy Twoja ocena. Dziękuję ślicznie za wizytkę, za chwilę dla wersów i za nią. Serdeczności z uśmiechami posyłam, Ewa
aleksanderulissestor:
to mnie, Aleks, wielce cieszy, że tak widzisz moją mini...Wielkie dzięki za to, żeś wstąpił, spojrzał, i rzekł mądrze. Mnóstwo serdeczności z dygnięciem i uśmiechami posyłam, Ewa
blondynka8:
słusznie rzekłaś - nie za wszelką cenę, za to - mądrze...Cudnie Ci dziękuję, że jesteś, że poczytałaś i podzieliłaś się ze mną Swoją refleksją. Bez liku ciepła posyłam do Ciebie, i uśmiechy, uśmiechy, Ewa
mastermood:
oj, nawet nie przypuszczasz, jak dobrze to wiem...Chyba, że się łudzę, co też nie jest niemożliwe... Bardzo się cieszę z Ciebie u siebie, i dziękuję za obecność, za chwilkę dla mini i za dobre słowa. Pozdrawiam serdecznie, dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Ewa
el-rosa:
młodzieńcze? Ech, Elizo, mam tyle lat, że trzy młodości obdzieliłabym nimi, i to nie skąpo, o, nie! I z obserwacji życia mi wychodzi, że lepiej jest - żyć, niż wegetować, lepiej coś dać od siebie, niż wierzyć, że nie mamy nic do dania...Najpiękniej Ci dziękuję za to, że wstąpiłaś, że dałaś Swój czas mojemu słowu, i za tę Twoją kapitalną impresję. Moc serdeczności z uśmiechami wysyłam Tobie, Ewa
bernadetka33:
o, to, to, Bernadetto! Bo to jest - życie, po prostu. Świetnie skwitowałaś - za co Ci cudnościowo dziękuję i mnóstwo serdeczności z uśmiechami posyłam, Ewa |
dnia 21.01.2013 15:34
Dobre. |
dnia 21.01.2013 16:22
...problem w tym ze letnich jest najwiecej...pewnie dziewiecdziesiat dziewiec procent. Gdyby kazdy na tej planecie byl slawny przez pec sekund to przejrzenie wszystkich "przeblyskow" zajelo by 18 lat...
Nie ma nic zlego w byciu letnim, przecietnym bo w oczach jednej czy dwoch osob mozna byc wszystkim... |
dnia 21.01.2013 16:56
Zbyszek63:
ooo, to się cieszę, że mi coś dobrego wyszło...Bardzo dziękuję za to, że wstapiłeś, rzuciłes okiem, a i słowem dobrym - też. Moc pozdrowień posyłam, Ewa
paweł kowalczyk:
och, Pawle, ja myślę, że tych "letnich" jest o wiele mniej, niż się nam wydaje, i że wokoło jest bardzo wielu "gorących" lub "zimnych" - ty;lko się rozerzeć, i dojrzeć ich. Bo w życiu nie chodzi przecież o to, żeby być sławnym, tylko o to, żeby to, co czynimy, było - uczuciem, z jakims oddaniem sprawie czy drugiemu człowiekowi, a nie - z - jak to mówią - łaski na uciechę. Żeby być - wyrazistym. A to, że w oczach jednej czy kilku osób można być wszystkim niezależnie od postawy życiowej - to prawda jest, jest... Miło mi jest bardzo, że wstąpiłeś, poczytałeś i podzieliłeś się ze mną Swoim przemyśleniem. Dziękuję Ci ślicznie, pozdrawiam z serdecznością i uśmiechem, Ewa |
dnia 21.01.2013 18:01
"obyś był zimny , albo gorący ...."
z tego biblijnego cytatu wynika ze najgorzej jest letnim w wierze
tak czy owak żyjąc spalamy się, dając światło,
czy jak pochodnia czy jak kaganek, a może jak słoma?tu odczytuje jako stałość w, ale bez gwałtownych relacji, coś na wzór biegu na długim dystansie z dobrze rozłożonymi siłami.
czyli mądrość
aczkolwiek ciepło i światło to trochę dwie różne sprawy, tu światło powinno być równe ,stałe.
