 |
Nawigacja |
 |
 |
Wątki na Forum |
 |
 |
Ostatnio dodane Wiersze |
 |
|
 |
Wiersz - tytuł: W antyszambrze |
 |
 |
Cicho. Ciepło. Powietrze pachnie świeżą ziemią,
słońce spada kaskadą po ścianach kamienic,
klomb - w wielobarwnym wątku z osnową z zieleni,
smugi światła i cienia na przemian się mienią.
W twarzach - tyle spokoju. Półgłośnie rozmowy,
na dnie oczu - życzliwość, co spływa na usta,
nie ma pragnień ni łaknień, resentyment ustał,
lęki przestały straszyć i ból już nie boli.
Glans wykwintnych politur, magię bibelotów
i świat w szpalerach książek cierpka woń otula,
oczy sfinksów błyskają miedziano i złoto.
Więc dlaczego się smutek w myśli wwierca czerwiem,
a pod mostkiem żal ciąży bazaltową gulą,
że mnie wzrokiem nie spotkasz, myślą - nie obejmiesz.
Dodane przez Ewa Włodek
dnia 12.05.2013 22:10 ˇ
27 Komentarzy ·
784 Czytań ·
|
 |
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
dnia 12.05.2013 22:12
fajne z krakowskim klimatem. |
dnia 13.05.2013 05:07
Wiosna budzi nadzieje w każdym, choć przeżycia budzą wątpliwości. |
dnia 13.05.2013 05:45
kurcze, stanley dobrze rzekł, krakowski ci on. i glans krakowski i magia krakowska z niego bije. kudy poznańskim klimatom do krakowskich, chociaż oba miejsca stareńkie. moje też stareńkie, tylko klimaty Tatarowie wyrżnęli i do dziś jakoś odrodzić się nie mogą. pozdrawiam z kompleksem niejakim |
dnia 13.05.2013 05:47
Sprawnie i sonetowo - a tesknoty i niezaspokojenia jak były tak i bedą tematem utworów. |
dnia 13.05.2013 06:01
O!
jak tu elegancko
miło byc' Twoim gościem:) |
dnia 13.05.2013 06:08
Klimat jak w bajce, ale mimo nastroju prześwituje melancholia. Tekst otwiera drzwi do zamyślenia jak wiele rzeczy jest : życie zapełnione jak las rąk szukam przyjaciela. Ja tak odbieram twój wiersz Ewo, pozdrawiam serdecznie. |
dnia 13.05.2013 06:50
stanley:
sto super, że uznałeś za fajne, Stanleyu...Piękne dzięki za wizytkę, za chwilkę dla wiersza i za fajne słowo. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechem, Ewa
Robert Southwell:
masz rację, Robercie, nadzieja - mimo watpliwości. To jest zawsze...Bardzo Ci dziękuję, że wstąpiłeś, poczytałeś i podzieliłeś się ze mną Swoją refleksją. Moc pozdrowień, z uśmiechami, posyłam, Ewa
Jomkobalt:
ano, Jom, jak już ktoś na "glansach" i inszych inszościach wyrośnie, to się ich, kurczę, nie pozbędzie, ot, co! A o kompleksach nie opowiadaj, bo po diabła komu takowe (mam nadzieję, że tu widzisz to duuuże perskie, które do cCebie puszczam w tej chwili)...Pięknościowe Ci dzięki, żeś kuknął, rzucił okiem a i dobrego słowa nie pożałował. Pozdrowieńka serdeczne z dygnięciem i uśmiechem posyłam, Ewa
Marek Bałachowski:
to mnie cieszy, Marku, że - sprawnie...Najpiękniej Ci dziękuję, że wstąpiłeś, dałeś wierszowi Swój czas i powiedziałeś dobre słowo. Moc serdecznedo posyłam i dyg, dy, uśmiech, uśmiech, Ewa
januszek:
ooo, Januszku, to mnie raduje, że za eleganckie uznałeś moje niebo, a bardziej - przedsionek nieba...Pięknie Ci dziękuję, że jesteś, że poczytałeś i podzieliłeś się ze mną Swoim zdaniem. Serdecznosci i uśmiechy posyłam Tobie, Ewa
Beata Czajkowska:
ooo, Beato, wielka mi przyjemność sprawiło, że odczytałaś klimat mojego wiersza - jak bajkowy. I że można się przy tym moim słowie - zamyślić, bo i pisałam - w zamyśleniu...Bardzo się cieszę z Ciebie u siebie, dziękuję Ci najpiękniej za uwagę, za czas i za słowo, pozdrawiam najcieplej, z uśmiechami, Ewa |
dnia 13.05.2013 07:21
-:))))))
b. sprawnie i pomysłowo
kwieciście słonecznie
tęsknie i zagadkowo
w ogóle superowo -:))))
w I s
II w- dałbym spływa
w IV w- smugi świateł i cienia....
