poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 17.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
"Na początku było sł...
Monodramy
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
mały książę
zawieszenie broni
Makrokosmos od kuchni
Wyjdź
Szczęście i Krem
Stasiowe wiersze
Liczebniki
Procesja Fatimska
Przypisani do mroku
Z punktu rosy
Wiersz - tytuł: poza nawiasem
te spacery przyspieszonym krokiem
od drzwi do okna
do okna i z powrotem
wypalone setki papierosów
przepraszanie za niepopełnione winy

te tysiące niemilknących głosów
z każdej strony spojrzeń więcej - oczu
czarna limuzyna z dziwną rejestracją
lustro które pokazuje błąd

szept rosnący w krzyk niewykrzyczany -
przerwać poszarpane rysowanie!


a obok rzeczywistość
związana białym kaftanem
silni panowie - z uśmiechem - wymalowane panie
przemykają ukradkiem
lub ostrym otwarciem mówią nie
zapisowi na odmiennej karcie
Dodane przez Milianna dnia 20.03.2016 00:09 ˇ 30 Komentarzy · 712 Czytań · Drukuj
Komentarze
bezecnik dnia 20.03.2016 09:04
Obraz psychiatryka i nienowa myśl - po której stronie krat jest prawda i normalność. Nienowa, ale jak uchwycona! Doskanały wiersz. Serdecznie pozdrawiam.
kkb dnia 20.03.2016 09:55
:)
kkb dnia 20.03.2016 09:56
Jeszcze do końca nie rozumeim, ale zciekawił mocno. Wezmę sobie do pracy na dziś. Pozdrawiam
Milianna dnia 20.03.2016 10:43
bezecniku:) dziękuję bardzo:)
obraz i myśli chorego człowieka, niekoniecznie w szpitalu
w domu też... 'od drzwi do okna, do okna i z powrotem...'

kkb:) Dziękuję. Kurcze, to jest fajne, że ktoś mój tekst będzie czytał w pracy:) Od razu mam dobry humor.

Miłego dnia:)
adaszewski dnia 20.03.2016 11:06
przemówił do mnie ten wiersz
mgnienie dnia 20.03.2016 12:36
Zycie "w potrzasku", wyobcowanie, brak porozumienia...wielu to dotyczy.
Tak wiersz odbieram. Pozdrawiam :)
Irena Michalska dnia 20.03.2016 12:42
Na pewnym etapie choroby przechodzi się niepostrzeżenie poza nawias, jak z Twojej pierwszej zwrotki, gdzie opisujesz zachowania człowieka jeszcze niekoniecznie chorego, ale zagubionego, do drugiej, gdzie mania prześladowcza, symboliczna limuzyna i lustro pokazujące błąd, wyraźnie wskazują na pogrążanie się w chorobie. a obok rzeczywistość
związana białym kaftanem
. Takie odwrócenie sytuacji, gdy świat na zewnątrz wydaje się chory, jest świetną pointą. Bardzo dobrze napisany wiersz. Pozdrawiam.
Mithotyn dnia 20.03.2016 13:43
..tekst nie zachwycił - przewołał (skojarzeniowo) tylko muzykę Jack`a Nitzsche z finałową sceną jednego z najlepszych filmów M. Formana zekranizowanej powieści Kene Kesey`a

https://www.youtube.com/watch?v=c3Dz6FOE_Gk

sam tekst jest porwany i przez brak pomysłu na kondensację rozwleczony do "fragmentaryzmu" fabuły powyżej opublikowanego
Mithotyn dnia 20.03.2016 13:44
Ken`a*
Robert Furs dnia 20.03.2016 14:27
dr Kępiński kiedyś powiedział: nie ma ludzi zdrowych psychicznie, są jedynie niezdiagnozowania, a w nawiasie i poza nim coraz częściej brakuje nam nie tyle normalności co spokoju :) pozdrawiam cieplutko,
Milianna dnia 20.03.2016 14:33
Mithotyn - dziękuję za link, współgra z moim tekstem, oraz za komentarz.
Co do 'brak pomysłu' - tu się nie zgadzam. Możesz tak widzieć. Pisane bez pomysłu, nie wymyślany temat. Pisane pod wpływem i tak to złagodziłam do granic. Tego co się odczuwa, będąc z taką osobą i nie mogąc dotrzeć nie jestem w stanie przekazać. Zwłaszcza, gdy jest to najbliższa osoba.
Nie porywa, to prawda, bo i mnie nie porywa.
Pisałam o tym, o czym dokładnie wiem . Co bardziej, niż dokładnie współodczuwałam.
Porwany? Taki ma być. Porwane są również myśli osoby w takim stanie.

adaszewski - dziękuję za komentarz, miło mi, że dotarł.

mgnienie - prawidłowo Pani odbiera, dziekuję.

