poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 25.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
ISIDORE LILLIAN (oko...
Wieczór autorski alb...
Wiersz - tytuł: Nic przez przypadek - Villanella
Nic przez przypadek się nie zdarza.
Każdego gwiazda nosi zapis,
A sytuacja się powtarza.

Wasze na placu wtedy z rana
Spotkanie, to był losu zamysł,
Taki przypadek się nie zdarza!

Wszystko już było w dziejach świata -
Nawet i wojny przecież znamy,
Zawsze historia się powtarza.

Czemu się do niej wciąż wykradasz,
Nieważne inne już są panny?
Nie przez przypadek to się zdarza!

Tę miłość, co jest taka ważna
Przyprawia nam los ślepy, stary,
A rzeczy ciąg wciąż się powtarza.

Ciągnie cię strona lewa, prawa.
Masz płeć, hormony, pigment blady,
To przypadkowo się nie zdarza -
Lecz dawnym wzorcem się powtarza.
Dodane przez Niepoprawna optymistka dnia 21.07.2016 04:54 ˇ 34 Komentarzy · 1137 Czytań · Drukuj
Komentarze
kurtad41 dnia 21.07.2016 08:09
Ta forma poetyckiej twórczości
jest zawsze pogodna i śliczna...
wywołuje falę /trochę zazdrości,
bo jest nie przypadkiem liryczna.

I co by mądrego dodać jeszcze?
chyba to, że są to strofy/wiersze
z talentem i zamysłem układane
a przez świadomych... czytane!

Pochylam się z zazdrością
lecz z usuniętą krytyki ością.
Bo co tu można krytykować?
trzeba tylko podziw zachować!
Alfred dnia 21.07.2016 09:38
Nic przez przypadek
się nie zdarza
ważne by suta
była gaża

lecz gdy wymknąłem
się ukradkiem
spotkałem Ciebie
tam przypadkiem

i już myślałem
Panu chwała
a tyś codziennie
tam czekała

Dzięki za zachęty. A wiersz przeczytałem z przyjemnością. Życzę wielu uśmiechów.

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊i ciepło.😊.
bit24 dnia 21.07.2016 10:10
Bardzo miły i delikatny wiersz...I ten "brak przypadku" prawie mnie przekonał :-) - bo wierzę w przypadki :-) Serdecznie pozdrawiam
kurtad41 dnia 21.07.2016 12:04
Przypadek zawsze jest pewny bo nie jest rzadki;
nasze/wszystkich narodziny,to przecież przypadki.
Gdyby nasi rodzice przypadkiem się nie spotkali,
czy bylibyśmy...dopiszcie/doczytajcie sobie dalej...
RokGemino dnia 21.07.2016 12:11
z podobieństwem do kasandry

pozdrawiam
silva dnia 21.07.2016 12:47
Jedni twierdzą, że życiem rządzi przypadek, inni wierzą w predestynację, ładnie bronisz drugiego poglądu. Pozdrawiam.
zdzislawis dnia 21.07.2016 13:03
Nico razi nadmiar orzeczeń, ale poza tym jest dobrze. Pozdrawiam serdecznie.
koma17 dnia 21.07.2016 13:40
Ładnie. Zastanawiam się nad wpisywaniem w tytule, że jest to villanella. Przecież to widać. Pozdrawiam :-)
sibon dnia 21.07.2016 15:37
Przypadek?ślepy los?predestynacja? a gdzie wolna wola? (którą ponoć człowiek posiada) takie tam, moje, rozważania egzystencjalne, a do nich skłonił mnie Twój wiersz, Optymistko :)) Dobrze było przeczytać, pozdrawiam :)
Niepoprawna optymistka dnia 21.07.2016 17:53
Dziękuję za wgląd -

kurtadowi41 -

Dzięki za wierszowany komentarz,
co do przypadków, to każdy ma prawo do własnego zdania
na ten temat, choć w koncepcji religijnej raczej takowych nie ma,
zatem i naszych Rodziców spotkanie pewnie nie było przypadkowe:)
Pozdrawiam serdecznie:)

