dnia 27.01.2017 11:04
To truteń jeden...;) |
dnia 27.01.2017 12:18
pan_ruina - nooo... truteń, ale mimo wszystko potrzebny ;-) |
dnia 27.01.2017 12:42
Zapatrzenie w resztki uczty pająka, a ileż z tego wynika... Pozdrawiam. |
dnia 27.01.2017 12:49
Okazuje się, że nawet gapienie się w sufit, jeśli czyni to poeta uzbrojony w ogryzek ołówka, może przynieść pożytek poezji :) Czyli nie jest to jednak zajęcie bezproduktywne :)
Moc pozdrowień |
dnia 27.01.2017 13:55
silva - często sporo, nieraz nie można nadążyć zapisywać :-) Pozdrawiam |
dnia 27.01.2017 13:55
istnieją takie mikroskopijne pajączki, żywiące się martwymi szczątkami organicznymi,
w każdym ludzkim oddech ginie kilkadziesiąt osobników, to prawdziwa masakra, kiedyś tym istotom, poświęciłem wiersz, nie cały, w końcu są za małe, by tak wiele wymagać - z tego wniosek, że wiersze chowają się wszędzie, trzeba je tylko umieć wypatrzeć, :) pozdrawiam cieplutko, |
dnia 27.01.2017 13:57
Janusz - dojrzałeś pożytek? To świetnie. Mocno dziękuję i pozdrawiam. |
dnia 27.01.2017 14:06
Robert Furs - umieć wypatrzeć to jedno, a drugie - umieć je spisać. :-) Znów trzeba temperować ołówek. Zanim to zrobię, jeszcze pozdrawiam słonecznie. |
dnia 27.01.2017 15:32
ba, sam strugam z sześć ołówków dziennie :) |
dnia 27.01.2017 15:41
Robert Furs - to mi raźniej :-) |
dnia 27.01.2017 15:49
I wypatrzone, i spisane ciekawie. A tak nie lubię pająków :-) Pozdrawiam ciepło, |
dnia 27.01.2017 16:02
lunatyk - przecież są niewielkie, niech siedzą po kątach, tylko niech pajęczyn w mieszkaniu nie robią ;-), serdeczne pozdrowienia dokładam |
dnia 27.01.2017 21:12
ten tekst zgrzyta w zębach... jest smakowity |
dnia 27.01.2017 21:37
adaszewski - czyli odpycha i przyciąga? Ot, i muszę pogłówkować. :-) |
dnia 27.01.2017 21:48
Bardzo zmyślnie napisane, ciekawy tekst. Pozdrawiam |
dnia 27.01.2017 22:11
Roman Rzucidło - lubię takie tam ćwiczenia, dziękuję za zainteresowanie, pozdrawiam. |
dnia 27.01.2017 23:18
hm...- odwrotna idea absolutu - co to też może być?
coś mi się wydaje, żeś tu za grubo pojechał. |
dnia 28.01.2017 03:54
wiersz łamigłówka, ale chyba z niejednym kluczem... |
dnia 28.01.2017 10:16
Gdy chcesz w pełni wasz związek
z gracją skonsumować
wprzódy musisz nad łóżkiem
sufit pomalować
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 28.01.2017 13:10
tomnasz - to temat na kolejne (be)zmyślne patrzenie w sufit. Pozdrawiam |
dnia 28.01.2017 13:12
stebloff - kluczem lub wytrychem, jak kto woli i na ile cierpliwości mu wystarczy ;-) Pozdrawiam |
dnia 28.01.2017 13:13
Alfred - biorę się za malowanie ;-)) Pozdrawiam |
dnia 28.01.2017 20:33
a może przyciąga i boli
albo
rozpieszcza i drażni
??? |
dnia 28.01.2017 20:47
adaszewski - kwestia interpretacji, w tej materii czytelnik ma wiele możliwości (!) |
dnia 28.01.2017 21:14
:):)
poczytała się:):) |
dnia 28.01.2017 22:07
Ola Cichy - dzięki za cztery uśmiechy :-)) |
dnia 29.01.2017 18:57
Sufit jak wielki ekran włączany spojrzeniem. Wzrok nie lubi się nudzić. I świetnie współpracuje z ołówkiem. Czytanie tych zręcznych wersów sprawia, że z jednoznaczności wpadam w wieloznaczność i na przykład cieniutki grafit ołówka zdaje się być anorektycznym odwłokiem pająka, a drewniany ogryzek otulającym oprzędem:-) Pozdrawiam. |
dnia 29.01.2017 20:04
Irena Michalska - zapisać w wersach i Twój komentarz będzie kolejnym wierszem. Dziękuję :-) Pozdrawiam |
v6.01.7 © 2003-2005
![[www.pajacyk.pl]](/fusion/images/pajacyk.gif)