poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 30.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Numer
Cześć Nemeczek
Kto jeszcze przekroc...
Dziękuję i Bajkowy
Czym czy kim?
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Wiersz - tytuł: Hello Lady
Moja żona telepie się w wannie.
Prześciga pająka w snuciu osnowy.
Mówię jej, cześć, jesteś moja miła.
A ona wiesz, znowu tak pluje jadem.

Zły romans.
Zła passa,
nietypowa
premia
za przybycie.
Pomiędzy
araukariami.
Poprzez
węże.


Dodane przez Rosa dnia 04.09.2015 23:53 ˇ 18 Komentarzy · 780 Czytań · Drukuj
Komentarze
abirecka dnia 05.09.2015 00:01
Jakbym słyszała monolog mojej odnalezionej po półwieczu Przyjaciółki Pani Joanny P. z prastarej Bochni :-)))

Doskonale podpatrzone oraz napisane :-)))
Rosa dnia 05.09.2015 00:03
Rewelacyjnie i przyjaźnie skomentowane. I za tą przyjaźń dziękuję :)
Mithotyn dnia 05.09.2015 06:32
...relacja spod kiosku jest
- jednak "wiersza", jakoś ni chu-chu
adaszewski dnia 05.09.2015 08:02
miauczenie
Maria dnia 05.09.2015 09:26
Pierwsze dwa wersy zapowiadają powiastkę biadolenia o losie bezlitosnym, dalej już gorzej, aż do źle włącznie.
Z pozdrowieniem.
nitjer dnia 05.09.2015 09:30
Mnie się ta relacja - w niektórych przynajmniej momentach - z poezją dość przyjemnie kojarzy. Natomiast komentarz Mithotyna do tego tekstu wrażeń pozytywnych we mnie nie wywołuje, a wręcz przeciwnie. Sądzę, że czytelnik mający, tak znacznie większe od moich, wymagania wobec prezentowanych na PP tekstów, z natury rzeczy powinien wyrażać swoje opinie językiem pozbawionym kolokwializmów w rodzaju "wiersza ni chu chu". To przecież określenie ewidentnie prymitywne, zupełnie nieprzystające do kogoś profesjonalnie zajmującego się krytyką literacką. Mithotynie z wielu Twoich opinii daje się owszem wywnioskować, że istotnie nieźle znasz się na wierszach. Potrafisz np. czasem bardzo sensownie i merytorycznie doradzić jak zmodyfikować tekst aby dużo lepiej się w tym czy innym fragmencie lub jako całość - czytał. Jednakże to jakże pozytywne odczucie mocno mąci Twoja wyraźnie zauważalna skłonność do formułowania opinii o utworze w sposób najwyraźniej mający poirytować i zbulwersować - i to niejednokrotnie wręcz za wszelką cenę! - nieszczęsnego autora jakiegoś faktycznie słabszego, a czasem tylko Tobie wydającego się słabym - tekstu. Kim jesteś Mithotynie? Profesjonalnym krytykiem zapalczywie zwalczającym grafomanię szeroko rozpowszechnioną na internetowych forach w sposób aż tak emocjonalny, że nie jesteś w stanie wtedy w ogóle pamiętać o elementarnych zasadach (n)etykiety/kindersztuby? Czy jedynie krytykiem - samoukiem, amatorem zafascynowanym i rozbawionym głównie możliwością anonimowego dokuczania naprawdę niemałej liczbie osób? Proszę oświeć mnie Mithotynie czy istotnie masz powszechnie docenione w realu w środowisku poetyckim osiągnięcia na polu krytyki literackiej, które rzeczywiście choć w części upoważniałyby Ciebie do formułowania aż tak kategorycznych i wyrażonych często językiem konfrontacyjnej negacji - osądów. Chciałbym zorientować się kim naprawdę jesteś i jakie cele przyświecają Twojej obecności i aktywności na tym naszym forum. Pytania powyższe nie są podyktowane - mówiąc Twoim językiem - jakąś chęcią "dowalenia" Tobie. Po prostu chcę sobie wyrobić maksymalnie jasny, pozbawiony jakichkolwiek wątpliwości, stosunek do Twojej osoby i działalności. Dlatego apeluję do Ciebie o rzetelną, szczerą i poważną odpowiedź. Taką, która rozwieje wszelkie wątpliwości, także wielu innych publikujących tu i komentujących, osób.