II s
II w- i uśmiech na ustach
w IV- lęki dawno nie straszą
w III s
I w- magia bibelotów
II w- półmrok szpalery bibliotek
IV s
I w- nie wiem miast czerwiem
to się zbyt ze śmiercią kojarzy
pozdrawiam -:)))) |
dnia 13.05.2013 07:26
Dla mnie Ewo to odnaleziony w urokliwym zakątku sklep ze starociami. Gdzie można sprzedać kupić i sprzedać antyki, stare meble, obrazy , drobiazgi dawnej epoki, Coś na kształt dessy. Zabrałaś mnie na spacer i wprowadziłaś w nastrój, który budują te przedmioty. Relikty przeszłości, tajemnice życia ich dawnych użytkowników, nieprzeniknione historie ludzi , którzy np. pozbywając się ich lub pozostawiając potomnym pobudzają wyobraźnię wywołują w odwiedzających nostalgię. Ktoś o dużej wrażliwości i wyobraźni ( zgadnij kto? :):)) jest wstanie wkroczyć w ten świat i zidentyfikować się z historia tych przedmiotów.
Dla mnie cacko :):) w Twoim wykonaniu :):)
Pozdrawiam i uśmiech w ten pochmurny dzień przesyłam :):) Jacek |
dnia 13.05.2013 07:31
powietrze świeża ziemia słońca
spada kaskadą w ściany kamienic
światło na przemian się mieni cieniem
pozdr;-) |
dnia 13.05.2013 07:35
z przyjemnością czytam, Ewo.
lubię wiersze z klimatem,
pozdrawiam, witek :) |
dnia 13.05.2013 07:46
Zgubiłem w pośpiechu najwłaściwsze słowo dla tytułu "W antyszambrze" - W antykwariacie :):):) |
dnia 13.05.2013 10:12
Czytałam z przyjemnością. Ppozdrawiam. Irga |
dnia 13.05.2013 11:14
a ja myslę, że w tym klasycznym sonecie ocierasz się o klimaty zwane realizmem magicznym, co wynika z wizyjności plastycznego opisu.Właśnie w takiej formie wypowiadasz najpełniej to co Twoje.Pozdrawiam z biblioteki w Złotogłowicach. |
dnia 13.05.2013 12:35
aleksanderulissestor:
cieszę się, Aleks, że tyleś dobrego dostrzegł w moim pisaniu. Ale jako że masz i tak zwane "ale" - to - do "ad remu":
I. s.
2. w - Ty dałbyś "spływa" - ale kaskada - spada, dość gwałtownie;
4. w - "smugi świateł "- nie może być, bo musi być "jedność liczby" z cieniem, to wespól w zespół daje liczbę mnogą do smug, i wtedu jest ogólna "zgodność liczby", czy jak się tam ta kategoria zwie;
II. s.
2 w. "i uśmiech na ustach" - zyczliwość nie zawsze wyraża się wyłacznie usmiechem, czasem - inszym rodzajem mimiki lub wręcz słowem, więc - zostanie, jak jest;
4.w. - "lęki przestały straszyć" - no, to jest alternatywa;
III. s
1. w. - "magia bibelotów" - cierpka woń otula (kogo, co) - glasm polotur, magię bibelotów i świat w szpalerach książek (rekcja czasownika, czy insza inszość);
2. w. - "półmrok szpalery bibliotek" - no, bardzo pięknie, tylko - że tu metafora wiedzy o świeciem cokolwiek to znaczy, zawartej w słowie pisanym;
IV.s.