ciepło najlepiej jak gorące, więc jakby na fuul
a dlaczego zimnym,(obyś był )bo z takim i Bób lepiej sobie poradzi niż z letnimi, takim był np. Szaweł, i w jednej chwili stał stał się bodaj najbardziej zapalonym apostołem (sądząc po dziełach)
takie my myśli przyszły, za które dziękuję. :)) |
dnia 21.01.2013 18:03
ale dałem bobu:)
a dlaczego zimnym,(obyś był )bo z takim i Bóg lepiej sobie poradzi niż z letnimi, takim był np. Szaweł, i w jednej chwili stał stał się bodaj najbardziej zapalonym apostołem (sądząc po dziełach) |
dnia 21.01.2013 19:26
bywam u Ciebie znacznie częściej... |
dnia 21.01.2013 19:53
januszek:
ano, wlaśnie, Januszku, tak to z tymi zimnymi i gorącymi jest, jako rzeczesz. A że wiersz Ci myśli "przygonił" - to chyba tym lepiej dla niego?...Piękne dzięki za wizytkę, za ofiarowaną chwilę i za refleksję. Pozdróweczki z mnóstwem uśmiechów posyłam Tobie, Ewa
mastermood:
ooo, to mnie niebywale cieszy, a jak jeszcze - bywając - znajdziesz od czasu do czasu coś dla Siebie - tom już rada wielce...Dziękuę Ci więc pięknie za wszystkie odwiedziny, zapraszam ilekroć zechcesz, i moc serdeczności z dygnięciami i uśmiechami posyłam, Ewa |
dnia 21.01.2013 21:20
Podoba mi się takie ujęcie " Lepiej płonąć pochodnią, niż ogarkiem mrugać"
i "Letnich niebo odrzuca, a piekło - wypluwa", Twoje wiersze Ewo powodują, że trzeba podumać nad tematem który poruszasz i jakby porównać swoje zdanie z przekazem i to jest fajne. Pozdrawiam:) |
dnia 21.01.2013 23:23
dylemat?
el-rosa zauważyła że:
"Pochodnia szybko się wypali, ogarek długo robi swoje."
PaULA podtrzymuje:
"" Lepiej płonąć pochodnią, niż ogarkiem mrugać"
więc jak jest?
a może każde 'źródło niech będzie sobą', jako że jest inne
pochodnia płonie tym w czym została namoczona, i to jest na zewnątrz
ogarek ma zaś swoje wnętrze i tym oświetla otoczenie,
nadto dzieli je chyba różnica wieków.
Oj Ewo coś mi się wydaje że miniaturką ciężko będzie to rozsupłać, a właściwie dlaczego nie 'pokusisz się' na większe dziełko, a przy tym koniecznie bardziej wnikliwe i bardziej dotykające sedna rzeczy?
pozdr.:) |
dnia 21.01.2013 23:37
ok. biorę. dobre :)
cieplutko, na te mrozy!
pozdrawiam |
dnia 22.01.2013 00:30
do zamyślenia, Ewo. coraz ciekawiej u Ciebie. myślę, że nic na siłę - pochodnia czy ogarek. jesli coś jest z serca, nie przeminie. resztę szlag trafi.
