dnia 16.06.2007 12:03
Efekciarskie, nijakie. Niesmaczne nie tylko dla kobiet. |
dnia 16.06.2007 12:23
Bardzo słabe. Tani szok. Nic tu po mnie. |
dnia 16.06.2007 12:48
ha, ha, ha....jeżeli jest nijaki, to dlaczego Was poruszyło ? ...mnie się podoba:) |
dnia 16.06.2007 13:00
szowinistyczną świnią
która śni o wiśniach czy czereśniach ? ach ach.. |
dnia 16.06.2007 13:02
Szowinistyczna świnia |
dnia 16.06.2007 13:12
kalahar nie upilnowałeś się ;) |
dnia 16.06.2007 13:14
Efakciarskie acz ciekawe.
"to dobre miejsce
żeby wymienić poglądy" w kontekście "międzynóg" pewnie już było ale nadal jest interesujące i otwarte.
Coś wysilony koniec i to on wpada w niepotrzebne efekciarstwo.
Pozdrawiam. |
dnia 16.06.2007 13:15
ps. Niesmaczność?? - bez przesady! |
dnia 16.06.2007 13:55
Nijakie formalnie. Natomiast z postawą "mnie się podoba" dyskusja jest niemożliwa. Pozdrawiam! |
dnia 16.06.2007 14:24
również pozdrawiam :)) |
dnia 16.06.2007 14:43
żenujące. |
dnia 16.06.2007 14:46
tragiczne
ale tak to już jest, że w życiu każdy na coś patrzy
ginekolog?
pozdrawiam |
dnia 16.06.2007 15:04
Niezwykle skomplikowana warstwa pojęciowa tego wiersza doskonale współgra z bogactwem intelektualnym, zawartym w mistrzowskim operowaniu przez autora symbolem krocza. |
dnia 16.06.2007 17:29
jak dla mnie początek jeszcze do przemeblowania, jako punkt wyjścia potraktowałbym:
mój punkt zainteresowania tobą
znajduje się między nogami
to dobre miejsce
żeby wymienić poglądy
i dalej, w moim odczuciu, do napisania od nowa. najlepiej w taki sposób, by coś wynikało z wspomnianej "wymiany poglądów", by końcówka (choćby i znowu z wykorzystaniem "szowinistycznej świni") mówiła coś więcej, pogłębiała analizę stosunków damsko-męskich, np. właśnie z szowinistycznego punktu widzenia. w obecnej wersji - bardzo tanie efekciarstwo, na dłuższą metę bez znaczenia.
pozdrawiam.
PS: "niesmaczne"? |
dnia 16.06.2007 18:34
dziękuję za rozsądne rady i wyważone głosy, w szczególności dla "zbyszek" i "wierszofil"....konstruktywna krytyka, to cenie się najwięcej :)....w odróżnieniu od komentarza typu: "nie podoba się...bo nie!"....jeszcze raz dziekuję i pozdrawiam wyżej wymienione osoby oraz te, którym chciało się zajrzeć tutaj :) |
dnia 16.06.2007 18:45
nie zostac czy nie byc uważanym? <dupa> jak dla mnie lol |
dnia 16.06.2007 19:32
nie zostać, rotfl2 ;)....być może widzisz więcej co nieco :)...i to mnie cieszy :)...peel ostrzega "ją", żeby nie robiła mu wyrzutów, że interesuje się nią również ze względów czysto cielesnych...ale peel twierdzi, że to normalne....że taki punkt widzenia jest powszechny....w przeciwnym wypadku on zostanie tą pechową dla niektórych "szowinistyczną świnią"....pozdrawiam :) |
dnia 16.06.2007 19:40
hehe
niezly jestes. wybierzesz sie na surfing gdzies do ameryki? tam ponoc fale daja dopiero czadu:) i mozna sie wloczyc nogami albo nabawic w wilka. a! i najwazniejsze - tam nie ma swin ;) |
dnia 16.06.2007 19:49
dzięki "niebo..." za wstapienie :)...nie masz polskich znaków?...nasz język jest przecież taki piękny!! |
dnia 16.06.2007 19:53
no nie mam:P
obecnie siedze juz gdzies w arrizonie i uzywam obcego. tak sie samozawzialem po tym kawalku, ze zlapalem szybki lot wizualizacyjny i czekam na rzut deska oraz na wymienienie kilku uwag ;) |
dnia 16.06.2007 20:02
ok...acha, świnie (przez "ś") są wszędzie....i tu i w "arrizonie"...myślę, że jednak można korzystać z polskich znaków :) |
dnia 16.06.2007 20:06
swinie na falach??? no tego jeszcze nie bylo:P
jasssne, ze mozna, ale niekoniecznie. no chyba; ze Cie to zanadto porazilo :) |
dnia 16.06.2007 20:19
poraziło, tym bardziej, że swoje wiersze piszesz juz naszym pięknym ojczyźnianym językiem, którego pewnie w "arrizonie" nie bardzo znają ;)) |
dnia 16.06.2007 20:28
ha, nawet gdyby znali to by nie zakumali :P
nasz jezyk jest z gornej polki, dla wtajemniczonych :) z tymi wszystkimi detalami; niuansami, z 7 przypadkami, ą, ę, rz, i te sprawy...ten tego wiesz :) |
dnia 17.06.2007 00:12
oj niebo, a co ma arizona do polskich znaków? zmien sobie preferencje jezykowe w ustawieniach :P
ja sie przyznam ze czasem mi się nie chce skakać po alt paluszkiem, a najbardziej nie znoszę ź <rotfl2> |
dnia 17.06.2007 05:26
no to rozumiesz mnie ziomie.
wprowadzić zmiany to nie lada, i nie gratka,
tym bardziej jak się ma taką nieustawioną kobietę pod ladą, która odgarnia włosy, paluszkiem mizdrzy się.....:) |
dnia 17.06.2007 09:52
dwie pierwsze strofy. ale na moje la trzeba im jeszcze dokręcić śruby. ostatnia go pozbawiła giętkości. moze ostatnią skończyłabym na dwóch pierwszych wersach? przecież różne rzeczy można przestawać ;))
czułkiem |
dnia 17.06.2007 11:32
la-winda ..dzięki za rady....faktycznie mozna zastanowic się nad pewną przeróbką tekstu :)...spróbuję :)....dzieki za dobre słowo ..pozdr |