dnia 14.05.2016 16:38
ŁO!
tekst ma siłę rażenia Tysona.
czytam z nieustającym zachwytem.
nawet r11; nabrało intrygującej tajemniczości.
ode mnie gromkie brawa! |
dnia 14.05.2016 16:38
Bardzo dobry wiersz. |
dnia 14.05.2016 17:24
r11 to myślnik. wers o sięganiu dnia powinien być kursywą. poema nie lubi przeklejania z worda. eh. |
dnia 14.05.2016 17:33
dnia? dna. dżizus. mamy 21 wiek a ja nie wiem jak edytować tekst albo komentarz.
mogę tylko przepraszać. przepraszam. przepraszam? |
dnia 14.05.2016 17:46
Super, świetny wiersz, od tytułu po puentę moim zdaniem, |
dnia 14.05.2016 17:48
z r11, to ja nie raz miałem przyjemność i wziąłem to pod uwagę przy czytaniu. pierwszym.
a potem, jako iż wierzę w moc freudowskich pomyłek, pomyślałem sobie, że kto wie, może i są posterunki, gdzie istnieje formularz r11 z nagłówkiem - cuda. a i brak kursywy, jeśli nie wyszedł na dobre, to na pewno nie wadzi.
natomiast poema nie lubi przeklejania z worda. eh. |
dnia 14.05.2016 17:50
Wiersz absolutnie udany.
Ma sens, wymiar i mądrość.
Dwie uwagi, moim zdaniem: tytuł zmieniłabym, powtarza się w wersie.
Przedostatni wers jest oczywisty i dwa razy się niepotrzebne,
nawet jeśli czujesz się oszukany i ziemia sypie spod stóp
Pozdrawiam:) |
dnia 14.05.2016 18:06
Dziękuję wszystkim za komentarze.
Edyta dzięki bogu wzięła na siebie ciężar powtórzonych się. powtarzających się? Się jest problemem.
Edyta jest zbawieniem.
Nic. Nie stało. |
dnia 14.05.2016 18:11
Autorze, to było w dobrej wierze.
Z racji twojego wieku wypraszam sobie takie uwagi chłopcze.
Bogu.
Więcej szacunku. |
dnia 14.05.2016 18:29
Wstrząsająca relacja, dobrze poprowadzona, warto było czekać na ten i zapewne na kolejne. Jakiś zamiennik powtórzonego się dobrze by zrobił. Pozdrawiam. |
dnia 14.05.2016 19:31
doskonały, taki który sie pamięta
jest co poczytać u Ciebie
pozdrawiam |
dnia 14.05.2016 20:07
co strofka to o czym innym. jest kilka błyskotliwych fraz otoczonych nadmierną ilością słów które właśnie powodują skakanie z myśli na myśl.
autor stara się za dużo powiedzieć w jednym utworze, niemniej w przyszłości można to opanować.
pozdrawiam |
dnia 14.05.2016 20:43
Szanowny Autorze,
r-11 przed chwilą usunąłem. Trzeba wiersze przeklejać na PP z prostego edytora w rodzaju notatnika, a nie z Worda, wtedy powinno być ok. Jeśli ewentualnie życzy Pan sobie jakiś fragment tego utworu kursywą, proszę sprecyzować konkretnie który. Edycji wierszy przez ich autorów nie ma na PP od grudnia 2006 r. Powodem takiej radykalnej decyzji było częste nadużywanie możliwości samodzielnej edycji do usuwania w całości własnych tekstów. Tyle gwoli wyjaśnienia.
Pozdrawiam. |
dnia 14.05.2016 21:36
Przepraszam bardzo, ale się nie zgodzę, że kazda strofa jest o czym innym.Temat cały czas jest wokół 'upośledzenia'. Od początku do końca.
Tak widzę. Układa mi się w spójny obraz.
pozdrawiam Autora |
dnia 14.05.2016 21:49
Dla wszystkich kwiatów
słońce świeci
tłumy gorąco
wszystkie dzieci
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 14.05.2016 23:18
Jestem pod wrażeniem, bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :) |
dnia 15.05.2016 06:36
Tulmy dzieci. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊. |
dnia 15.05.2016 10:26
Jestem pełna szacunku dla wrażliwości i podziwu dla sprawności tak młodego "pióra". Biologia podobno nie jest zbrodnią. Zdawałoby się, że niepotrzebne jest słowo "podobno", że takie to oczywiste. A jednak jest tu konieczne. Ten drobny niuans dużo zmienia.
Obudzony minutę za późno, zdezorientowany,
bez szansy na przyszłość próbuje trucizn wymazujących
świadomość i pamięć.
Sięganie dna to nie wypad na weekend.
Czy jest tu ktoś
flirtujący z upośledzeniami? Czasami w moich snach
nie ma nic na półkach.
|
dnia 15.05.2016 17:35
inteligentny tekst, robi wrażenie |