GRANICA
W śnie hipnotycznym zanurzona w ciszę
Płynę w otchłani bez dna i umiaru
Wiatr ramionami moimi kołysze
Nie czuję bólu, lęku, ni ciężaru
Wiem, tam na dole czeka na mnie skała
Ona przywróci mi jasność widzenia
Z nią się przybliża do mnie ziemia cała
Skąpana w blasku znów wracam do cienia
Wróciłam, słyszę jak mi serce bije
Czuję, jak krew mi wypełnia tętnicę
Już jestem razem z ciałem, nie śnię, żyję
Znów przekroczyłam cudowną granicę
Dodane przez e_pomarancza
dnia 11.09.2016 04:01 ˇ
11 Komentarzy ·
727 Czytań ·
|