poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMWtorek, 16.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
Chimeryków c.d.
Poezja śpiewana
Co to jest poezja?
Poezja nie-ludzka
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Dafno! Ciebie nie c...
Szczegóły
Z jedwabnych przywid...
Pierwsi dorośli III RP
Klawiatura
tam ślad
Dzienniczek
skarabeusz
On line
to be or not to be
Wiersz - tytuł: Krocząc wśród cieni
Wicherek mówił coś o pierwszych przymrozkach.
Ty, że zimy w przyszłym roku, już nie będzie. Miałem sen.
Z otwartej walizki, spadają na tory płonące znicze.
Idziesz po peronie, na styku horyzontu, znikasz się
za kurtyną mgły, przekraczasz nieznany próg
.
Tato, proszę czytaj znaki. To nie szelest opadłych liści,
to krzyk osamotnionej sowy. Synu, pleciesz trzy po trzy.
Fakt, nie jestem górnikiem, a przeżyłem dwa zawały

Z pokerową twarzą łykam kolejne kłamstwa,
nie sprawdzam, wiem, że blefujesz.
Spłoszone spojrzenie ucieka w bok, rozpływa się,
jak jesienne słońce za kurtyna z szarych chmur.
Zaklęta w okrąg, uporczywa myśl powraca, słowa
nie znajdują drogi. Dziadek od kilku lat, inaczej liczy
czas, poczeka do wiosny. Zdążysz, na wiosnę
też odjedzie pociąg. Z każdą minutą budujesz mur.

Peron I wita nas zielonym składem, gdzieś
na bocznym torze ciężko dyszy, ostatni parowóz
Dotyka nas wszechświat, w wielkiej pustce, wzrokiem
sprawdzasz moją obecność, chowamy słowa w niedźwiadku.
Częstujesz mnie chropawym policzkiem, dotykasz włosów,
głaszczesz niczym małe dziecko. Podmuch mroźnego wiatru,
czesze suche badyle, miesza mój lęk, z Twoim uśmiechem

Za zamkniętymi powiekami, drży echo kół, za zakrętem
znika wagon z czerwonymi oczami od płaczu.
Dodane przez Ryszard B dnia 24.06.2016 22:48 ˇ 15 Komentarzy · 1040 Czytań · Drukuj
Komentarze
Mithotyn dnia 25.06.2016 06:28
...pierwsze Dwie to różewiczowski cymes. potem (choć klimat utrzymany)... robi się gadanina przesiąknięta nadczynnościami i jest lyterufka

jak jesienne słońce za kurtyna z szarych chmur


jednak wrażenia kwalitatywnie do porannej yerba mate... przednie
Mithotyn dnia 25.06.2016 08:32
jakoś mnie tu zatrzymuje współgrając

https://www.youtube.com/watch?v=lZUcWngEtcM
kurtad41 dnia 25.06.2016 10:34
Ten utwór, to jest już na dobrym poziomie współczesna proza poetycka (Mithotyn słusznie to podkreślił) określająca swój krąg oddziaływania.Jest to mieszanina snu, wspomnień, rojeń, skojarzeń, a nade wszystko marzeń, by nie było np wagonów z czerwonymi od płaczu oczami (pasażerów). Może nawet zakrętów?

Jest tylko jedno ale; jak można znikać się (w czwartym wersie)?

Obu Panów , autora i niezawodnego Mithotyna serdecznie pozdrawiam. Za muzykę/śpiew serdecznie dziękuję.
Alfred dnia 25.06.2016 11:02
Uczucia w tłumie się rodzą
samotnie w otchłani brodzą

Świat wciąż mknie jak szalony
kochajmy dzieci i żony

pozory czasem
stwarzać trzeba
by dojrzał smak
świeżego chleba

ciągle w rozjazdach
mijają lata
tak mi brakuje
słowa tata

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
silva dnia 25.06.2016 16:21
Przeczytałam z zaciekawieniem, ładne wyjście od snu, przekierowane na inne obrazy. Tylko przecinki zupełnie zwichrowane i niepotrzebne znikasz się. Pozdrawiam.
Ryszard B dnia 25.06.2016 17:17
Moderatorze. bardzo prosze o usunięcie w czwartym wersiesię
Irena Michalska dnia 25.06.2016 22:17
Wiersz napisany z rozmachem, pięknym językiem, opowiada historię trudnej miłości ojca i syna. Ale jak opowiada! Nieprzygotowana na tyle wzruszeń, powracam magnetycznie do słów:
Tato, proszę czytaj znaki. To nie szelest opadłych liści,
to krzyk osamotnionej sowy.
Z pokerową twarzą łykam kolejne kłamstwa,
nie sprawdzam, wiem, że blefujesz.
Dotyka nas wszechświat, w wielkiej pustce, wzrokiem
sprawdzasz moją obecność
koma17 dnia 25.06.2016 22:27
Przeczytałam jednym tchem, nawet mi bałaganik w przecinkach w tym nie przeszkadzał. Pozdrawiam
RCN dnia 26.06.2016 01:03
Z otwartej walizki... na tory... płonące znicze? Dlaczego nie dziwki z cipkami jak purchawki?

Tato czytaj znaki: na drzwiach moich nie wchodź, na półdupkach ruchaj.

Peon I (a dlaczego nie z dużej?) wita nas zielonym składem.

Banuję się na wieczność. Nikt i tak mnie tu nie przeczyta.
Był czas, że myślałem, że warto.

Szkoda.
RCN dnia 26.06.2016 01:06
Żeby nie było, że się nie wydarzyło. Absolutnie kretyński, baznadziejny tekst. Z cyklu: piszemy na haju.
RCN dnia 26.06.2016 09:35
Uwielbiam kiedy porównuje się przegadane badziewia do Różewicza:

Kto go rozpozna

matka ojciec bracia
może ta druga kobieta
której twarz
w zamglonym lustrze
spływa jak deszcz

a ty
kiedy patrzysz na siebie
co widzisz

widzę człowieka stworzonego
na obraz i podobieństwo boga
który odszedł

"różewiczowski cymes" - czy średnia wieku na tym portalu to piętnaście? tak tylko pytam. dla kolegi.
Mithotyn dnia 26.06.2016 13:36
RCN dnia 26.06.2016 01:03
(...)

Banuję się na wieczność.


no i czego robisz z mordy cholewę - dalej obierasz sobie za punkt "honoru" psuć i marnować powietrze?
sibon dnia 26.06.2016 17:17
Bardzo...zatrzymuje, wzrusza, przywołuje własne wspomnienia...
jeszcze wrócę
zorianna dnia 27.06.2016 14:17
Bardzo ciekawe wersy.. Czyta się :)
IRGA dnia 28.06.2016 07:35
Wielkiej urody wiersz. Pozdrawiam Autora. Irga
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67018989 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005