dnia 19.07.2007 15:03
no, ciekawe... z dobrą puentą. Pozdro. |
dnia 19.07.2007 15:06
wiersz zostawia jakiś ciężar |
dnia 19.07.2007 16:25
"kieruj się tam, gdzie maskonury
zrzucają cienie,
okrążają meble. Wtedy zostaniesz
sam, wystukasz krzesłem szyfr;" - ten kawałek najbardziejowy.
"odpłyniesz" nie czytam...nie chcę:) |
dnia 19.07.2007 17:11
Jak Rena. |
dnia 19.07.2007 18:14
jakby dla mnie. dociera
pozdrawiam |
dnia 19.07.2007 18:20
jak Grzegorz ;). |
dnia 19.07.2007 18:45
No tak. Poetycki "Świat nura".I takie ładne przenikanie Vestmannaeyar w poetycki pokój "prywatny". Pozdrawiam. Henryk |
dnia 19.07.2007 20:42
Nie da się odpłynąć. Wiersz na tak.
Pozdrawiam |
dnia 19.07.2007 21:13
taki trochę surreal, jak naar lubi, jednak to tekst nie z takich jak naar lubi najbardziej, nie całkiem w naarowym guście.
tak czy siak wreszcie jakiś tekst, który daje się czytać ;p
pzdr |
dnia 19.07.2007 22:35
w tej oszczędnej wersji- najbardziej. ale przy poprzedniej też tak chyba mówiłam ;) |
dnia 20.07.2007 00:09
mnie ominął |
dnia 20.07.2007 00:31
''Odpłyniesz'' kojarzy mi się dwojako.Ale może właśnie przez to jest ciekawie.Poczułam sie przez chilkę jak przesłuchiwana-to chyba ten ciężar o którym pisze tycja. ;) |
dnia 20.07.2007 09:25
Dziękuję Państwu za komentarze. Pozdrawiam.
Piotrze, a który z moich wierszy Ciebie nie ominął, co?
Jak narazie wszystko co tutaj wlepiam jest na "nie". Ładne są Twoje "klimaty", ale moje też mają pewną wartość. Choć piszemy różnie. Za młody jesteś (doświadczeniami także) zdaje mi się , żeby Ciebie "nie ominął" ten wiersz, i żeby Tobą szarpnął...Zwyczajnie, od 20 lat na emigracji trochę szarpie (czasami, i z różnych powodów.)
Ale to na marginesie. Już mi się nawet nie chce pisać, że może następnym razem? Po tym wierszu stwierdziłem, że idziemy zupełnie inną drogą w poezji, i cóż pogodziłem się z tym.
Nie dbam już o Twoje odczucia na temat moich wierszy. Dobrych wakacji itp. Pozdrawiam. |
dnia 20.07.2007 09:50
wypow.nie tylko dot.Piotra :)wiersz podoba się bardzo,i jeszcze raz przyjdę tutaj. |
dnia 20.07.2007 11:31
ta wersja, jak dla mnie, do tej pory najbardziej akuratna - zwięzła, wyrazista. co nie znaczy, że nie czytałem Twoich bardziej przekonywających tekstów.
z mojej strony tylko wątpliwości co do interpunkcji:
- srednik po szyfr zastąpiłbym kropką.
- po dowiesz raczej brakuje przecinka.
pozdrawiam. |
dnia 20.07.2007 12:23
no cóż...nudne, naciągane, sztuczne. |
dnia 20.07.2007 12:48
zaciekwiło, choć nie porwało, jak niektóre inne Twoje wiersze. |
dnia 20.07.2007 19:07
kieruj się tam, gdzie maskonury
zrzucają cienie,
okrążają meble. Wtedy zostaniesz
sam, wystukasz krzesłem szyfr;
to dla mnie
jako całość nie do końca
pozdrawiam ciepło:)
ellena |
dnia 23.07.2007 12:28
łódka Bols jak mniemam, ja nie enigma, odpływam z poplątaną przeszłością |
dnia 23.07.2007 12:32
I coś w tym jest! Dzięki. Pozdrawiam. |
dnia 24.07.2007 00:30
Fenir, nie wszystko wszystkim się podoba. I dobrze, że nie musi.
A Pan Piotr mhh, mam swoje zdanie, chyba nadto wyrósł sam ponad siebie. Owszem, I cóż ja bidulka na to poradzę.
Twój wiersz, ten oczywiście, mnie spodobał się. I tyle.
Pozdrawiam:):) |
dnia 24.07.2007 15:08
Dzięki za poczytanie. Kłaniam się. Tak, tak , ale to nie o to chodzi jakby. Pozdrawiam. |
dnia 04.08.2007 20:14
Zwięźle, wyważona relacja między tajemniczością,a prozą (życia). Pan Piotr mógłby się wiele od Ciebie nauczyć, ale się nie nauczy. Niewyuczalny w swym zmanierowaniu.
Serdeczności. |
dnia 06.08.2007 16:21
Ech, gammel takie życie. Pozdrawiam i dziękuję. |
dnia 06.08.2007 18:17
bardzo duzo wiersza w wierszu... |