poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 25.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Wiersz - tytuł: O grzybach
Witaj brzozowy lasku
z małą kępą, dębinową,
gdzie grzyby o brzasku,
z czerwoną też głową,
zabierałem tobie czasem.

Pod brzozami czerwone,
pod dębami prawdziwe,
rosły i zawsze były one
rano zbierane, jako żywe.

Chciały być wyzbierane,
wcale się też nie kryły;
grzybnie, często skrywane,
życzliwe nimi dla mnie były.

Idę tym laskiem już powoli
stawiając krok za krokiem,
jestem bowiem w niewoli,
już ze starości wyrokiem!

Ten wyrok, to zgrzybienie
jednak nie od grzybów,
to jest po prostu zużycie
każdego z życia trybów.

Grzyby żywe i marynowane
śnią mi się też czasami,
jak dni, często marnowane,
mierzone niestety latami.
Dodane przez kurtad41 dnia 30.06.2016 02:13 ˇ 19 Komentarzy · 565 Czytań · Drukuj
Komentarze
zdzislawis dnia 30.06.2016 10:36
Bardzo pięknie połączyłeś epitet z grzybienia ludzkiego z witalnością przyrody. Pozdrawiam.
Alfred dnia 30.06.2016 10:42
A kiedy już się nie pochylisz
trudno ci będzie zbierać grzyby
kup sobie wędkę i podbierak
wygodne krzesło... i na ryby

przeczytałem z przyjemnością. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
koma17 dnia 30.06.2016 10:54
Kochamy grzyby, grzybobrania, a zgrzybiałych ludzi najbardziej. :-) pozdrawiam
Ryszard B dnia 30.06.2016 13:01
Prawda o życiu, pod płaszczykiem grzybobrania.
silva dnia 30.06.2016 13:02
Też jestem grzybiara, ale do zgrzybienia jeszcze się przed sobą nie przyznaję. Grzybobrania zapewniły mi niezłą kondycję. Pozdrawiam.
bit24 dnia 30.06.2016 17:27
Bardzo ciekawa puenta, faktycznie szkoda czasu na jego marnowanie :-) I piękna apostrofa :-) Pozdrawiam
sibon dnia 30.06.2016 21:14
Uwielbiam zbierać grzyby, a Twój wiersz przypomniał mi te miłe chwile,
O "grzybieniu" lepiej nie myśleć :)) pozdrawiam
kurtad41 dnia 30.06.2016 22:08
Alfredzie,
jestem już bardzo pochylony
nie od grzybów zbierania,
lecz pisaniem zniewolony
i za biurkiem siadywania.

A ryby są jeszcze niżej...
życzysz mi pozy scyzoryka?
do tego mi już bliżej,
niż do smukłości młodzika.

Pozdrawiam serdecznie.
kurtad41 dnia 30.06.2016 22:19
Komie serdecznie dziękuję
za okazane mi uczucie;
z zapisu wnioskuję,
że pozostali, to widzicie!

Uczucie odwzajemnione
ślę w Waszą stronę.
kurtad41 dnia 30.06.2016 22:24
Ryszardzie B.

Pod płaszczykiem grzybobrania,
byłoby więcej "czegoś do pokazania.

Pozdrawiam miło.
kurtad41 dnia 30.06.2016 22:29
Dla silvy ukłony,
za sens grzybobrania podkreślony.

Odwzajemniam pozdrowienia.
kurtad41 dnia 30.06.2016 22:35
Kasandro miła,
w Twoim wpisie jest siła
prawdy o marnotrawstwie
i o jakiejś apostrofie...

Kłaniam się nisko.
kurtad41 dnia 30.06.2016 22:55
Uwielbiającej grzybobranie sibon
nie życzę zebrania grzybów aż ton,
lecz wielokrotnie długiego trwania
każdego grzybobrania.

Pozdrowienia.
kurtad41 dnia 30.06.2016 23:15
A kończąc podziękowania
wracam do pierwszego wpisu
miłego zdzisławisa :
taki był mój zamiar pierwotny!,

taki też, jakby psotny
jest ton wszystkich podziękowań.
Jemu to zawdzięczacie.

Zdzisławisowi dziękuję i Jego pozdrawiam.
jemu to
Niepoprawna optymistka dnia 01.07.2016 00:44
Oj dawno nie byłam na grzybach, a zawsze lubiłam je zbierać,
często chodziłam na grzyby, zbierałam podgrzybki
ale i borowiki też się pod brzózką bywało trafiły,
fajnie Autor połączył zbieranie grzybów z refleksją
nad przemijaniem, jednakże dojrzałość nie musi iść w parze
ze zgrzybieniem, najważniejsze by nasza dusza się
zgrzybieniu nie dała, a o resztę też warto zadbać
Serdeczności przesyłam:)
P.S Dodam jeszcze, że bardzo lubię też jeść grzyby,
zarówno w śmietanie, w zupie czy też marynowane,
albo np kurki z jajecznicą na śniadanie:))
kurtad41 dnia 01.07.2016 09:21
Niepoprawnej...

dziękuję za refleksje po przeczytaniu
moich refleksji o życiu i grzybobraniu,
a także optymizmie po zgrzybianiu...

oraz odwzajemniam serdeczności
zorianna dnia 01.07.2016 10:47
Grzyby żywe to są przed ścięciem, w koszyku to już tylko świeże przez czas jakiś :))
Narobiłeś mi ochoty na grzybki :)
Pozdrawiam serdecznie
kkb dnia 01.07.2016 14:06
:) pozdrawiam zgrzybiale :)
Ola Cichy dnia 04.07.2016 17:47
Fajny.
Pozdrawiam.O.
A grzybki mniam mniam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67062842 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005