poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 17.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
pośrodku ściany
Kocham
wczoraj albo dzień po
Wiersz - tytuł: W cyklu
O brzasku ulegamy atrofii. Zrazu ubywa połączeń
między dźwiękiem a obrazem; ubywa też snów, które cichym dryftem
pokonały polski niż: wody rzeczne, podziemne i płodowe.

Ponownie uczymy się istnieć; bez punktów odniesienia,
głośniej wkraczamy w czas postny, a ciszej w świąteczny
i tłumimy echa rozmów rozesłanych po płaskowyżu ciała

(w strachu, że niebo spadnie nam kiedyś na głowy,
a półmrok przeistoczy się w smętną, bezbarwną materię miasta).

Miasto zaś krzewi się wzwyż: przy cmentarzach topole
kiełkują z białego puchu i niepamięci, a domostwa zalegają zbyt płytko.
Tam, głęboko pod ziemią, istnieje cała plątanina przejść

prowadzących do kamiennych nadproży i piersi matek,
wilgoci drew i ognia gromnicznego. Wzniecam go i dławię
co noc, która zawsze jest rześka, majowa, skończona.
Dodane przez raindrops dnia 27.12.2015 14:47 ˇ 14 Komentarzy · 683 Czytań · Drukuj
Komentarze
Magrygał dnia 27.12.2015 14:55
Wiersz bardzo mi się podoba. No, może oprócz tych dzieci z rękoma do pacierza i pocałunkami na czole. Poza tym jest dostatecznie gęsty i sensualby, by zatrzymać moją uwagę. Pozdrawiam, A
Janusz Gierucki dnia 27.12.2015 15:09
Gęstość tego wiersza przypomina mi zawartość naczynia nocnego.
abirecka dnia 27.12.2015 15:33
Przepięknie napisane :)))

Bardzo serdecznie :)))
silva dnia 27.12.2015 15:39
Przeczytałam z zaciekawieniem, podoba mi się łączenie pojęć makro i detali oraz podział czasu na postny i świąteczny. Pozdrawiam.
raindrops dnia 27.12.2015 15:43
Dziękuję wszystkim za uwagę. Nie mam możliwości edycji, ale po paru przemyśleniach zmieniłam zapis i pointę:


W CYKLU

O brzasku ulegamy atrofii. Zrazu ubywa połączeń
między dźwiękiem a obrazem; ubywa też snów, które cichym dryftem
pokonały polski niż: wody rzeczne, podziemne i płodowe.

Ponownie uczymy się istnieć; bez punktów odniesienia,
głośniej wkraczamy w czas postny, a ciszej w świąteczny
i tłumimy echa rozmów rozesłanych po płaskowyżu ciała

(w strachu, że niebo spadnie nam kiedyś na głowy,
a półmrok przeistoczy się w smętną, nieskończoną materię miasta).

Miasto zaś krzewi się wzwyż: przy cmentarzach topole
kiełkują z białego puchu i niepamięci, a domostwa zalegają zbyt płytko.
Tam, głęboko pod ziemią, istnieje cała plątanina przejść

prowadzących do kamiennych nadproży i piersi matek,
wilgoci drew i ognia gromnicznego. Wzniecam go i dławię
co noc, która zawsze jest rześka i majowa.



Pozdrawiam :)
M.
kurtad41 dnia 27.12.2015 16:08
Przepięknie napisane bełkotem o niczym. Za dużo grzybów w tym barszczu. O tm mówi moja wnuczka - przedmaturzystka/humanistka!
I prosi o ewentualne gęste sito!
adaszewski dnia 27.12.2015 16:55
Faktycznie dzieje się dużo, ale dzieje się z sensem.
Autorka bardzo dobrze zrobiła posłuchawszy porady Magrygała.

Doskonała poezja.
silva dnia 27.12.2015 17:52
Nowa wersja rzeczywiście lepsza, wyślij ją na PW do Moderatora 4, to zamieni w okienku.
Alfred dnia 27.12.2015 19:23
Wśród wieloznacznośći słów
szeptem i dotykiem mów
Pozdrawiam.😊.
moderator4 dnia 28.12.2015 00:44
Na prośbę Autora tekst został edytowany. Wiersz przed edycją wyglądał jak poniżej:

W cyklu

O brzasku ulegamy atrofii. Zrazu ubywa połączeń
między dźwiękiem a obrazem; ubywa też snów, które cichym dryftem
pokonały polski niż: wody rzeczne, podziemne, płodowe.
Ponownie uczymy się istnieć bez punktów odniesienia,

głośniej wkraczać w czas postny, a ciszej w świąteczny
i tłumić echa rozmów rozesłanych po płaskowyżu ciała
(w strachu, że niebo spadnie nam kiedyś na głowy,
a półmrok przeistoczy się w smętną, nieskończoną materię miasta).

Miasto krzewi się wzwyż: przy cmentarzach topole
kiełkują z białego puchu i niepamięci, a domostwa zalegają nazbyt płytko.
Tam zaś, głęboko pod ziemią, istnieje cała plątanina przejść
prowadzących do kamiennych nadproży i piersi matek,

wilgoci drew i ognia gromnicznego. Wzniecam go i dławię
co noc, która zawsze jest rześka i majowa; tak stajemy się dziećmi
złożywszy ręce do pacierza, a pocałunki na czołach.


Pozdrawiam.
benlach dnia 28.12.2015 08:31
a mnie się podobają obie wersje, ta pierwsza oryginalna w końcówce skłaniała mocniej do dzieciństwa...
Ryszard B dnia 28.12.2015 12:18
Jest Poezja!
stawil dnia 28.12.2015 12:25
Dla mnie zdecydowanie pierwsza wersja. Lepiej ją czuję, ostatnia strofa świetnie zamyka całość. Pozdr.
raindrops dnia 28.12.2015 13:21
Dziękuję za wszystkie komentarze, zarówno te krytyczne, jak i przychylne. Ze względu na dosłowne odniesienie do dzieciństwa, pierwsza wersja zaczęła mnie nieco drażnić; zdecydowałam się zakończyć na majowej nocy, choć teraz staje się to odwołanie mniej czytelne. Niemniej, chyba przy tym pozostanę; pozdrawiam!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67271180 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005