Pozdrawiam Autorkę i Czytelników :)
kaem dnia 05.09.2015 09:30
arachnofobia wśród kobiet to rzadkość, pozwól jej tam pozostać i obserwuj
Mithotyn dnia 05.09.2015 11:25
nitjer dnia 05.09.2015 09:30
(...)
Dlatego apeluję do Ciebie o rzetelną, szczerą i poważną odpowiedź. Taką, która rozwieje wszelkie wątpliwości, także wielu innych publikujących tu i komentujących, osób.


apel...............................odrzucony
nitjer dnia 05.09.2015 11:40
Apel odrzucony bez uzasadnienia. To znamienne i jakże dla Ciebie charakterystyczne. Odmawiając odpowiedzi w niniejszym temacie ryzykujesz tym, że faktycznie dość łatwo można dojść do - być może przedwczesnego - wniosku, że tak naprawdę nie masz w pozainternetowych realiach pozycji i sukcesów, które tłumaczyłyby choć w części Twój sposób komentowania internetowych tekstów (około)poetyckich. Cóż, Twój wybór ;)
Ewa Włodek dnia 05.09.2015 14:18
dwie kobiety - zona i kochanka, a peel - między Scylla a Charybdą! Cóż, ma na własne życzenie puchar jadu, drogę przez węże i posłanie z gałązek araukarii...Jest w wierszu - niepokój. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
nonkonformistka dnia 05.09.2015 17:13
Profesjonalnym krytykiem? (ha ha)
W moim odczuciu, z naciskiem na - moim, kreuje się na samozwańczego króla, który za wszelką cenę chce brylować.
Być może, z powodu swojej skromności, prezentuje nam tylko odrobinkę swojej wiedzy, resztę skrywa przed internautami.
Prezentowane przez M komentarze, pozwalają mi stwierdzić, iż jest to elementarna wiedza na temat pisania wierszy.
Tego co wyczytuję w komentarzach pisanych przez M. - można nauczyć się na pierwszych/początkowych warsztatach literackich lub będąc chętnym - podpatrzeć na portalach.

Proszę mi wyjaśnić jak ktoś, kto prosapodosis (kyklos) nazywa anaforą, nie zwraca uwagi na linearność znaku językowego, nie wypowiada się na temat genologii i stylistyki a tylko o wersologii ( nie zawsze słusznie) - dalej, ktoś kto identycznie traktuje: epiforę, anaforę, refren, paralelizm - jest profesjonalnym w tej dziedzinie?
Widziałam ukłony do tekstu w którym (bez uzasadnienia) użyte były inwersje.
Widziałam krytykę tam gdzie (konsekwentnie) została zastosowana brachylogia - Brachylogia o ile pamiętam nazwana została sucharem? :).

Ten, kto mało wie na temat budowy wiersza, owszem, może traktować te komentarze poważnie. Niestety, znając podstawy budowy zdania i podstawy budowy wiersza, widzi się to co ja.
Na innym portalu, (chociażby Fabrica Librorum) gdzie faktycznie komentowaniem wierszy zajmują się osoby kompetentne, nasz M. nie miały racji bytu. Zamiast fajerwerków i brylowania, byłaby kupa śmiechu.
Każdy z nas na tym portalu robi coś dla siebie. My publikujemy wiersze. Pan M, (nie tytułuję, gdyż w swojej skromności nie pochwali się nam orderami) - tak jak umie, ocenia.
Nasza sprawa, co z tymi komentarzami zrobimy i jak je potraktujemy. Ja mam z nich ubaw.

Taki to krytyk, który wytknie nam lapsus calami, lub przestawi wersy, a do autorów, posługując się terminologią literacką (taką jaką umie) - pisze: połeci, połetowanie, ni chu chu, itp - ależ to enteligentne!

Sorry za ew.byki, spieszyłam się.
nonkonformistka dnia 05.09.2015 17:32
Dodam tylko, że nie liczę na merytoryczne odniesienie się Pana Mithotyna do wpisu.
Zapewne, jak to pokazuje, że ma w zwyczaju, wyciągnie jakiś moje zdanie z kontekstu (takie którym będzie mógł odwrócić uwagę/zmanipulować) i zrobi "tłuszczem" - wielkie hallo/krzyk - tak jak jemu jest to na rękę :)
Na zdrowie ...
Mithotyn dnia 05.09.2015 17:50
...cieszy mnie wasze dobre samopoczucie i korzystajcie ze swoich fantazji ile wlezie, w końcu na coś wam się przydała :-)
adaszewski dnia 05.09.2015 20:26
Koleżanki i koledzy, towarzyszki i towarzysze, nie ściemniajcie! Zlewy z trzewi (z trzewy?) Mithotyna czytacie - jako i ja to czynię - z wypiekami na twarzy. Reset on nasz jedyny, i byłoby robaczywą podłością przeczyć temu. Hołg, czy jakie tam jest to indiańskie amen?

Mithotynie, nie bądź ciura, odpowiedz na apel, albo zamilcz na wieki! Hołg.
Mithotyn dnia 05.09.2015 21:33
...hmm, to ja może - wybieram bramkę numer trzy, czyli:

- fantazje dociekliwych
- moją swobodę czytania i wypowiedzi

HOWGH!

:-)
IZa dnia 05.09.2015 22:09
A może żonę wyciągnąć z wanny by się nie trzęsła?

A co do Mithotyna, to właśnie za swobodę czytania i wypowiedzi, zawsze szczerej, Go cenię.
adaszewski dnia 05.09.2015 22:10
Już ja Ci odpowiem, Mithotyn!... tylko poczekam na odpowiedź innych przeze mnie zaczepionych.
WLAZ! (to takie moje indiańskie ament)
Rosa dnia 11.09.2015 22:07
dziękuję za komentarze:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67115098 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005