Alfredowi

Jak zwykle piękny wierszowany komentarz, a ja szczerze też
się cieszę, że mogę znów Cię widywać Alfredzie, dzięki za pozdrowienia, które chętnie odwzajemniam i Tobie uśmiechów życzę, ale chyba z tym nie masz Alfredzie problemu:)

kasandrze -

Dzięki za sympatyczny komentarz i to, iż prawie do braku przypadku Cię przekonałam:) Pozdrawiam również serdecznie:)

Juliuszowi Karowadzi

Rozumiem, pozdrawiam serdecznie:)

silvie -

To prawda, że tak jest, wg teorii kościoła należy wierzyć
w predestynację, pozdrawiam:)

zdzisławowis -

No cóż, ten nadmiar jest podyktowany formą i powtórzeniami wersów, które są tutaj konieczne, tak jak schemat rymów.

Dla podpowiedzi powiem, iż
układ rymów aba - w 5 -ciu 3 - wersowych strof,
ostatnia z 4 wersów w sekwencji abba
Układ wersów musi spełniać sztywne warunki.

Pierwszy wers lekko zmieniony musi pojawić się jako
3-ci w drugiej, 4-ej i 6-tej strofie, a wers 3-ci na końcu strof 3-ciej,
5- tej, 6- tej.
sens powtórzonych wersów może być zmieniony,
rym, rytm brzmienie muszą być zachowane.

Dokładniejszy wzorzec poniżej

I strofa A1bA2
II strofa abA1
III strofa abA2
IV strofa abA1
V strofa abA2
VI strofa abA1A2

Pozdrawiam serdecznie:)

komie17

Pewnie widać, ale jednak nie każdy tę formę zna, bo raczej już
się jej nie pisze, u nas z tej formy znany jest St. Barańczak,
lecz popularna to ona była między XVI a XVII wiekiem, nie teraz:))
W związku z tym, ta mała podpowiedź się pojawiła.
Pozdrawiam serdecznie:)

sibon -

Cóż może trochę tego i tego,
z jednej strony może jest ten los z góry, z drugiej
jakiś tam wpływ też malutki pewnie i my mamy, choć nie do końca i nie na wszystko, bo gdyby tak było to np nikt nie byłby chory, bo z pewnością nikt nie jest złakniony choroby, bywa, że nie mamy na tego typu historie wpływu, choć na walkę z nimi tak, częściowo na nie też prowadząc taki, a nie inny tryb życia, ale już np na wypadek pt potrącenie przez np cudzy samochód który np wjechał na przystanek autobusowy to wpływu nie mamy:(

Pozdrawiam serdecznie:)
Janusz dnia 21.07.2016 20:40
Poprawnie skonstruowana villanella - co nie jest takie proste, wiem to z własnego doświadczenia :) A tematyka, cóż, poezja to nie naukowe rozważania, poeta ma prawo do wyrażania swoich przekonań i poglądów, nawet. jeśli kłócą się z t.zw. zdrowym rozsądkiem lub uznaną teorią.

Moc pozdrowień
Niepoprawna optymistka dnia 21.07.2016 21:05
Dziękuję Januszu za wgląd,
tak, to prawda, że ile osób tyle przekonań, bywa,
że odmiennych.
Pozdrawiam serdecznie:)

Panie MODERATORZE -

Mam nadzieję, że korekta w nieszczęsnym słowie
nieważne, który nie wiedzieć czemu napisałam osobno
będzie poczyniona, bo głupio, gdy razi ten mój niewybaczalny błąd, lecz niestety człowiek bywa omylny, ale dobrze, gdy
można swój błąd naprawić, zatem bardzo proszę, by tak się stało.

