poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 19.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
,, limeryki"
Ostatnio dodane Wiersze
Co widziały i co sły...
Julia Milu
Roszada w niedoczasie
Miłość
Wierßcz
eteryczny avatar
Reszta została w myś...
Anihilacja
Cichosza
Dafno! Ciebie nie c...
Wiersz - tytuł: Inercja
To są bliskie miejsca, a jednak niedostępne. Wystarczy
przyłożyć ucho, rękę, i już czuję pulsowanie. Nierówne
oddechy za ścianą, szemranie owadów, sadza na dłoniach -
oto dyskretne objawy życia. A po północy przychodzą i wypełniają
okno wyblakłe twarze, zaschnięte usta, o szybę rozpłaszczone
nosy, przekrwione oczy. One też nie mogą się przebić,
też nie są wolne.

Coś jest w tych miejscach, bliskich, a jednak zakrytych.
Przeczucie, że ktoś tam czeka z gotową odpowiedzią,
jakby miał się rozświetlić ciemny pokój. Uderzyć pięścią
w ścianę, zaraz tylko popłoch, zwijanie, popłoch,
generalny odwrót na tym intymnym froncie.

I ciągle to, że nie można głębiej zejść,
ciągły ślizg po powierzchni,
obłędnie, niemrawo, bez żadnego końca.

