poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 04.05.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Chimeryków c.d.
FRASZKI
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Krótkie pożegnanie d...
Miauczenie zwrotne
fornir
Za horyzontem
Habitat
Kropelka tlenu
Majowo...
Zejście
Prywatnie
TO MUSIAŁO NADEJŚĆ
Wiersz - tytuł: znajdziesz mnie w versace
lotniska wyślizgują się spod ud - możesz dotknąć
teatr nie teatr wszystko dozwolone byle światło zielone
wydumanie tworzy elipsę
możesz zlizać

pierdolnąć ręką i zrobić francuza

jakby nie patrzeć - cywilizacja
dwudziesty pierwszy wiek
prezydenci w krzyżówkach i sex za biżuterię

europa i wolne zawody - barokowe tabu
Dodane przez rena dnia 18.08.2007 13:34 ˇ 30 Komentarzy · 1461 Czytań · Drukuj
Komentarze
Grzegorz Wołoszyn dnia 18.08.2007 13:52
Dlaczego seks jest przez x? Nie ma tutaj przecież żadnego angielskiego fragmentu. Dominuje tutaj faktycznie wydumanie. Ale ja bym jeszcze nad nim długo podumał. Za dużo efekciarstwa, za mało warsztatu. Pozdrawiam!
rena dnia 18.08.2007 13:54
ja i warsztat? Grześ....
wydumanie jest tu podstawą. X z premedytacją...ma być z cięciem i bez rozmyslań. takie to...
dzięki:)
nitjer dnia 18.08.2007 15:02
Kiedy lotniska wyślizgują się spod ud, najwyższa pora pomyśleć o (raczej niekoniecznie miękkim :) lądowaniu. Myślę jednak, że ten odważny tekst złego lądowania mieć nie będzie. Podobają mi się bardziej skojarzenia z drugiej strofy. Ten mocny pojedynczy wers rozdzielający górne partie od dolnych wydaje mi się potrzebny. Jest jakby osią wokół której krąży reszta. Problem tylko czy nie jest zbyt dosłowny i kolokwialny. Kwestia gustu. Ja go nie potępię :)

Serdeczności :)
Vanessa dnia 18.08.2007 15:59
"znajdziesz mnie na wersalce" - ostry...

dobrego rena, pozdr. :)
piotr kuśmirek dnia 18.08.2007 16:42
zupełnie nie przekonuje tak pokazywana kobiecość. ma byc ostro wychodzi groteskowo. jak dla mnie to jakieś rozwodnione popłuczyny po wczesnej podgórnik zupełnie pozbawione jej klasy
niebo_nad_fasolą dnia 18.08.2007 16:54
pokazówka.
już pierwsze słowa do myślnika, brzmią podejrzanie. nie mogę się przekonać do języka autorki. a staram się być przy każdym czytaniu neutralny. zatem nie podoba mi się 'wysilony' ton, który niby ma być trendy, a wychodzi nieświadomy (?) pastisz.
Traveller dnia 18.08.2007 17:28
podobnie jak poprzednicy. napuszony, sztuczny język - jakby nie patrzeć. ogólniki i nuda.
DEMOKRYT dnia 18.08.2007 17:42
Choć wiem,że jest tu więcej niż pokazywana kobiecość - dużo więcej - niemniej jednak zacytuję Piotra K. ma być ostro wychodzi groteskowo.
Bez względu na to czy markowy ciuch w tytule brzmi czy prowokacyjne ubranie się jedynie w zapach - to w kontekście zastosowanego "pazura"- (nie mającego nic wspólnego z kolokwializmem) całości tytuł nie ratuje. Nie lubię tekiego języka - no cóż - wolno mi - nie?

Ale Twoje teksty lubię.
rena dnia 18.08.2007 18:33
Nitjer - lekkiego być nie może. czysta zagrywka ... no i jest dosłowny...co u mnie rzadkością:)
dzięki za słowa ...

Vanessa - dobrego ...

Piotr - tak długo jak mi nie wyjedziesz z grafomanią jestem w stanie Ciebie znieść. podgórnik nawet nie leży obok stylu po jaki sięgam, więc nie wiem o czym do mnie rozmawiasz ... jeśli chcesz coś przekazać, proszę bez wspomagaczy...wolałabym czyste i Twoje myśli.
z klasą...zapewniam...pozdrawiam.

Niebofasolowe - i za to staranie masz u mnie plusa. A jeśli chodzi o przekonywanie r30;wiesz, każdy ma swój język i oby tego się trzymał.
dziękuję ...

