|
Nawigacja |
|
|
Wątki na Forum |
|
|
Ostatnio dodane Wiersze |
|
|
|
Wiersz - tytuł: Wspomnienia z wyprawy na Madagaskar ( 3 ) |
|
|
Poemat - część trzecia
V
Dni w pełni morza.
Kurs jest trzymany. Jednak załoga wiotczeje z dnia
na dzień i niewiele już pozostało z
dumy, jaka witała mnie wśród nich
kiedym uchodził na ich ląd porzucając
zamieszkanie w krainach zamętu.
Siedzę w narożu z rękoma owiniętymi w
brudny, czerwony szalik. Przestali się już mną zajmować.
I tak oto najoczywistsza obojętność
każe mi zagrzebywać się w śniegu
możliwych wydarzeń zalegającym aż po
szczyt pojemnik mojego mózgu.
Nie przerwie jej już ani odruch sumienia
nakazujący się do czegoś przysłużyć,
ani okrzyki zdziwionych załogantów śledzących
jakieś kolejne niesamowite zjawisko
na morskich wodach. Ja nie muszę
oglądać tych skrzydlatych łodzi, ani
zwijających się potworów. Wszystko, co
sam noszę w sobie, za każdą niesamowitość
mi wystarcza.
VI
Dokąd właściwie płyniemy.
Nie można już mieć pewności czy jeszcze
udaje się nam utrzymywać dobry kierunek.
Czas zaczął się przejaskrawiać i wszędzie
pojawiają się wątpliwości. W każdym razie żeglarzy
ogarnia zniechęcenie i widzę niepewność
w oczach tego, którego dotąd
miałem za dowódcę.
Cokolwiek stać by się nie miało, bez emocji czekam
na rozwiązanie. Jeżeli gdzieś tam, za innym morzem
są czarni czarownicy i dziewczyny o szyjach
opiętych w stalowe obręcze, dla mnie przestało
posiadać to znaczenie. Ciekawość jest bowiem
pierwszą z instancji, do której można się odwołać.
Ale nim to uczynimy, już zjawiają się kolejni sędziowie
w schludnych perukach, z kołatką w dłoniach,
której sami nie potrafią uciszyć.
I jeśli nawet istniejesz ojczyzno lemura,
leniwy lądzie zabłąkania, cóż mi po tobie
skoro i tak mam swoją udręczoną mądrość,
która zawsze ukazywać mi będzie podróż
przez kolejne horyzonty zaniedbania.
Albowiem wszystko co jest możliwe
musi zaistnieć. Porzucając tedy własną niemoc
jak płaszcz rozdarty na mglistej drodze
przewiduję tysiące nowych rozgałęzień,
domyślam się niecodziennych przebiegów,
ustalam odmienne wersje.
Dla siebie pragnąc tylko szarej przystani,
doskonale poza nimi.
Dodane przez Roman Rzucidło
dnia 13.10.2015 21:26 ˇ
6 Komentarzy ·
482 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
dnia 13.10.2015 22:20
wywiodłeś na manowce czytelnika swego.
podwójna transgresja, transgresja do kwadratu.
jeszcze długo będę zgłębiał Twój poemat
pozdrawiam |
dnia 14.10.2015 06:45
Oto mój improwizowany rankiem komentarz
OPINIA
Mnie , belfra, to rzecz oczywista,
pytanie takie też dzisiaj nurtuje,
co młody humanista - licealista
z powyższej poezji poczuje?
Czy zdoła do końca doczytać,
nie zapominając początku
i Pana / Panią za / dopytać,
o co chodzi w powyższym wątku?
Rozumiem, że to moje dziwactwo
też nie zaszkodzi nikomu,
bo jest ono jak dzikie ptactwo
niepotrzebne przecież w domu!
Zaspokajanie ambicji twórcy
pisaniem choćby do poduszki
przypomina tylko znany slogan,
że urosną na wierzbie gruszki!
Nic na to nie poradzę,
że myślę tak nieuczenie,
lecz mam w dużej powadze
moje - belfra - sumienie !!! |
dnia 14.10.2015 14:53
"Wszystko, co
sam noszę w sobie, za każdą niesamowitość
mi wystarcza"
- to jest - moim zdaniem - clou nie tylko tego wiersza, alce całego cyklu. Wszystko inne - to tylko udowadnianie, jak bardzo prawdziwe, w odniesieniu do peela, rzecz jasna, są te frazy...Poczytałam Cię, Romanie, z uwagą i zamyśliłam się. Pozdrawiam ciepło, EWa |
dnia 14.10.2015 22:25
Poczucie bezpieczeństwa prysnęło. W miejsce dumy pojawiła się obojętność, która każe mi zagrzebywać się w śniegu możliwych wydarzeń zalegającym aż po szczyt pojemnik mojego mózgu. Ostatnie dwie zwrotki i zakończenie są dla mnie jak odrębny wiersz wpisany w całość poematu z błyskotliwymi strofami o mądrości i horyzontach zaniedbania, porzucaniu własnej niemocy jak płaszcza rozdartego na mglistej drodze... Pozdrawiam. |
dnia 15.10.2015 08:16
Wszystkim, którzy pochylili się nad moim starym poematem, serdecznie dziękuję. Pozdrowienia z biblioteki w Nysie |
dnia 16.10.2015 00:08
szara przystań tylko tego pragnąć...w niej będę szczęśliwy...a wciąż chcę za dużo...naprawdę świetnie lirycznie obrazujesz...brawo :-) |
|
|
|
|
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
|
Pajacyk |
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Aktualności |
|
|
Użytkownicy |
|
|
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 1
Najnowszy Użytkownik: Notopech
|
|
|
|
|
|