Pozdrawiam serdecznie:)
Tiwaz dnia 21.07.2016 21:59
Kowadło losu w kącie się kurzy
Każdy chce w gwiazdy spojrzeć oczy
Poznać czym przyszłość będzie się chmurzyć
I czym los zmienny nas zaskoczy

Lecz ja mam inne przekonania
Czas chwycić młot w strudzone dłonie
I kuć swe dzieje bez wahania
Szczęście na dobre nam zapłonie

Nie jestem znawcą poezji i zazdroszczę wiedzy na jej temat. Forma mnie zaciekawiła. Czekam na więcej.
INTUNA dnia 21.07.2016 22:09
Jestem zwolenniczką poglądu, że człowiek rodzi się z zapisaną kartą, a zatem nic przez przypadek się nie zdarza.
A wiersz - pozornie wcale nie lekkiej treści.
Na marginesie - czy przypadkiem (heh) nie należało napisać "nieważne"?
Pozdrawiam serdecznie.
Ooo dnia 21.07.2016 22:21
W treści
poza: Wszytko już było w dziejach świata- Nawet i wojny przecież znamy (?) w porządeczku, łobuzersko-randkowo, w opcji - przesądzenia losu przez siłę wyższą.
W formie:
zbudowano za kilka miliardów euro (zakładany kosztorys wynosił bodaj osiemset tysięcy) Europaische Zentralbank we Frankfurcie nad Menem. Powalająca, dopieszczona w szczegółach architektonicznych futurystyczna konstrukcja, z najdroższych materiałów, stali nierdzewnej tysiące ton, ozdoba sufitu w sali plenarnej na czterdziestym piętrze z giętego aluminium za milion euro, podwójne okna z Ameryki pomiędzy którymi można sobie chodzić i podziwiać dech zapierający pejzaż, drzwi duże i szerokie dla słoni i żyraf, biurka z corianu średnio za trzydzieści tysięcy euro trzymetrowej długości sztuka. Robi wrażenie. Pomijam co ukryte jest pod spodem, w ścianach, kanałach, w najnowocześniejszej elektronice , systemach przeciwpożarowych, antynapadowych i łączności. W głowie się nie mieści inżynierów, dizajnerów i robotników strzeżonych przez setki ochroniarzy, kamery i drut kolczasty.
Kajam się i wycinam sumienie siekierą bo uczestniczyłem w tym akcie stworzenia. Teraz wiem, jak wątpliwą może być najdoskonalsza forma kiedy służy nieodpowiedniej treści. Amen. 😰
Tiwaz dnia 21.07.2016 23:02
Nie widzę nic nieodpowiedniego w treści komentowanego wiersza. Jest to jedna z teorii, która towarzyszy ludzkości od zarania dziejów.zwłaszcza, że poezja, jak i każda inna forma sztuki, zwyczajnie opowiada o zjawiskach, niekoniecznie stawiając je na równi z prawdą objawioną.
W odpowiedzi na komentarz przedmówcy napiszę jeszcze tylko jedno. Rzuciła mi się w oczy jego rozbudowana forma.
Niepoprawna optymistka dnia 21.07.2016 23:08
Dziękuję za komentarze -

Tiwazowi -

Czy każdy chce poznać swój los, tego nie wiem,
myślę, że lepiej go nie znać, bo znając go możemy sami
się "nakręcać" na to, co być może i bywa, że takie nakręcanie się, zwłaszcza negatywne może się źle skończyć, znam takie przypadki...