Traveller - się ugryzę w język:)

Demokryt - tu jest odwrócenie czegoś tam . zatem i groteskowe skojarzenie będzie moim ryzykiem. Niech zostanie ... spełni swoją rolę. A czy Ci wolno?
Jasne ;)
Z podziękowaniem ...
rena dnia 18.08.2007 18:35
r11, r30 prosz, moderatora bardzo prosz.
piotr kuśmirek dnia 18.08.2007 20:10
ja nie mówię o stylu, tylko o tym co w tekście
Rafał Gawin dnia 18.08.2007 20:33
zdecydowanie nie. nie ma wspomnianego cięcia i rzeczywiście nie ma nad czym rozmyślać.

po kolei:

1. strofa:
- lotniska wyślizgują się spod ud - tutaj przekombinowane, ale podobny fragment mógłby się sprawdzić w bardziej awangardowym tekście.
- wszystko dozwolone byle światło zielone - no to już jest cios poniżej pasa => nie dosyć, że naiwne, to jeszcze się rymuje.
- wydumanie tworzy elipsę - ? co najmniej wydumane.

2. strofa:
pierdolnąć ręką i zrobić francuza - bardzo tanie epatowanie wulgarnością i dosłownością.

3. strofa naiwna w całości + seks z iksem, nieusprawiedliwiony, rodem z blogassków i różowych pamiętniczków.

4. strofa:
barokowe tabu? wydumania ciąg dalszy.

pozdrawiam.
Rafał Gawin dnia 18.08.2007 20:35
PS: natomiast znajdziesz mnie na wersalce byłoby zdecydowanie ciekawszym tytułem, w każdym razie wykorzystałbym go w zdecydowanie bardziej udanym tekście.
woody dnia 18.08.2007 22:05
przekornie, widzę dwa wersy, mogące zrobic oś wiersza. pierwszy i ten Francuzki. Reszta niestety do przepisania. Ale jak pokombinujesz, to może być niezły "ostry" tekst. tylko nie przedobrzyj (mi sie udało w jednym przedobrzyć na maxa) :). serdeczności Reno.
henpust dnia 18.08.2007 23:05
No , nie wiem. Przy naszych kłopotach z terminalami wydaje mi się nieco przesadne egzegezowanie frazy "lotniska wyślizgują się spod ud". Dalej - to już nie wiem. Czy chodziło o klucz francuski?. Mam kłopoty z hydraulikiem. Pozdrawiam. Henryk
rena dnia 19.08.2007 02:18
Piotr - jak w tekście, gdzie jest tanie kurestwo na lotnisku ma być klasa? no prosze Cię...

Rafał - nie zgadzam się...ot tak.

Woody - może i tak....

Hen - nie klucz:)
piotr kuśmirek dnia 19.08.2007 03:19
oczywiście, że może, na poziomie przedstawienia sytuacji. nawet o dupie maryni można pisać z klasą, w sensie jakości
konto usunięte 7 dnia 19.08.2007 06:19
Taki Renowy wiersz, jak by nie czytać wszystko OK
a to najbardziej...lotniska wyślizgują się spod ud
pozdrawiam serdecznie
ozon dnia 19.08.2007 10:41
tytuł super... i ostatni wers. Pozdrawiam i ukłoniki :)
rena dnia 19.08.2007 12:43
Piotr Jakość i słowar30;no dobrze. Tylko widzisz, zdaje się, że każde z nas inaczej postrzega klasę.
Jeśli chodzi o pisanier30; są utwory, które muszą mieć to coś, aby słowa były kwintesencją, obrazem pobudzającym zmysły...jeśli tego nie ma, będą szmatławcami... i weźmy erotyk. W takim utworze klasa jest wskazana. Jest to podobne do sytuacji, kiedy kobieta zakłada buty włoskiego projektanta i uważa, że o to chodzi, a w rzeczywistości nie każda się nadaje, aby wyjść w takim stylu.
Taka jest prawda....
Gdy napiszesz o dupie maryni z klasą, to dopiero będzie prawdziwa groteska.
Dla mnie jest istotne zgranie formy i głównego motywu utworu.
Każdy ma prawo do własnego ujęcia tematu, jeżeli chcesz gloryfikować i dodawać klasy dziewczynie, która sprzedaje swoje uroki za garść srebrników, to proszę, masz takie prawo. Ja widzę to inaczej.