1. w. - "nie wiem miast czerwiem" - i bardzo dobrze, że nie wiesz, bo tego czerwia niczym nie zastąpisz, on własnie ma czynić to, co czyni, czyli - toczyć. Bardzo ci się wlaściwie kojarzy ze śmiercią. I człowieka, i nadziei
Cudeńkowo dziękuję Ci za obecność, za dany czas i za solidną pracę, szkoda jej - na ten raz - bo nie wszystko wykorzystam. Alem na przyszłość - nie od tego jestem, a jak najbardziej - za. Moc serdeczności z mnóstwem uśmiechów posyłam, Ewa
jaceksenior:
ooo, Jacku! jak Ty to pięknie przeczytałeś i zobaczyłeś! Nie taki jest w załozeniu sens wiersza - ale i taki - może być. Optymistyczny, ciepły. Bardzo dobrze, że jednak coś pozytywnego przewija się w słowie i nastroju, skoro tak je odebrałeś. Nadałeś słowu inne znaczenie - i to krzepi, krzepi...Najpięknej Ci dziękuję za lwizytkę, za lekturę i takie własnie czytanie. Pozdrowienka posyłam, z uśmiechami, Ewa
Jacom Jacam:
u Ciebie - słońce, JJ, i dobrze...Dziękuję Ci za to, żeś wstąpił, za chwilę dla słowa i za to, jak je widzisz. Pozdrawiam najserdeczniej, z uśmiechami, Ewa
IRGA:
a dla mnie wielka radościa jest Twoja przyjemnosc z lektury, IRGO...Pieknie Ci dziękuję, że zagościłaś, dałaś wierszowi chwilę i powiedziałaś dobre słowo. Serdeczność z uśmiechem posyłam, Ewa
kropek:
Och, Witku, cieszę się, ze znalazłeś u mnie coś dla Siebie...Dziękuję Ci slicznie za zaglądnięcie, za dany czas i za to dobre slowo. Pozdrowieńka posyłam z dygnięciami i uśmiechem, Ewa
Roman Rzucidło:
i tu masz sporo racji, Romanie, może jest to trochę realizmu magicznego, a może - szczypta wiary i tego, jak ją projektujemy?...Bardzo dużą frajdę mi sprawiłeś taką interpretacją, dziękuję Ci za nią i za to, że jesteś. Pozdrawiam najcieplej, z uśmiechami, Ewa |
dnia 13.05.2013 12:47
Coś tak jak po Tamtej Stronie :) Ostatnio często tam bywam. Oczywiście w moich snach :) |
dnia 13.05.2013 16:48
dziwne uczucia,wzbudził we mnie Twój wiersz.Widzę i podziwiam opisywane piękno,a jednocześnie ono jest takie dalekie i jakby już nie dla mnie.Stoję i nie mogę biec,aby dotknąć i .......Ciekawy tytuł,który można różnie interpretować.Serdecznie pozdrawiam. |
dnia 13.05.2013 17:04
abirecka:
w punkt, Nelu, w "dziesiątkę" trafiłaś. Tamta Strona - ale jeszcze nie pełnia Nieba, bo oczekiwanie na...Dziękuję Ci za to, że zaglądnęłaś, że sie zatrzymałaś i podzieliłaś się ze mną Swoją refleksją. Samo dobro posyłam do Ciebie, z uśmiechem, Ewa
ara:
witaj, Aro, miło, że jesteś. Skoro dziwne uczucia wzbudza wiersz - to może - dobrze dla niego? Bo jest - niejednoznaczny. A wszak każdy wiersz dany Czytelnikowi zaczyna żyć własnym życiem, a może inaczej - to Czytający napełniają go Swoim życiem, Swoją energią i znaczeniami, bo odbierają - przez Siebie. A tytuł - specjalnie dałam taki, właśnie gwoli różnych możliwości interpretacyjnych...Pięknie Ci dziękuję za obecność, za uwagę i za ciekawą refleksję. Pozdrawiam najserdeczniej, z uśmiechami, Ewa |
dnia 13.05.2013 18:00
ładne, Ewo :) takie trochę erotyczne nawet :) a antyszambr co znaczy dokładnie? chcę się upewnić :) raczej słowo już nieużywane przez młodsze pokolenie.
