dnia 21.09.2013 07:51
no no..
wyższa szkoła jazdy
- wierzchem.. |
dnia 21.09.2013 09:14
Jeśli miałbym defekt pamięci trwałej to bym lepiej zniósł, tak czuję przesyt a wręcz przemęczenie, mimo dobrych fraz i elegancko użytych słów.
Ślepota pozmierzchowa? znam zmierzchową, ale jak jest całkiem ciemno to nie ślepota w sumie. |
dnia 21.09.2013 10:30
fajna opowieść i rytm fajny... ale tak dużo tego grz-, brz-, drz-, że aż drżę |
dnia 21.09.2013 13:32
INTUNA
nie drżyj, być odważna,
choć drżenie takie pięęękne być niekiedy potrafi; dzięki
haiker
ślepota pozmierzchowa- vesperalopia jest odkryciem
wrocławskiej szkoły oftalmologicznej, jeśli nie wierzysz-
zapytaj bolsa; co do zmęczenia- oni też już są zmęczeni,
w końcu peregrynacja z założenie nie jest relaksem ?
ja tez jestem ich zmęczeniem trochę utrudzony, jeden
tylko popas zakładam przed finałem; dzięki
kasiaballou
jasne, a tera to już o paralotni pomyśleć by trzeba ? dzięki |
dnia 21.09.2013 14:38
Ach so... odkrycie oftalmologów i jak mniemam, okultystów,
nie wiem czy wierzę, ale teraz... widzę!
choć dotąd znałem Wrocław podwodny,
dziś poznałem także pozmierzchowy.
ex occidente tenebrae
rozumiem także, że biez bolsa nie razbieriosz?
czyli jednym słowem w trójcy:
popas co potrafisz.
PS. słyszałem, że buhaj jest ślepy na jedno oko
ale na drugie zupełnie nie widzi.
Mimo to strzeż się go, bo
nadal ma jaja. |
dnia 21.09.2013 16:38
Wiese, jaka wybujała wyobraźnia/!/
Jeśli chodzi o agencje, to pracowałam jedynie w - reklamowej, więc poznałam techniki manipulacji, mnie nie nabierzesz, wiesz dobrze:) |
dnia 22.09.2013 05:45
myślę że jesteś niesprawiedliwa Bols- też robię w reklamie i uważam że tekst ma stajls. |
dnia 22.09.2013 05:50
* albo jak wolisz: stajla .. :) |
dnia 22.09.2013 06:17
-:))))
trudno mi wyobrazić sobie niewidzialnego jednorożca krzeszącego iskry
wszechstronnego tak i nie może on być jakiś siakiś takiś jak w czwartej strofie w 1 wersie bo sam potrzebowałby pomocy
może by
... pomóc gotów z ochotą
pozdrawiam -:))) |
dnia 22.09.2013 07:28
Trochę OOT, ale przywołam "sucharka":
Chłopak pisze na jakieś forum pomocy młodym:
Drogi Doradco
Poznałem niedawno dziewczynę i mam poważne plany. Ale pochodzę z mało atrakcyjnej rodziny. Powiedziałem już tej dziewczynie, że moja siostra od 14 r.ż. zarabia pracując na ulicy. Powiedziałem jej także, że młodszy brat odsiaduje wyrok za podwójne morderstwo. Mam jeszcze starszego brata i waham się, czy jej o nim mówić, bo on pracuje w reklamie. |
dnia 22.09.2013 12:24
kasiaballou, myślę, że wiese zinterpretuje mój wpis zupełnie inaczej:) |
dnia 22.09.2013 13:43
bols
przecież ja real głoszę, może trochę tylko
podkręcony, to nie gra wyobraźni, a czysta
eksperiencja, niekiedy zaróżowiona, przecież to wiesz :) dzięki
aleks
per aspera ad astra, ćwicz swoją wyobraźnię,
ćwiczenie czyni mistrzem ; dzięki
haiker
klucz nosowy w nozdrza i z buhaja masz baranka
zawsze potwora można jakoś poskromić bez odcinania jaj |
dnia 22.09.2013 15:51
Jak widać, rzeczywistości SĄ różne. |
dnia 22.09.2013 16:04
hmmm...
a jeżeli my jesteśmy wyobraźnią Boga?
może warto "ćwiczyć wyobraźnię"(swoją) aby poznać Jego wyobrażenia?
pozdrawiam serdecznie. |
dnia 22.09.2013 16:54
Moim zdaniem logopedzi mogą spokojnie przepisywać ten wiersz do ćwiczenia wymowy. Pozdrawiam:) |
dnia 22.09.2013 17:32
PaULA
groźne monstra muszą się groźnie i drapieżnie nazywać; dzięki
januszek
staram się nie być autorem zwierszy konfesyjnych; dzięki
bols
masz rację , to w końcu światy alternatywne? dzięki |
dnia 22.09.2013 20:36
jednorożec i wszelakie stwory baśniowe, te nieprzyjazne człeku - ej, gdzie ta toja pątniczka poszła? Hortus rosamum to to nie jest, i nic dziwnego, że jednorożec wymiękł, bo nie z tej bajki jest. teraz to ja sobie poczekam, jak Ty te różne bajki połączysz w jedną. Czyżby - przy użyciu płomieni: że niby ogień oczyszcza, i tak dalej, a czasem się z niego jakisik Feniks urodzi...No, zobaczymy. Pozdróweczki posyłam, Ewa |
dnia 22.09.2013 20:37
Jak dobrze że ktoś jeszcze opowiada baśnie:)
Pięknie jest. |
dnia 22.09.2013 21:10
sykomora
no tak, za baśnika tu robię :( dzięki
Ewa Włodek
jednorożec nie wymiękł, tylko zapadł, ale i tak se nieźle radzi;
chiba raczej ich potopię w potoku :) dzięki |
dnia 23.09.2013 15:46
...otwierałby (razem), to tak poza wierszem.
Cóż mogę dodać, ładnie jest. Dobrze dobrany tytuł do wiersza.
Pozdrawiam:)) |
dnia 23.09.2013 16:12
Anastazya
...otwierałby (razem) - niezupełnie :)
ładniejest - :) dzięki |
dnia 23.09.2013 20:40
wiese
jak tu zasnąć!-tyle tu niesamowitych i lękotwórczych doznań
pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 23.09.2013 21:43
Do gara wszystkie niecnoty,pokrywę przycisnąć kamieniem,rano niech się jednorożec z nimi rozprawi.
hej |