Jeśli otwierasz drzwi do innego świata, gdy już wydaje ci się, że jeszcze parę kroków, że zachłyśniesz się innością, wzbijesz się, aby stanąć za szklanymi drzwiamir30;a zamiast tego, dostajesz prosto w pysk dnem, które za jeden flakon jest w stanie zrobić wszystkor30;nie widzę tu klasyr30;i nie dodam jej do tekstu, który o tym mówi.
Powiedzr30;czy dodanie smaku r30;renomy słowom w tym przypadku nie byłoby tanim lukrem?

klasa..a czy nie mylisz czasem klasy z warsztatem poetyckim?
bo z całym szacunkiem...warsztat można mieć świetny...a klasy zero. zgodzisz się ze mną?

Barbara i ja pozdrawiam:)

Ozon Ciebie to już bać się trzeba...zatem ufff:)
dzięki z dygnięciem:)
Rafał Gawin dnia 19.08.2007 18:31
podpowiedź: "klasa w sensie jakości" w sensie poziomu, jaki reprezentuje sobą tekst. niezależnie od "ujęcia tematu".

pozdrawiam.
hewka dnia 19.08.2007 20:01
krotko zwiezle i na temat... a francuz ( pewnie klusz ) mnie rozbroil,dobre, wrecz bardzo dobre:)
pozdrowienia sle:)
stani dnia 19.08.2007 20:02
.. ale się zdenerwowałaś ... a mnie to bardzo leży , szokujesz i strzelasz , moim zdaniem bardzo celnie , choć walisz kałachem jakby na oślep , no tak , nie ma świętości ...

teatr nie teatr wszystko dozwolone byle światło zielone


pozdrawiam , st.
rena dnia 20.08.2007 17:04
Rafał wydaje mi się, że problem polega na tym...iż ja pisanie widzę i odbieram zupełnie inaczej. nie trzymam się zasad. czuję lub nie. klaruję klimat który nie każdemu odpowiada. myślę, że mnie rozumiesz.
poziom to i jakość. jedno bez drugiego nie ma prawa bytu.

Hewka
cieszę się, że odebrałaś:)

Stani Ty wiesz, kiedy przyjść ze słowem po mój tekst. jak to robisz? nie wiem:))
Kuba Sajkowski dnia 20.08.2007 17:21
No mnie niestety znowu chybiło, ale za to mam skojarzenie (a propos dyskusji o wściekłych tekstach, znalazłem dzisiaj i rozbawiło jak nic :)):


Tomasz Majeran, O kotach. Podręcznik użytkownika

Lekcja 6

Te ręce, które łaskawie podają
rybę na talerz tudzież polędwiczkę
drugiej świeżości i inne kotlety,
niech spierdalają.

Te ręce, które zawsze oblekają
się w folię niczym w zdechłą rękawiczkę,
aby usunąć zawartość kuwety,
niech spierdalają.

Te ręce, które bezwzględnie ściągają
w środku serialu dla niepełnosprawnych
kota z fotela i przenoszą go na,
niech spierdalają.

Te ręce, które znienacka rzucają
piłką o ścianę, jakby już zabawnych
bardziej zabawek nie było niż ona,
niech spierdalają.

Te ręce, które chodź kotku się pieścić,
te ręce, które on nie chce się pieścić,
i te, które czy on będzie się pieścić,
niech spierdalają.

Innymi słowy, ja, kot oryginalny,
i bardziej autyk niż artysta, mówię
wam z wysokości szafki na półbuty:
niech spierdalają.



PS. Klasa poetycka, w sensie: polot, finezja - fakt, to nie to samo co warsztat, ale ja sobie nie wyobrażam polotu bez opanowania podstawowych reguł :)
rena dnia 20.08.2007 19:03
dobre Kuba..niech Cię:)))

a co do peesu..no przecież mnie znasz. nie ma reguł..nie ma.
pola45 dnia 21.08.2007 18:27
odważny i wszystko ma na swoim miejscu, podoba mi się, pozdrawiam
rena dnia 22.08.2007 09:15
Dziękuje Polu:)
serdeczności:)
Witold Banasik dnia 22.08.2007 11:18
Tak, jesteś mistrzynią bełkotliwego i wulgarnego wyuzdania.
Gratuluję i pozdrawiam serdecznie !!!
rena dnia 22.08.2007 13:37
Witek, a tak poza tym, to okej?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 9
Użytkownicy Online: Kazimiera Szczykutowicz

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67189028 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005