| chłodny styczniowy wiewniebo jak szara gąbka
 a tu słowików śpiew
 i takie ogromne słońca
 
 strugami pocięte ściany
 poręcze szklą się lodem
 a w ramce złociste łany
 i lipa pachnąca miodem
 
 za oknem czarne ptaki
 obsiadły skostniałe gałęzie
 jak miło spojrzeć na maki
 i dzieci stojące w rzędzie
 
 na brudnym śniegu ślady
 pies siwą mordką śledzi
 a tu - zawadiaka młody
 z kością na trawie siedzi
 
 pociemniało znów prószy
 a ja odkopię wspomnienia
 tak ciepłe że każde poruszy
 obrazki - dziecięce marzenia
 
 o! na tym rodzina cała
 mama na pierwszym planie
 syn na rowerku a córka mała
 tacie macha na pożegnanie
 
 ta pamięć w teczce zostanie
 
Dodane przez mgnienie 
dnia 31.01.2014 20:20 ˇ
7 Komentarzy ·
681 Czytań ·
   |