poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 12.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
bez granica
ero-tyk
Urwis
Hotel The Bridge
O seksie w smartfonie
Ballada o wujku Staszku
ty nie królewna,
Wiersz - tytuł: Solstycjum (II)
Inspiracja, eksperyment i "wariacja" na temat wiersza "Magiczny las" autorstwa: funeralofheart


Między snem, a natrętnym, dziewczęcym marzeniem,
bezpieczną ciemność domu zmieniła - łapczywa -
na gęste, mroczne kłęby, przez które już biegnie,
tam, gdzie zew krwi - pierwotny - ją wabi i wzywa.

Frenetycznie brzmią bębny, piszczałki - niespójnie,
nie rozróżnisz, gdzie gwiazdy, a gdzie iskry z ognisk.
Lśni sierp księżyca w nowiu nad czołem Potrójnej,
a oni - rozpasani, pijani i głodni.

Pchnięcia i kontrasztychy. Wytrawna woń piżma,
Dziewka-Niewiasta-Starka, wkoło świeża grzybnia,
na skórze - chłód od trawy w szklanych kaboszonach.

Szare srebro spowija czarne popieliska,
ukwiecony krzew - mokry, więc noc z rąk pozmywa.
Już tęskni, a więc wróci. Póki będzie mogła.

Dodane przez Ewa Włodek dnia 04.02.2013 02:50 ˇ 29 Komentarzy · 741 Czytań · Drukuj
Komentarze
konto usunięte 54 dnia 04.02.2013 06:33
Ewuniu mrocznie dziś u peelki, ale jest nadzieja w poincie :) pozdrowienia serdeczne dla Ciebie i uśmiech :)
januszek dnia 04.02.2013 07:56
sarenka -> łania => (?) klępa? =>sarenka?!
:)))
pozdr.
Maciek Froński dnia 04.02.2013 08:52
Podoba mi się... no i ten Beskid Mały!
jaceksenior dnia 04.02.2013 09:41
Oj, zatańczyłaś w magicznej krainie :):):)

Podoba mi się bardzo :):) Pozdrówka Jacek:):):)
Roman Rzucidło dnia 04.02.2013 09:53
Nie znam wiersza będącego inspiracją, ale wiersz jest bardzo "twój" w tym ocieraniu się o magię, w ciemnych nastrojach. Pozdrawiam serdecznie z Nysy.
kropek dnia 04.02.2013 10:52
piękny sonet sprowokowałaś, Ewo :)
gratuluję!
aleksanderulissestor dnia 04.02.2013 11:58
brawo
-:))))
potrzaskane zwierciadło dnia 04.02.2013 12:32
bardzo dobre przemyślane pisanie autorka zna swój fach pozdrawiam
Bogdan Piątek dnia 04.02.2013 13:06
Mogiła.póki będzie:) Pchnięcia, kontry, kąty, i ból głowy:). Ewo, jeśli zajadę kiedyś w te strony, będę jak Bohun:). Wyrwę i porwę:), hejka:)
Ewa Włodek dnia 04.02.2013 13:59
maciejowy:
ano, Macieju, mrocznie - jak podczas sabatu czy inszego obrzędu poganskiego czi neopogańskiego. A nadzieja - póki zycia...Dzięki śliczne, że wstąpiłeś, spojrzałeś i rzekłeś dobre słowo. Moc serdeczności z uśmiechem posyłam, Ewa

januszek:
z sarenki nie będzie łani a z łani - klępy, bo to wszak płeć nadobna od różnych rogaczy: sarny, jelenia i łosia. Ech, Januszku, już przy yej sarence zostanmy... Pięknie Ci dziekuję, żeś wstapił, dal chwilke słowu i powiedział Swoje zdanie. Pozdróweczki liczne uśmiechami posyłam, Ewa

Maciek Froński:
prędzej - Sudety, tam częściej uprawiamo te "misteria", i dłużej się utrzymały...Bardzo mi jest miło, Maćku, że Ci się spodobało, i dziekuję za poczytanie, za czas i za dobre slowo. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechami, Ewa

jaceksenior:
aaa, bo tak, Jacku, i Twoje lato w wierszu, i "Magiczny las" parę oczek wcześniej, no i mi się poukladało takie czarostwo...A że Ci się podoba - to się cieszę, i dzięki śliczne posyłam do Ciebie z serdecznościa i uśmiechami za lekturkę i cenzurkę, Ewa

Roman Rzucidło:
a jest on, jest na portalu nieco wcześniej, jest. A że i nieci "mnie" dostrzegleś w tym moim pisaniu - to się cieszę bardzo, Romanie. I moc podziękowań serdecznyh za odwiedzinki, za ofiarowany czas i za miłe słowpo posyłam, i dyg z uśmiechami, Ewa

kropek:
sch, Kropku, wiesz, że sonet - nie bardzo moja bajka, ale skoro mówisz, że może być - to się bardzo cieszę. I cudnie Ci dziękuję, że jesteś, że poczytales i powiedzialeś takie dobre słowo o słowie. Moc ciepła z uśmiechami posylam do Ciebie, Ewa

aleksanderulissestor:
skoro - brawo, to ja - sukienkę w palce i dyg, dyg, uśmiech, uśmiech, Aleks...Ślicznie dziękuję, żeś zaglądnął, czas ofiarował i rzekł serdeczne słowo. Pozdrawiam z mnóstwem ciepła, Ewa

potrzaskane zwierciadło:
no, zakładałam przemyślenie, więc skoro wyszło - tom rada wielce...Pięknie dziękuję za lekturę, za chwilę dla słowa i za dobrą cenzurkę. Moc serdeczności z uśmiechami wysyłam, Ewa