pozdrawiam
:) |
dnia 22.01.2013 11:59
Ciekawą myśl podajesz, Ewo do rozważenia.Co wypali się prędzej: pochodnia czy ogarek? I zgodzę się z Tobą, że tych letnich jest mniej niż się na ogół wydaje. Serdeczne pozdrowienia z nyskiej Biblioteki |
dnia 22.01.2013 15:30
PaULA:
a, tak, Ulu, wypowiadam swoją myśl, ale niczego nie narzucam, broń Boże. Ciesze się, ze Ci się to podoba...Dziękuję Ci za wizytkę, za czas i za miłe słowo. Pozdrowieńka liczne posyłam, z uśmiechami, Ewa
januszek:
ano, Januszku, bo ja rzucam myśl, a rozsuplywanie - w ręku Czytelnika, jeśli zechce dać czas i mnie, i Sobie. A większe dziełko i bardziej konkretne? No, może, kiedyś, może...Dziękuję Ci za czas, za przemyślenia i za dobre słowa. Moc serdeczności z mnóstwem ciepła posyłam, Ewa
kropek:
skoro tylko chcesz wziąć, Kropku - daję, daję z przyjemnością. I cieszy mnie wielce Twoja dobra ocena...Dziękuję, że wstepujesz, dajesz Swój czas i dzielisz się ze mną swoim zdaniem. Mnóstwo ciepła posyłam Tobie, z dygnięciami i uśmiechami, Ewa
och, Szklanko, bo ja czasami miewam takie refleksyjne chwile, i czasem nawet zdążę coś zanotować. I rację masz w stu procentach - nic na siłę, bo się nie uda. A że z pochodni coś niecoś zostanie czasem, choćby - popiół, że o diamencie na dnie nie wspomnę, co się ponoć i zdarza nieraz, zaś z ogarka - dym, co uleci. Reszta - też uleci...Bardzo się cieszę, że się przy moich miniówkach czasem można zamyślić, to dla nich zaszczyt. A Tobie dziękuję za odwiedzinki, za to zamyślenie i za ciepłe słowa. Bez liku serdeczności z uśmiechami posyłam, Ewa
Roman Rzucidło:
Romanie myślę, że nie chodzi o to, co się wypali prędzej, tylko - bardziej efektywnie. Szybkość - to jakby połaczenie z owąz efektywnością, wyrazistością, to życie, a nie wegetacja, przemykanie "bokiem". A że zechcesz rozważać moją myśl, choć przez mgnienie, - to już dla niej wiele, i dziękuję Ci za to. I pełno pozdrowień serdecznych z uśmiechami wysyłam, Ewa |
dnia 22.01.2013 15:42
Nie potrafisz błyszczeć
więc czeka cię czyściec
a co dalej?... nalej:)
Równiutko, jak zawsze.
Pozdrawiam |
dnia 22.01.2013 15:54
Jacek Madynia:
Dymu kłąb się udał,
rozwiał się - masz! Nuda!
Dalej co? A la Votre!
a toś mnie, Jacku, ucieszył, że dziś - równiutko! Pięknie Ci dziękuję, żeś kuknął, luknął i rzekł fajne słowo, także wierszem. Moc serdeczności z podrówkami posyłam, Ewa |
dnia 22.01.2013 19:39
wobec tylu poprzedników zacnych, cóż mi zostaje? jest super. pozdrawiam jak zawsze z szacunkiem |
dnia 22.01.2013 23:24
Jomkobalt:
to super, żeś zagustował, cieszę się. I pieknie Ci dziękuję za odwiedzinki, za ofiarowany czas i za dobre, mile słowo. Odpozdrawiam w trójnasób z dygnięciami wdzięcznymi i uśmiechem, Ewa |
dnia 22.01.2013 23:42
i co dalej z tą Pani poezją? a może aforyzmy? jakoś mi ten kierunek tu widoczny. Do tego co wyżej kilka słów moich: ano lepiej płonąć niż ogarzyć, tam mówiła moja babcia, tak mówiono drzewiej, więc nic nowego a szkoda bo zamiar dobry, i jak mówią poezja to zamienniki potoczczyzny i kolokwializmów, warto o tym wiedzieć, pozdrawiam.
JBZ |
dnia 23.01.2013 07:53
lepiej płynąć pochodnią niż ogarkiem
mrugać bezpowrotnie marną wstęgą
piekło letnich nie odrzuca nieba
w nieskończoności coraz mniej czasu
pozdr;-)) |
dnia 23.01.2013 17:22
Jerzy Beniamin Zimny:
aforyzmy - czemu nie? To bardzo ciekawe formy. A co do powiedzonka Pańskiej Babci - u mnie mawiano drzewiej i nieco później: lepiej płonąć, niż się tlić - oczywiście, że nic tu nowego, ale i stare też czasem warto przypomnieć, szczególnie, gdy - mądre jest... Dziękuję pięknie za wgląd, za czas dla słowa i konstruktywną uwagę, zawsze mile widzianą. Pozdrawiam z uśmiechem,
EW
JacomJacam:
ooo, rację masz, że w nieskończoności coraz mniej czasu! Wszystkim nam ucieka łobuz, jak diabli!...Śliczne dzięki za to, że wstąpiłeś, spojrzałeś, i odczytaleś po Swojemu - ciekawie wielce. Pozdróweczki z uśmiechami posylam, Ewa |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
 Gości Online: 4
Użytkownicy Online: Grain
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 1
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)