Irena Michalska - Bardzo dziękuję za dokładną analizę wiersza i ciekawy komentarz. Pozdrawiam:)
Milianna dnia 20.03.2016 15:01
Robercie - słusznie. A zresztą, często Ci, niby zdrowi psychicznie, mocno od tzw. normy odbiegają. No i cóż to jest ta norma?

Również pozdrawiam serdecznie:)
Alfred dnia 20.03.2016 15:12
Poza nawiasem życie się toczy
może i lepiej bo bez chaosu
zasłaniam okna by nie kłuć w oczy
i nie dopuścić kruki do głosu

poza nawiasem
też bywam czasem

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
Mithotyn dnia 20.03.2016 15:41
...mnie stanów i "pourywania" nie trzeba objaśniać, i dlatego że swoje już widziałem/wiem, to dostrzegam najzwyklejszą nieudolność obrazowania -inaczej bym się nie odzywał
Milianna dnia 20.03.2016 15:57
Ano tak to już jest Mithotynie - zanim pokonamy nieudolność w operowaniu słowem,
napiszemy setki tekstów. I jednym się uda, a innym nie.
W każdym razie cieszę się, że od czasu do czasu czytasz, te moje nieudolności.
W powyższym, mimo Twych uwag, nie poprawiłabym nic.
Miłego dnia.

Alfredzie - dziękuję bardzo:)
Margolcia dnia 20.03.2016 17:13
Każdy czasem bywa poza nawiasem - niekoniecznie zdiagnozowany.
Fajny tekst. Pozdrawiam
Ola Cichy dnia 20.03.2016 18:35
Może dotyczyć wyobcowania.
Ale ta swoboda w paleniu papierosów i "rzeczywistość/związana białym kaftanem" tak trochę niespójnie jeśli iść tropem kogoś zamkniętego , a wcześniej diagnozowanego w psychiatryku.
Chyba że wspomniany cytat ma być obrazem "szaleństwa" jako takiego, nawet w tej rzeczywistości obok nas.

No i tyle czytaliśmy i słyszeliśmy o tych zamkniętych w wiadomym psychiatryku "za niepopełnione winy".
Tak jakoś dzisiaj czyta się dla mnie.
Może jakoś obok.
Pozdrawiam.Ola.
Milianna dnia 20.03.2016 19:32
Ktos zdiagnozowany, miewa nawroty choroby.
Nie będę pisała o jaką tu chorobę chodzi. W każdym razie jest lęk, pali wtedy setki papierosów, zresztą pacjenci oddziałów psychiatrycznych też tak robią. To jest znamienne. Palarnia jest na każdym oddziale i można jarać ile się chce.
Przyspieszony krok i chodzenie od drzwi do okna, to tez znamienne, w przypadku tego wiersza, to również metafora.
A rzeczywistość - czy za oknem fizycznie, czy za oknem w przenośni - wygląda jak chora, bo taka osoba, nie zdaje sobie sprawy z odmiennego stanu swego umysłu. Te wszystkie lęki, obrazy, które widzi, są dla niej jedyną prawdą.
Niepopełnione winy - tu osoba dotknięta lękiem, obwinia się o coś, czego nie popełniła i przeprasza wszystkich wokół.
To tyle wyjaśnień.

Ten tekst jest jasny dla ludzi dotkniętych tego typu chorobami, lub ich bliskich. Jest tak jasny i tak dokłądnie odmalowany jak kalka.
Nie ujęłam jeszcze wielu aspektów, jak poszukiwanie zakopanego złota, zainstalowanych kamer, itd. itd:(
Choć i dla nie mających z takimi sprawami nic wspólnego nie powinien sprawiać żadnego problemu w odbiorze. Prosty, jasny i zwykły przekaz.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Wszystkim za komentarze.
Ewa Włodek dnia 20.03.2016 19:36
cóż, elegancko, ale i gorzko opowiedziana "wstydliwa choroba", stawiająca poza nawiasem. Dyskretne tropy, szczególnie ten biały kaftan, wiążący rzeczywistość, wskazują na charakter choroby. Ech, i to tez jest - życie...Dobrze było zaglądnąć. Pozdrawiam ciepło, Ewa
Milianna dnia 20.03.2016 19:51
Dziękuję Ewo za komentarz.
Nie uważam, aby tego typu choroby były 'wstydliwymi'. Powinno się o tym mówić, aby zmienić nastawienie społeczeństwa, które
każdego odmiennego od ogółu człowieka tak traktuje.
Wyklucza, omija.
Nie dotyczy to tylko chorych psychicznie, skądinąd ludzi, którzy zwykle mają jakieś talenty i oryginalność.
Ktoś, kto jest inny - wygląda inaczej, ma niestandardowe poglądy, jest zwykle poza nawiasem. Taka to Polska właśnie.

