poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 19.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
szkoda mi wierszy
Dystans
na próżno
Pustka
O nowej sekretarce
dedykacja
Pokrzywy
Para.dwoje
mały książę
zawieszenie broni
Wiersz - tytuł: Długie dobranoc
W tym aksamitnym teraz pokoju
zasnęły razem z tobą skrzaty i dźwięki
twoje gitarowe modlitwy słyszę w sobie
nuci ze mną światło tej żółtej lampy
którą wziąłem z domu rodziców

Kolorowe czapeczki baśniowych postaci
utworzyły barwny stosik na krześle
a ty poruszasz lekko palcami dłoni
jakbyś kogoś żegnała raz na zawsze
być może dzieciństwo

Nigdy nie powiem jak bardzo jestem twój
to moja najsłodsza forma kochania
może odnajdziesz ten trop
kiedyś daleko w moich wierszach
których nie wstydzę się przed tobą

Dobranoc guzikom twojej piżamy
Dodane przez Krzysztof R Marciniak dnia 04.08.2014 16:09 ˇ 14 Komentarzy · 565 Czytań · Drukuj
Komentarze
Ewa Włodek dnia 04.08.2014 18:45
ciepły wiersz pełen uczucia peela do peelki (ojca do córki?). To nawiązanie do obrazów i rekwizytów z dzieciństwa czyni go łagodnym, jak światło lampy...Poczytałam z uśmiechem. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Mithotyn dnia 04.08.2014 20:21
W tym aksamitnym teraz pokoju
zasnęły razem z tobą skrzaty i dźwięki
twoje gitarowe modlitwy słyszę w sobie
nuci ze mną światło tej żółtej lampy
którą wziąłem z domu rodziców

Kolorowe czapeczki baśniowych postaci
utworzyły barwny stosik na krześle
a ty poruszasz lekko palcami dłoni
jakbyś kogoś żegnała raz na zawsze
być może dzieciństwo

Nigdy nie powiem jak bardzo jestem twój
to moja najsłodsza forma kochania
może odnajdziesz ten trop
kiedyś daleko w moich wierszach
których nie wstydzę się przed tobą

Dobranoc guzikom twojej piżamy
Jędrzej Kuzyn dnia 04.08.2014 23:35
Takie karaluch do poduchy. Za słodki by dzielić się nim ze wszystkimi. Czytelnicy potrzebują krwi?
etszked dnia 05.08.2014 08:11
Po takim wierszu wracają wspomnienia młodości kiedy dzieci były małe a teraz kiedy wyfrunęły z gniazdka pozostała tylko cisza. Ale to jest właśnie przemijanie. Pięknie to ująłeś. Pozdrawiam serdecznie.
Krzysztof R Marciniak dnia 05.08.2014 10:34
Ewa Włodek, etszked - dziękuję :-) Właściwy odbiór wiersza, myślimy tu podobnie.

Mithotyn - jak zwykle...

Jędrzej Kuzyn - "Czytelnicy potrzebują krwi?"


Pozdrawiam wszystkich :-)
Marta M dnia 05.08.2014 12:07
ciepłe obrazy, podoba mi się to ciepło.
Mithotyn dnia 05.08.2014 15:20
Ardorian Hazy dnia 05.08.2014 10:34

Mithotyn - jak zwykle...


nie pochwaliłem gniota pokazując najwidoczniejsze mankamenta - z wielu

.........................zatem wedle życzenia

Sztych, jak nie przymierzając echo wyobraźni i nurtu empirycznego określenia myśli ubranej - z należną estymą - w słowo. Niezwykła, jak na tak nurtującą rzecz obrazująca narracja i semantyczna barwa bilateralnego przeniesienia myśli na grunt wizji/formy, z którą czas obchodzi się łaskawie eliminując znużenie w czytaniu... skierowana na dobry tor wielointerpretacja z ponadczasowym wyniesieniem słowa wezbranego w wersy, ugruntowuje tylko: smak, etykę, mansardę, oraz estetykę przekazu w niełatwej dzisiaj, a nawet nieprzychylnej dla poezji konsumpcyjnej rzeczywistości.
Krzysztof R Marciniak dnia 05.08.2014 19:55
Mithotyn, zejdź ze mnie. Jako żem (na szczęście) amator, nie wzrusza mnie Twoja etatowa złośliwość.
Piszę bo chcę. Nie podoba się? To precz. Nie zmuszam do komentowania gniotów.
Serdeczności.
Krzysztof R Marciniak dnia 05.08.2014 19:58
Marta M-dziękuję.
Krzysztof R Marciniak dnia 05.08.2014 20:00
Mithotyn-za resztę dziękuję. I - wyobraź sobie - doceniam.
potrzaskane zwierciadło dnia 06.08.2014 12:03
też mi się wydaję ze współczesna poezja potrzebuję krwi i ofiar
to wszystko już było kalka pozdrawiam
Krzysztof R Marciniak dnia 07.08.2014 16:39
potrzaskane zwierciadło - człowieku, wszystko już było! Każde słowo wypowiedziano niezliczoną ilość razy, każdy wiersz już gdzieś, kiedyś jakoś zaistniał. To nie powód, by milczeć i kombinować tylko nowomowę...która też kiedyś była :-)
Również pozdrawiam (pisząc poprawnie po polsku).
Ewka64 dnia 07.08.2014 23:19
Wiersz pełen miłości i spokoju.Ostatnia strofa rozczulająca.Podoba się.Pozdrawiam.Ewa.
Krzysztof R Marciniak dnia 08.08.2014 16:26
Ewka64 - dziękuję za chwilę uwagi
i właściwą interpretację :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67433275 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005