Piłem grzańca w knajpce w Cisnej
Przy brzydkiej pogodzie
Zagadnąłem właścicielkę
- Jacy tu są ludzie?
Powiedziała: - Ten kto mieszkać
W Bieszczady przyjedzie
Chce się schować, albo uciec
Przed czymś na tym świecie
Życiorys pomięty, dorobek zajęty
Kalendarz przeklęty, życiowe zakręty
Niedopełniony obowiązek
Święty
Decyzje fatalne, wymówki banalne
Sakramentalne przysięgi i zdrady
Uciekam do was
Bieszczady
Do was, do was, do was się przytulę
Z wami, z wami, z wami się wypłaczę
U was, u was, u was gdzieś się schowam
Przed światem
Zintegrują nas nasze wspólne grzechy
Duże troski i małe pociechy
A na problemy, na które nie ma rady
Radę dacie mi
Bieszczady
Przyjęte prezenty, wykryte przekręty
Wstydliwe momenty, szlaban zamknięty
Niedoścignione bankowe
Procenty
Przypadki feralne, wybory moralne
Niewysłuchane prośby i rady
Uciekam do was
Bieszczady
Do was, do was, do was się przytulę...
Wersja śpiewana:
https://www.youtube.com/watch?v=7nrXV6NTZvY
Dodane przez hulajkonik
dnia 19.04.2015 09:35 ˇ
4 Komentarzy ·
299 Czytań ·
|