pozdrawiam :) |
dnia 13.05.2013 18:24
antyszambr - dosłownie: przedpokój, w przenośni: miejsce oczekiwania, choć czasownik od tego rzeczownika, czyli "antyszambrowanie" znaczy oczekiwanie długie, i nie zawsze zakończone przyjęciem przez kogoś ważnego. A dziś młode pokolenie faktycznie rzadko kontaktuje się z językiem, w którym występuje chambre, gdyż ten język został zastąpiony takim, w którym występuje room.
Bardzo się cieszę, Szklanko, że Ci się spodobało moje pisanie...Ślicznie Ci dziękuję, że zaglądnęłaś, że dałaś czas słowu i powiedziałaś o nim coś serdecznego. Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem, Ewa |
dnia 13.05.2013 20:07
Dla mnie nastrojowy, przesiąknięty tęsknotą. Pozdrawiam:) |
dnia 14.05.2013 13:44
Antyszambrując na fajrant - to nie grzech jest przecie
zaczytałem się nieco w Ewy W. sonecie.
Tak sobie myślę - toć to nie o2, nie onet
no to skąd tu się wzięła ta pani EWA SONET ???
Ładnie Ewo - byle tak dalej ...
Pozdrawiam :))) |
dnia 14.05.2013 17:20
PaULA:
masz rację, Ulu - z tęsknotą...Pięknie Ci dziękuję za odwiedzinku, za dany czas i za miłe słowo. Serdeczność z uśmiechem posyłam, Ewa
PaNZeT:
chciałabym tak dalej, skoro - jak piszesz - ładne...Śliczne dzięki za wizytkę, a ofiarowany czas i za dobre słowa. Pozdrowieńka z uśmiechami posyłam, Ewa |
dnia 15.05.2013 18:46
Cieplutko i jakoś tak - człowieczo :) |
dnia 15.05.2013 19:57
achillea:
człowieczo - to może i dobrze, może tę człowieczość uda sie przenieśc na Tamtą Stronę?...Dziekuję, Achilleo, pieknie za odwiedziny, za chwilę dla wiersza i za ciekawą refleksję. Pozdrawiam najcieplej, z uśmiechem, Ewa |
dnia 22.05.2013 10:53
no cóż, smutek ma to do siebie, że pojawia się znienacka i czasami wbrew czy na przekór... Chcemy się dzielić, prawda ? Dostrzegać nas samych w innych źrenicach. Tylko one są świadkiem nas samych. Szkoda, że nie zawsze nam towarzyszą, żal, gdy ich zabraknie. A zresztą, ważne to, co poza słowami. Pozdrawiam ciepło, A |
dnia 23.05.2013 13:49
racja, Andrzeju, czasem to, co poza słowem więcej mówi, niż słowo...Bardzo się cieszę, że wstąpiłeś, spojrzałeś i podzieliłeś się ze mną Swoim przemyśleniem. Bardzo Ci za to dziękuję, samo ciepło z uśmiechami posyłam, Ewa |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Pajacyk |
 |
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Aktualności |
 |
 |
Użytkownicy |
 |
 |
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi
|
 |
 |
 |
 |
|