Bogdan Piątek:
no, no Bohun, ty nie bądź taki chop do przodu, bo jak Horpynę zobaczysz, to będziesz wyrwał w te pędy! No, chyba, że porwiesz. To czekam latka, jak ten - tatka...Cudenkowo Ci, Bogdanie, dziękuję, żeś wpadł, rzucił okiem i dobrym serdecznym słowem. Moc ciepła z uśmiechami posyłam Tobie, Ewa
IRGA dnia 04.02.2013 14:33
Czytałam z przyjemnością. Pozdrawiam. Irga
nitjer dnia 04.02.2013 14:59
Ciekawie było poznać marzenia tak pełnej temperamentu peelki. Należy przypuszczać, że jej prawdziwie żywiołowy i zarazem żywiołowo prawdziwy zew krwi zawsze będzie górą nad niemrawą prozą życia. I tak, jak stoi w puencie, tylko do jakiegoś czasu ta opanowana żądzą odpowiadania na pchnięcia kontrasztychami zmysłowa kobieta będzie w stanie do owej nudnej prozy wracać. Bowiem coraz trudniejszym z czasem staje się powrót z krainy w której nie rozróżnisz, gdzie gwiazdy, a gdzie iskry z ognisk.

Pozdrawiam :)
lir dnia 04.02.2013 16:11
Ewa, wiersz taki Twój. Dałaś się poznać i polubić w takich gęstych klimatach.
Pozdrawiam,lir
Jacek Madynia dnia 04.02.2013 16:20
zacząłem go czytać na luzie
lecz podziw rozchyla mi buzię
już wiem dzisiaj jestem u wieszcza
facjatę rozwarłem na przestrzał

a może u wieszczki :)
Pozdrawiam.
emba dnia 04.02.2013 17:47
Gęsto tu, żywiołowo, baśniowo się czyta na 'wdechu'.
Między snem, a natrętnym, dziewczęcym marzeniem,
bezpieczną ciemność domu zmieniła - łapczywa -

Szare srebro spowija czarne popieliska,
ukwiecony krzew - mokry, więc noc z rąk pozmywa.
Już tęskni, a więc wróci. Póki będzie mogła.

Puenta naj- :)
serdecznie, emba
el-rosa dnia 04.02.2013 18:03
Śmiem powiedzieć, że podoba mi się bardziej niż inspiracja, bo język bardziej czytelny i obrazy jaśniejsze.
Pozdrawiam El
Ewa Włodek dnia 04.02.2013 18:57
IRGA:
to ja mam ogromną przyjemność, IRGO, z tego, że mnie dwiedziłaś i nie zawiodłaś się...Najpiękniej Ci dziękuję za tę obecność, za czas i za dobre słowa. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem, Ewa

nitjer:
ano, ładnie podsumowałeś peelkę, Nitjerze! I co ma teraz zrobić biedna autorka? Zarumienić się chyba...A tak serio-serio, to bardzo mi się spodobało Twoje czytanie, sama bym pewnie lepiej tego nie ujęła. Więc Ci cuuudnie za nie dziękuję, i za to, że jesteś i że dzielisz się ze mną swoimi przemyśleniami. Pozdrawiam Ci serdecznie, z uśmiechami, Ewa

lir:
ooo, Lirze, bardzoś mnie mile zaskoczył pisząc, że mam "swoje" wiersze - czyli jakby swój styl. To wielce krzepiące jest - jakaś drobna bodaj indywidualność, a że jeszcze - jak piszesz - do polubienia, ooo, to już jest na prawdę nobiltujące!..Wielkie dzięki dla Ciebie za obecność, za chwilkę u mnie i za dobre, ciepłe słowo. Bez liku podrowień z uśmiechami posyłam, Ewa

Jacek Madynia:
u wiedźmy chyba, Jacku. Ale fajnie, że jesteś, to ważne jest, szczególnie dla takiej wiedźmy...Dziękuję Ci cudeńkowo, żeś kuknął, luknął i rzekł wiązaną mowa, która - patoką na wiedźmie "ego". I moc serdeczności z dygnięciami i uśmiechem posyłam, Ewa

emba:
ano, starałam się oddać atmosferę mistwriów pogańskich lub neopogańskich. A pointa - amo zycie, jak ktoś polubi, to wraca, nawet nie koniecznie na misterium...Dziękuję Ci ślicznie za obecność, za chwilkę dla wiersza i za dobre słowo. Pozdrawiam z mnóstwem uśmiechów, Ewa