Pozdrawiam ciepło:)
Ooo dnia 20.03.2016 23:49
Nie wątpię w ani słowo
i rzeczywistość
związaną białym kitlem

Mam nadzieję
Że obudzę się rano
błyszczącym niklem

kos wypluje
co chciałem
na sen spakować
Milianna dnia 21.03.2016 00:08
Ooo:) Bardzo mi miły taki wierszowany komentarz. Dziękuję:)

I ja mam nadzieję
że błyszczącym niklem

że nie zardzewieję
nie przepadnę
nie zniknę


a to apropo kos

https://www.youtube.com/watch?v=Yhml2Z6363M

dobrej nocy:)
Roman Rzucidło dnia 21.03.2016 15:46
Połączyłaś empatię i ostrość widzenia w podejściu do tematu, który nowy nie jest, ale czytając ten tekst pomyślałem, że tak naprawdę nie potrzeba tu czegoś nowego, wystarcza odtworzenie w pamięci obrazu, który sam się narzuca, Wrażliwemu odbiorcy to wystarczy. A wiersz jest bezpośredni i dotykający, wyszedł Ci bardzo spójny i zwarty kawałek liryki. Pozdrawiam
PS. Przeczytałem dziś twój dopisek pod moim przedostatnim wierszem i byłem pod twoim poprzednim tekstem. O co chciałaś mnie zapytać?
Milianna dnia 21.03.2016 19:45
Romku:) nawet nie wiesz jak się cieszę z Twojej opinii. Nie mam zamiaru tego ukrywać:))
Ja wiem, że moje wiersze są proste, że nic nowoczesnego, ale inaczej nie potrafię. Piszę jak czuję i o tym co mnie porusza lub jest dla mnie ważne.
Staram się doskonalić i bardzo uważnie czytam komentarze, ale co z tego wyniknie, nie wiem.

Ps. Napisałam pod tamtym wierszem dodatkowy komentarz z pytaniem.
Gdybyś był tak uprzejmy, będę wdzięczna. To drobiazg, ale dla mnie istotny.
Roman Rzucidło dnia 22.03.2016 11:10
Byłem pod tamtym wierszem i zostawiłem tamże swój ślad. Pozdrowienia
benlach dnia 24.03.2016 10:09
bardzo dobry, bardzo dobry wiersz....
Milianna dnia 24.03.2016 10:13
Romku:) dziękuję.

benlach:) jak mi miło. Nie udaję, że nie:)
Niepoprawna optymistka dnia 24.03.2016 22:46
W moim odczuciu to nie jest liryka nie jest, ale dobry wiersz owszem,
ja go odbieram jako wiersz o ludziach zagubionych, innych,
najbardziej kojarzy mi się ze schizofrenią, bo z tego co wiem,
to właśnie ludzie cierpiący na nią mają manie prześladowcze,
gdzie np widzą jakąś śledzącą ich czarną limuzynę. nawiasem mówiąc może to też być panika lękowa, kiedyś się z taką, skądinąd bardzo zdolną artystycznie osobą zetknęłam, zresztą takie osoby często są uzdolnione i to nawet wybitnie.
Raz jeszcze pozdrawiam życząc miłych Świąt:)
kkb dnia 25.03.2016 16:59
Kurde, niestety dobrze zinterpretowałem... :(
Milianna dnia 25.03.2016 21:12
Dziękuję Grażyno za podzielnie się swoimi przemyśleniami i komentarz.
Życzę Ci również Radosnych Świąt:)

kkb- ano, tak to się czasem składa, że nie ma wokół kwiatuszków i serduszek, o których by się chciało napisać.
Dziękuję Ci serdecznie:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 3
Użytkownicy Online: silva

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67283344 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005