Dodane przez Roman Rzucidło dnia 17.12.2014 21:58 ˇ 17 Komentarzy · 654 Czytań · Drukuj
Komentarze
silva dnia 17.12.2014 22:21
Bardzo interesująco- psychologia głębi bez głębi... Z każdej cząstki biorę po jednym: szemranie owadów, jakby miał się rozświetlić ciemny pokój, ciągły ślizg po powierzchni... Pozdrawiam.
abirecka dnia 17.12.2014 23:24
Światy Równoległe nakładają się na siebie jak kolorowe pasma gasnącego Nieba...
aleksanderulissestor dnia 18.12.2014 08:41
-:)))
romek
gdybyś to rozbił na wzór sonetu a.
masz tu akurat 14,5 wersów
zobaczyłbyś że użyłbyś innego słownictwa ale i inaczej zaczął
pozdrawiam -:)))
Roman Rzucidło dnia 18.12.2014 11:53
silva; sprawiłaś mi ogromną satysfakcję określeniem "psychologia głębi bez głębi",bo to najbardziej trafny i precyzyjny opis tego, o co tu chodzi.Dziękuję i pozdrawiam już świątecznie.
Roman Rzucidło dnia 18.12.2014 12:04
abirecka: Równolegle, jak najbardziej. Tu jednak chodzi o świat wewnętrzny i zewnętrzny i niespełnioną potrzebę, by jeden przejrzał się w drugim. Właśnie stąd ta inercja. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam już świątecznie.
aleksanderulissesstor;Sonet? Iście pyszny pomysł, w młodości zdarzało mi się takowe pisać, ale to zamknięty rozdział. Wiem, że Ty jako autor często piszący klasycznie możesz tak to widzieć. Dziękuję i pozdrawiam już świątecznie.
zdzislawis dnia 18.12.2014 13:10
Najgorsze to nie jest. Skłania do refleksji, ale czy czytelnika wyleczy z inercji? Śmiem wątpić.
abirecka dnia 18.12.2014 13:35
Romanie: świat wewnętrzny oraz świat zewnętrzny, to właśnie te Światy Równoległe!
Inercja? Jak najbardziej :-) Np. niemożność otwarcia oczu około godziny 5:00 nad ranem, aby móc się przemieścić z jednego stanu w drugi...
Resztę dopowiedz sobie po swojemu, bowiem to Ty jesteś Autorem, nie ja :-)))
Roman Rzucidło dnia 18.12.2014 13:49
zdzislawis;czy wyleczy? Tu leczącym się jest peel, nie czytelnik.Dziękuję za czytanie i komentarz
abireckaNo tak, o wszystkim decyduje nasz sposób postrzegania. O 5:00 nad ranem często się budzę i wtedy siła bezwładu jest chyba największa....
Ewa Włodek dnia 18.12.2014 15:05
sporo w Twoim wierszu, Romanie, symbolicznych granic. Bo i ściany, i szyby - czyli to, co dzieli przestrzeń na "przed" i "za", na to, co znane i w jakimś sensie obłaskawione, i to, co nieznane, choć wiadomo, ze jest, ze ma się na jego temat wyobrażenie, ale pewności - nie, dopóki się nie doświadczy. A zdecydować się na doświadczenie - nieraz strach! No, chyba, ze ktoś będzie na tyle zdeterminowany, ze się odważy. No, i nie wiadomo, czym się skończy ten akt determinacji. Nora bene podczas lektury Twojego wiersza przypomniała mi się nowela Stefana Grabińskiego pt. "Dziedzina". Polecam, jakbyś znalazł w jakiejś bibliotece. Zobaczyłbyś, jak ten nasz rodzimy mistrz niesamowitego nastroju, tworzonego przez pewien rodzaj osobowości, rozwiązał problem determinacji i naruszenia pewnej przestrzeni "zza". Drugą "wersję" wtargnięcia w przestrzeń "zza" opisał S.G. w noweli "Zez"...Poczytałam Cię z przyjemnością. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Roman Rzucidło dnia 18.12.2014 15:49
Ewa Włodek: Tak, są granice, które dzielą przestrzeń, a nawet ją stwarzają. I tu niewątpliwie o te drugie chodzi. Grabińskiego czytałem , ale dawno temu, twoje przypomnienie sprawia, że postaram się do niego wrócić, gdyż nie pamiętam podanych przez Ciebie tytułów. Fakt, atmosfera prozy S.G. jest niesamowita i wciagająca. Pozdrawiam Cię serdecznie i już świątecznie.
adaszewski dnia 18.12.2014 18:29
Niepotrzebna ta tęsknota... a może ambicja.
Lepiej TAM nie włazić.
Jerzy Beniamin Zimny dnia 18.12.2014 21:30
Pan Roman wie jak zaangażować język na służbę, największą wartością tego wiersza jest właśnie- język, który mu nie przeszkadza, frazy płyną, zazębiają się, jest nieregularny rytm, jest światło wewnętrzne, tropy nie są zagęszczone- na koniec - wyobraźnia- tak ujęła treść, że przeciętny wierszokleta nie ma szans osiągnąć ten poziom. Na koniec pytanie- o Pański dorobek wydawniczy? bardzo jestem zainteresowany, pozdrawiam
JBZ
IRGA dnia 18.12.2014 22:46
Jestem szczęśliwą posiadaczką książki Romana pt. "Nieprawdziwy świat prawdziwe sny". Jest co czytać i do czego wracać. :) Dobry, pełen kontekstów wiersz. Pozdrawiam serdecznie. Irga
Roman Rzucidło dnia 19.12.2014 11:43
adaszewski Raczej tęsknota niż ambicja. I może rzeczywiście lepiej TAM nie włazić... Pozdrawiam świątecznie.
JBZ; Bardzo dziękuję za te słowa. Co do dorobku wydawniczego nie jest on duży, bo i ja nie jestem zbyt płodnym autorem. Są to dwa tomiki: "Nie było faktów"(1992) i "Nieprawdziwy świat prawdziwe sny"(2014). Napisany jest jeszcze jeden "W styludanse macabre", który miał się ukazać około 2000, ale perturbacje wydawnicze sprawiły, że tak się nie stało. Po tym zamilkłem na parę lat i dopiero około 2006 zacząłem pisać nowe wiersze. Utwory z lat 2007- 2013 zebrałem właśnie w tomie "Nieprawdziwy świat prawdziwe sny", który ukazał się wiosną tego roku. Mogę go bezpłatnie wysłać każdemu, kto poda swój adres, np. w prywatnej wiadomości. Pozdrawiam świątecznie
IRGASerdecznie Ci dziękuję za przypomnienie mojego tomiku.Pozdrawiam świątecznie.
mgnienie dnia 19.12.2014 18:34
Pięknie napisane, czytam o niemożności przenikania światów.
Pozdrawiam świątecznie:) Chętnie zapoznałabym się z Twoim tomikiem.
otulona dnia 21.12.2014 20:23
Bardzo, wciąga. Serdecznie :).
isia dnia 12.02.2015 10:27
Witaj Romanie, trzy ostatnie wersy poczułam najmocniej, interesujący wiersz...isia
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67034211 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005