/pacjentowi spod piątki proszę usunąć duszę
i zastąpić ją watą
będzie lżejszy/
w nocy gdy jest ciemno
boję się po omacku dotknąć trzewi
i sprawdzić czy jeszcze z ich środka
może urodzić się coś bardziej głębokiego niż lęk
powiem ci po kryjomu
że w oczy zajrzał mi strach
i wyłupił światło
gdy odejmę to od mroku
dowiem się ile waży dusza
otaczam się kolorowymi ludźmi
ale gryzą się z myślami
co nie wiem skąd przyszły
i czy ktoś je szczepił światłem
nie obrażam się na śmierć
jak robi obchód i moje łóżko omija
nie jest niezastąpiona
wystarczy odrobina odwagi by ją wyręczyć
znowu mam nieodebrane połączenie od Boga
dzwoni tylko po to by sprawdzić czy żyję
następnym razem odwieszę słuchawkę
/wniebowzięcie przez zadzierzgnięcie/
mamo u mnie gorzej niż zwykle
popadłem w duchowość
moja dusza jest ciężka
podaj mi dłoń bo wciąga
Dodane przez Papirus
dnia 11.11.2014 09:23 ˇ
10 Komentarzy ·
723 Czytań ·
|