el-rosa:
ano, Elizo, każdy ma swój język i sposób obrazowania, a Czytelnik - wybiera. Miło mi, że Ci się spodobało. I dziękuję Ci ślicznie za wgląd, za poczytanie i da dobre słowo. Moc pozdrowień serdecznych posyłam, z uśmiechami, Ewa
januszek dnia 04.02.2013 19:22
napisałaś:
"Dziewka-Niewiasta-Starka"
a mój znajomy kiedyś przy piwku:
"jak ją poznałem to była jak sarenka, po ślubie jak łania, a teraz to jak stara klępa".
czyżby więc to 'on' był różnym "rogaczem"?
pozdr.:)))
funeralofheart dnia 04.02.2013 19:22
Cóż.. Pozostaje mi się nisko ukłonić. Cieszę się, że ubiera Pani w szlachetniejsze suknin. Pozdrawiam.
funeralofheart dnia 04.02.2013 19:23
*suknie
PaULA dnia 04.02.2013 19:57
Dzisiaj Ewo nie żałowałaś słów, więc odbieram Cię jakby w innej odsłonie, ale jest ciekawie i z przyjemnością przeczytałam, podziwiam też dobór słów. Pozdrawiam:)
Ewa Włodek dnia 04.02.2013 20:01
januszek:
Dziewka-Niewista-Starka - etapy - że tak powiem - rozwoju kobiety w pogańskich kultach Trojmacierzy, "przywracane", jeśli tak można powiedzieć, w odradzającym się gdzieniegdzie neopogaństwie, zwanym "wicca"...
Zaś Twój Znajomy, który tak hmmm, specyficznie powiedział o Tej Onej - cóż, chyba własnie Ona najlepiej wie, jak "różnym" jest rogaczem...
Oj, Januszku, Januszku, uśmiałeś mnie tym Znajomkiem...Więc uśmiechy posyłam, Ewa

funeralofheart:
aaa, to się bardzo cieszę, że moje "suknie" - znalazły choć drobną akceptację Autora pierwowzoru. Bo są one - specyficzne i nia każdemu się spodobają, a i nie każda sarenka będzie w nich wyglądać - korzystnie... Więc dziękuję pięknie za życzliwe słowo, na ukłony - dygam wdziecznie i moc serdeczności wysyłam, z uśmiechami, Ewa
Ewa Włodek dnia 04.02.2013 20:04
PaULA:
ano, Ulu, tak mnie zainspirował wiersz, więc i wymagał innych słów, niż zwykłam dobierać. Raz na jakiś czas i taka forma się przyda, żeby się nie znudziły tylko "miniówki". Cieszę się, że Ci się spodobało, dziękuję cudeńkowo za poczytanie, za chwilkę i za dobre słowa. Pełno serdeczności z uśmiechami posyłam Tobie, Ewa
konto usunięte 35 dnia 05.02.2013 16:03
Aleś poleciała. To już chyba wyższa matematyka? Dla nielicznych. Ale najważniejsze, że wszyscy wiedzą, o co chodzi. W końcu, lepiej chwalić, niż twierdzić, że się nie rozumie.
Osobiście, lubię "trudne" teksty, szczególnie ostatnio, bo prymitywizmu i prostoty mam ostatnio nadto. Dobrze poczytać coś ponad to.
Ewa Włodek dnia 05.02.2013 17:14
Bernadetta33:
a ja nie uważam, żeby mój tekst był "wyższą matematyką" i tekstem - "trudnym". Raczej - przeciwnie, jest jednym z chyba najbardziej prostych i klarownych, jaki wyszedł spod mojej ręki. Mówi jasno o pogańskim czy neopogańskim obrzędzie, poświęconym Potrójnej Boginii - a wlaściwie o tym, jak ja widzę to swoiste misterium. I nic tu więcej...Bardzo mi jest za to miło, Bernadetto, że uznałaś tekst za w miarę poprawny i wart poczytania. To już coś, więc Ci ślicznie dziękuję za lekturę, za czas i za ocenę. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechem, Ewa
Irena Tetlak dnia 09.02.2013 20:39
warto było tutaj zajrzeć...pozdrawiam serdecznie:)
Ewa Włodek dnia 10.02.2013 09:34
Irena Tetlak:
witam ciepło, Ireno, miło mi, że zagościłaś i cieszę się, że uznałaś, że warto. Bardzo Ci za to dziękuję, zapraszam, ile razy zechcesz. Moc serdeczności z uśmiechem posyłam, Ewa
Zmarszczka dnia 10.02.2013 10:37
Inspiracją jest "Magiczny las" a mnie jakoś dziwnie "Dziadami" powiało :) Tak, czy inaczej - magia tu jest. Powiedziałabym nawet, że zakrawa o metafizykę :)
Ewa Włodek dnia 10.02.2013 22:11
Zmarszczka:
"Dziady"? Ufff...Ale dobrze, że jest w tekście coś z magii i coś z metafizyki, bo w tym typie obrzędów, czy raczej misteriów - tak było. Więc cieszy, że i mnie się co-nieco z tego udało przekazać...Dziękuję pięknie za wizytkę, za czas dla wiersza i za dobre słowo. Moc uśmiechów posyłam, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67246906 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005