dnia 25.03.2014 10:10
powietrze gęste od ciebie
wybieram wspomnienia |
dnia 25.03.2014 10:29
Ja też :-D |
dnia 25.03.2014 10:32
Domyślam się, że wiersz dotyczy sprawy powaznej (co podkreśla dedykacja). Odbieram go dobrze; może tylko... tytuł, sugerujący coś nemal pejoratywnego (romans to w dzisiejszym pojmowaniu rzczywistości niewiele wiecej niż zauroczenie czy przelotna miłość) jest - dla mnie - nieadekwatny do treści. Pozdrawiam, MB |
dnia 25.03.2014 10:52
Podoba mi się to wyrzeczenie się cielesności, jest jakby próbą zdefiniowanie swojej duchowości, epatowanej do barw.
Utlrafiolet - dosadny :)
pozdrawiam C. |
dnia 25.03.2014 11:13
Ten "Romans", Panie Marku, to taka nasza współczesność ;) Kto teraz pisze o wielkiej - poza grób - Miłości? Nie może być przecież patetycznie!
Serdeczności - abirecka |
dnia 25.03.2014 13:16
duch - to czasem byt mocniej wpisany w nasze życie, niż człowiek z krwi i kości, cokolwiek to znaczy. Najpiękniejsze jest to uśmiechające się powietrze. To jest - coś...Serdeczność, Nelu, z usmiechem, Ewa |
dnia 25.03.2014 14:42
Eteryczny... dociera do mnie, też ładne to " uśmiechające się powietrze. |
dnia 25.03.2014 14:58
Według mnie nie trzeba się tak łatwo wyrzekać cielesności.Chociaż przyznaję, że duchem trudno inaczej... |
dnia 25.03.2014 16:42
Bezecnik, co mi tam po cielesności, gdy "Anioł skremowany"?
"Dlatego żeś powietrzem -
to odbieram cię po swojemu
jak ażurowa rzeźba
lazurowy wiatr
12.02.2013" |
dnia 25.03.2014 16:50
Ciepło i sutelnie o ponadczasowej bliskości-tak to czytam, może na opak. Pozdrawiam:) |
dnia 25.03.2014 18:32
To frapująca poetycka wycieczka, ale nadal nie łapię. Bardziej przemawia do mnie (przy moich ciasnych horyzontach) Anioł zbuntowany. |
dnia 25.03.2014 22:23
Ad Bezecnik, c.d.: Mój Anioł nie jest nikim zbuntowanym. Jest to Ktoś dla mnie Najdroższy, który odszedł tragicznie, niemniej stale oraz wciąż mną się opiekuje :)
Poświęciłam mu cały cykl, w tym miniaturkę zatytułowaną "Anioł przebrany za człowieka":
"Takiś nieziemski
lecz już
na fotografii cyfrowej
zachowane ślady
po trądziku młodzieńczym
10.02.2013"
Na tutejszym Forum zamieściłam też Jemu zadedykowany wiersz "Lancome: "Poeme" (3.11.2013). Nawet wywiązała się pod tymże utworem, niezła, chryją określana, "dyskusja" :-DDDD |
dnia 25.03.2014 23:37
Uczucie poza grób.. wzruszające i odbierające ochotę do przekomarzania. A tamta dyskusja rzeczywiście z wodą kwiatową niewiele miała wspólnego. |
dnia 26.03.2014 15:12
Nietypowy, bo uduchowiony erotyk dziejący się gdzieś w napowietrznych sferach. Czytałem z przyjemnością.Pozdrawiam z biblioteki w Nysie. |
dnia 26.03.2014 15:16
Chyba oczywiste, że te "napowietrzne sfery" są metaforą świata wewnętrznego... |
dnia 26.03.2014 21:13
Każdy "mojego Super_Anioła" odczytuje po swojemu. I za każdym razem bezbłędnie trafia niczym rzucane na wodę - "kaczkami" nazywane - płaskie kamyki.
Dziękuję najserdeczniej wszystkim Czytającym. W Pawła imieniu oraz swoim :) :) :) |
dnia 29.03.2014 23:39
Pięknie:) |
dnia 31.03.2014 23:12
Pozostała łączność duchowa, przenikanie się we wspomnieniach... i "wtedy uśmiecha się powietrze".
Pozdrawiam serdecznie. Barbara |