Też uważam, że lepiej temu szczęściu próbować pomóc,
choć nie do końca mamy na nie wpływ w 100% :)

Co do zaciekawienia formą, to raczej nie będę jej tutaj już powielać,
choć czasem lubię się nią bawić, toteż na pp pojawił się mój tautogram czy np strofa saficka w Odsłonach jesieni.
Pozdrawiam serdecznie:)

INTUNIE -

Rozumiem, no fakt, że on nie jest taki wesoły, co do niefortunnego zapisu, to wysłałam maila do P.Moderatora, mam nadzieję, że błąd będzie skorygowany.
Pozdrawiam serdecznie, miło, że Autorka zajrzała:)

Ooo

Ciekawe odniesienie odnośnie formy, ale mam nadzieję, że moja nie służy złej treści, ot takie sobie rozważanie egzystencjalne.
Odnośnie tak monstrualnych wydatków, to uważam, że szastanie pieniędzmi na tego typu historie jest smutne, lepsze byłoby powstanie placówek pt hospicja czy jadłodajnie dla ubogich, czy też wydanie ich na inne tzw zbożne cele...
Przy okazji przypomniał mi się adekwatny przykład, no może dość adekwatny w sensie wydatków, kiedy to W.R Hearst wydał krocie na swój zamek, wyszukując meble i ozdoby z całej Europy do swojego amerykańskiego lokum, gdzie przywożono antyki,arrasy czy płytki z porcelany z różnych zakątków świata, ściągnięto największą kolekcję waz na świecie, a nawet załadowano ponoć rozebrany hiszpański klasztor, który później spoczywał w skrzyniach.
Przepych tego miejsca można podziwiać
na filmie O.Wellsa"Obywatel Kane", główny bohater filmu był wzorowany na postaci Hearsta właśnie. Sama rezydencja nazywana jest San Simeon. To tak na marginesie. Pozdrawiam :)
zyga66 dnia 21.07.2016 23:52
zabawa przypadkiem i przeznaczeniem, ciekawa forma, ale się nie znam,
przyjemnie się czytało, pozdrawiam, Zyga
moderator4 dnia 22.07.2016 07:57
Pisownia wyrazu "nieważne" została poprawiona.

Pozdrawiam.
Niepoprawna optymistka dnia 22.07.2016 17:54
Dziękuję bardzo P Moderatorze za korektę błędnie napisanego słowa
Pozdrawiam serdecznie:)

Dziękuję zyga66

Za wgląd, no cóż z formą można się zapoznać,
choćby idąc tropem moich wyjaśnień do ZdzisławaS .
Pozdrawiam serdecznie:)
veles dnia 22.07.2016 22:22
podoba mi się i forma i treść
Milianna dnia 22.07.2016 22:41
sprawnie, płynnie i lekko się czyta

a treść... no po prostu lekka, która mozna zamknąć w dwóch zdaniach:
Nic przez przypadek się nie zdarza. Miłośc nasza to przeznaczenie.

pozdrawiam
Niepoprawna optymistka dnia 23.07.2016 01:20
Witaj Milianno

Dzięki za komentarz,
co do treści, no nie do końca ona taka lekka,
ponieważ nie ma wydźwięku zbyt optymistycznego,
gdy podkreśla, iż wszystko z góry jest ustalone,
wraz z echem pt przeszłość, takim jak geny,
dawne naleciałości, kolor skóry, miejsce urodzenia,
czy przynależność do konkretnej grupy społecznej,
zatem ta villanella aż taka leciutka nie jest,
w tle brzmi też powtarzalność ludzkich zachowań takich
jak np dążenie do podbojów pt wojny, do powtarzalności
czegoś, co miało już miejsce, bo historia wszak lubi się powtarzać,
często niestety zła historia, a ludzie są jakby naznaczeni
pewnymi z góry stygmatami i zachowaniami również,
lecz miłość też tutaj się pojawia i jest to już lżejszy
akcent powyższych strofek, jednakże nie ma tutaj li tylko
wesołości, bo gdy ktoś nie przez przypadek np rodzi się z czarnym
koltem skóry to niestety może mu ten pozornie drobny fakt
obrzydzić życie, bywa, że i miłość jest mu z góry przeznaczona przez los, może nie zawsze ta dobra i dająca szczęście?...
Także nie ma tutaj li tylko wesołego tonu tak naprawdę, raczej więcej chyba jest goryczki, niż tej pogodnej lekkości,choć może Czytelnik mieć i lekki odbiór, każdy odbiera po swojemu i tak być powinno.
Pozdrawiam późnym wieczorem, tuż przed snem:)
Niepoprawna optymistka dnia 23.07.2016 01:22
Sorry velsie

