poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 03.11.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
playlista- niezapomn...
Czy ten portal "umarł"?
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
HAIKU
Ostatnio dodane Wiersze
wybiórczość
Strz... szcz... a id...
Strach - zapis snu 2...
wszyscy w domu
Zgryz z niedopałkiem
Głód
Tik-tak
karmazyn
Douve
Spotkanie z Putinem,...
Wiersz - tytuł: Jak kromka chleba
nie wiesz co to znaczy
patrzeć na Boga który się trochę pogubił
nie pomoże uśmiech i słodycz którą sieję
niczym babeczka z bitą śmietaną
nie odnoszę sukcesu w przekonywaniu że trzeba się ubrać umyć
znienacka otrzymuję wulgaryzm a złe błyski w oczach sygnalizują
wybuch niekontrolowanej agresji

byłeś kromką chleba na którą zawsze miałeś amatorów
sczerstwiałą skubię tylko ja doszukuję się smaku dzieciństwa
aż stajesz ostro w gardle

linia horyzontu przecina niebo i piekło
nie wiadomo co zadecyduje ten prawdziwy

mój Bóg
mój ojciec schodzi z piedestału niepewnym krokiem zmierza
wprost w aleję nekropolii która będzie jego nowym adresem
Dodane przez IZa dnia 06.11.2016 21:54 ˇ 12 Komentarzy · 821 Czytań · Drukuj
Komentarze
silva dnia 06.11.2016 22:26
Wstrząsający wiersz o odchodzeniu, któremu nieobca jest anhedonia i rodzą się pretensje do Boga, który się trochę pogubił. W nekropolii chyba literówka. Pozdrawiam.
Kazimiera Szczykutowicz dnia 06.11.2016 23:50
"linia horyzonyu przecina niebo i piekło" - nie wiadomo co zdecyduje prawdziwy Bóg.
lunatyk dnia 07.11.2016 08:55
Przejmujący tekst, taki prawdziwy i uczuciowy. Pozdrawiam serdecznie.
Janusz dnia 07.11.2016 10:33
Za lunatykiem.
Moc pozdrowień
IZa dnia 07.11.2016 11:01
moderator - uprzejmie proszę o poprawienie- nekropolii

silva - w ostatniej strofie jest :
mój Bóg
mój ojciec schodzi z piedestału...."
więc to nie pretensje do Boga, tylko stwierdzenie podszyte rozpaczą, że mój Bóg, czyli mój ojciec się trochę pogubił...

Kazimierza Szczykutowicz - ano, nie wiadomo.

lunatyk - takich prawd mamy wokół multum...niestety

Janusz - dzięki
moderator4 dnia 07.11.2016 16:36
Szanowna Autorko. Mam dziś problemy z internetem. Mój miesięczny limit właśnie się wyczerpał. Nie udaje mi się otworzyć opcji edycji tekstów. To będzie możliwe jutro gdy skorzystam z usług innego dostawcy internetu. Dlatego edycji tej dokonam dopiero w dniu jutrzejszym. Przepraszam za dłuższy niż zwykle okres oczekiwania na dokonanie postulowanej zmiany.

Pozdrawiam.
koma17 dnia 07.11.2016 17:09
Bolesny bardzo, szczególnie
byłeś kromką chleba na którą zawsze miałeś amatorów
sczerstwiałą skubię tylko ja doszukuję się smaku dzieciństwa
aż stajesz ostro w gardle

Jestem pod wrażeniem, pozdrawiam.
silva dnia 07.11.2016 23:52
IZo, na początku nie wiadomo, że chodzi o ojca, więc nasuwa się przypuszczenie o typowych w sytuacjach granicznych pretensjach do Boga, nawet Kochanowski, głęboko wierzący, miał Bogu za złe zabranie Orszulki, a później postawił w wątpliwość Jego istnienie ( jeśliś jest). Pozdrawiam.
moderator4 dnia 08.11.2016 08:41
Pisownię wyrazu "nekropolii" poprawiłem.

Pozdrawiam i życzę udanego dnia.
IZa dnia 08.11.2016 09:32
moderator 4 - pięknie dziękuję

koma 17 - dziękuję za dobre słowo.
Alfred dnia 08.11.2016 23:17
Zanim zasłonę
milczenia spóścimy
może się jeszcze
czule przytulimy

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊.
Ewa Włodek dnia 09.11.2016 18:24
miałam mieszane uczucia przy lekturze. "Czytałam" bowiem dziecko, dla którego ojciec był alfą i omegą, a czasem grzmotem i piorunem, więc - wszystkim. I co - w miarę upływu czasu - zostało? Okruch suchego chleba, nie dający się przełknąć i "pusty piedestał". W sumie nie wiem do końca, czy dziecko dorosło, a jeśli tak, to czy jest mu z tym dobrze?...Nie było mi łatwo zinterpretować wiersz, i pewnie się pogubiłam. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

82911598 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005