dnia 07.02.2016 14:26
Sądzę, ze pewnych rzeczy nie da się zapomnieć,
ja nie mam tego dylematu, bo jestem z pokolenia powojennego,
tekst ciekawy, moim zdaniem dobrze napisany. |
dnia 07.02.2016 14:57
Kiedy stolarza
tęsknoty głodzą
najlepiej z sosny
trumny wychodzą
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 07.02.2016 15:03
Tekst doskonałyt, do tego stopnia, że każde uargumentowanie tej oceny byłoby zabawne. gratuluję i zazdorszczę. |
dnia 07.02.2016 15:20
chyba sie pomodlę
spróbuję wszystko zapomnieć
DOSKONAŁY.
Wiersz czyta się na jednym oddechu. Z podziwem...
Pozdrawiam. |
dnia 07.02.2016 16:19
Super :) |
dnia 07.02.2016 16:59
Bardzo dobry wiersz, Ooo
Szkoda tylko, że nie władam językiem niemieckim i pozostaje dla mnie tajemnicą treść części zapisanej kursywą :(
Pozdrawiam. Irga |
dnia 07.02.2016 16:59
również przeczytałam jednym tchem... potem wolniej trochę...
wiersz świetny (i tak jak lubię) |
dnia 07.02.2016 18:52
Podane prosto, jasno, czytelnie i boleśnie. Pozdrawiam:) |
dnia 07.02.2016 20:22
tekst dobry, ale: niechlujna wersyfikacja i gdyby:
do mojego ogrodu tysiąc czterysta kilometrów
tekst by nie stracił |
dnia 07.02.2016 20:22
ładna poetycka proza, a kuszenie się na weryfikację spod dużego palca mija się z celem, |
dnia 07.02.2016 20:40
kawał dobrej poezji trafiłeś mnie tym tekstem
pozdrawiam |
dnia 07.02.2016 21:45
Już wszystko zostało napisane, pozostaje mi przytaknąć pod każdym komentarzem. Pozdrawiam |
dnia 07.02.2016 21:45
Poprzednicy powiedzieli wszystko, bardzo na tak |
dnia 08.02.2016 13:52
Dołączam się do słów IRGI, bo myslę dokładnie to samo. Pozdrawiam |
dnia 08.02.2016 18:08
I tu jesteś cały TY. Od strugania i gładzenia, także wiersza, po pozazawodową pasję tworzenia. Taką właściwość cenię u innych, bo wiem co ona znaczy i u mnie.
Serdecznie pozdrawiam i życzę więcej takich wystrużyn. Kłaniam się. |
dnia 08.02.2016 21:13
Drodzy czytelnicy i komentatorzy,
wybaczcie, że tak w liczbie mnogiej się tu uzewnętrzniam, ale każdemu z osobna dałem lub dam r11; jeśli nie fiknę koziołka r11; wyraz temu jak spory dystans dzieli mnie do samego siebie, do innych, do miejsc, do znaczeń et patati patata.
Będąc młodym użytkownikiem witryny PP skazałem się na pożarcie przez stare wygi słowa pisanego i czytanego. Ochrzczony jako dowalacz i grafoman pomyślałem: co tam i tak gorzej pewnie będzie i zamieściłem powyższy tekst. Pełny tytuł powinien brzmieć: O liczbach i liczeniu r11; Kloster Maria Hilf.
Po pierwszych komentarzach, żart pomyślałem, po następnych: sprzysięgli się w TWA.
Poważnie, wasze pochwały są dla mnie dużym zaskoczeniem. Z uniżeniem za nie dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Oczywiście mam na uwadze, że tak miło już nie będzie.
P.S. Odwrócone tłumaczenie (niemiecko-polskie) zamieszczę tu jutro. |
dnia 10.02.2016 14:38
tak trzymaj Ooo ;-) |
dnia 10.02.2016 21:58
Zahlenspiele - Klasztor Pomocnej Maryi
Siostry Bożego Zbawiciela
Serdecznie witamy!
Szanowni Goście,
miło nam powitać Państwa w klasztorze Pomocnej Maryi.
Cieszcie się Państwo spokojem i ciszą tego miejsca,
zbierajcie siły do zmagań dnia powszedniego, odnajdźcie drogę do siebie...
Das Kloster verfügt über zweihundert Wohnzellen
moderne Zimmer mit Heizung und Waschbecken
Kein Fernseher über dem Bett hängt ein hölzerner Kreuz
wi-fi nie działa sagt eine als Rezeptionistin geschminkte Nonne
Palenie wzbronione
ich rauche am offenen Fenster Javaanse Jongens
die Asche lasse ich in eine Flasche Hasseröder Pils fallen
blicke auf ein blühendes Beet Gänseblümchen
1400 km fort von meinem Garten
Ich bin Tischler
renoviere alte Fensterrahmen
auch aus polnischer Fichte
geschlagen und nach Deutschland gebracht
während des 2. Weltkrieges
über zehn Millionen Kubikmeter Holz
reicht für eine Million Dachstühle
Abertausende Fenster Türen Sitz- und Gebetsbänke
Ein schönes Land
kein Widerspruch
solide gebaut
Ich dusche
ziehe die Splitter aus den Fingern
spüle die Kaffeekanne
stelle die Schuhe vor die Tür
Wecker klingelt um sechs
spreche vielleicht ein Gebet
versuche zu vergessen |
dnia 11.02.2016 11:10
Dziękuję za tłumaczenie :) Pozdrawiam. Irga |