Teraz widzę, że przeoczyłam Twój komentarz,
to miło, że się podoba treść i forma.
Pozdrawiam również:)
Milianna dnia 23.07.2016 13:11
dziękuję bardzo za wyjasnienia. Przeczytałam z zainteresowaniem.
Agamemnon dnia 23.07.2016 16:29
Dialogi w formie villanelli

http://www.kworum.com.pl/art5429,recitale_poetyckie_aktualizacja_.html
Niepoprawna optymistka dnia 23.07.2016 17:17
Dzięki Milianno za ponowny wgląd,
pozdrawiam sobotnio.

Dziękuję Agamemnonie za link,
zerknę, choć obecnie się dość śpieszę,
ale na moment, pewnie to zrobię.

Pozdrawiam.
Niepoprawna optymistka dnia 23.07.2016 17:22
P.S Agamemnon -

Czytałam Twoją Villanellę minorową,
bardzo mi się podoba,
serdeczności:)
Niepoprawna optymistka dnia 23.07.2016 17:43
P.S Tzn podoba mi się jako całość, choć wzorzec msz odbiega
od tego, który mnie jest znany, choćby dlatego, iż nie ma w niej powtórzeń, a i strof jest pięć, nie sześć.
Ostatnio Villanellę dała też sykomora, piękną zresztą, no i jej widzę, że jest oparta na wzorcu,
takim jak u mnie...
Pozdrawiam raz jeszcze.
Ola Cichy dnia 23.07.2016 22:08
Sympatycznie się snuje.
Jakoś jednak, oczywiście subiektywne, ostatnia "mi" odbiega.
Pozdróweczka.O.
Milianna dnia 23.07.2016 23:22
masz u mnie duży plus:)) ale nie powiem Ci za co:)
Niepoprawna optymistka dnia 24.07.2016 00:40
Dziękuję za wgląd Oli Cichy

No, cóż Czytelnik ma prawo do swoich odczuć,
msz nie odbiega, ponieważ jest tutaj kontynuacja
podkreślająca fakt, iż nic w naszym życiu nie jest przypadkowe.
Pozdrawiam również, :)

Re: Milianna, brzmi tajemniczo ale i miło, skoro mam plusa,
to sądzę, że nie jest to powód do zmartwienia:)

Kiedyś była taka piosenka"Masz u mnie plus, plus jakiego nie miał nikt u nikogo" ale żem sklerotyczka, to nie pamiętam, kto ją śpiewał:))
Miłej niedzieli Tobie życzę Milianno:)
Ja niedawno wróciłam z tańców i nóg nie czuję:))
Ola Cichy dnia 24.07.2016 11:07
"nic przez przypadek":):)
Wiem, że ostatnia też przemyślana.
jakoś te hormony i pigment zburzyły mi klimat - dosłownością.
A "pigment blady" jeszcze źle się skojarzył.
Ale ta ostatnia tak subiektywnie, jak pisałam.
Ciepełkowo.
Ola.
Niepoprawna optymistka dnia 24.07.2016 17:57
Re: OlsC
Rozumiem, zawsze każdy z nas
ma swój subiektywny, własny odbiór,
co do pigmentu, to podkreśla
on kolor skóry, no wiem, że ja
jakoś za bardzo kawę na ławę wykładam,
no i blady/ nie biały/ jest wymuszony rymem do
zapis, zamysł, znamy, panny, stary :)
Pozdrowienia, może bez ciepełka,
bo go zbyt dużo obecnie, wręcz chłodek by się przydał:)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67061019 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005