poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMSobota, 03.05.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Forma strony interne...
HAIKU
Poezja dla dzieci
FRASZKI
"Na początku było sł...
Czy to tu dzień dobr...
playlista- niezapomn...
...PP
Bank wysokooprocento...
Ostatnio dodane Wiersze
Daj mu cynk
O yek
Kojące
druga moralność
Tuńczyk
Sudba
Do poduszki
O miłości słów kilka
Dziewczynka z pochodnią
rechot
Wiersz - tytuł: koneser
codziennie budził mnie
zapach chleba

idź do piekarni
prosiła mama
biegłem więc na drugą stronę ulicy

tato uśmiechał się białymi wąsami
i umieszczał w siatce
gorący chleb i pięć bułek

dziś będzie dobry dzień
mówił
mierzwiąc moją rudą czuprynę

nigdy się nie mylił
bowiem
kochał życie
Dodane przez lunatyk dnia 05.05.2017 22:12 ˇ 40 Komentarzy · 994 Czytań · Drukuj
Komentarze
kkb dnia 05.05.2017 23:29
Nie powiedzial Ci co naprawde myslal, bo kazdy wie, ze rudemu nie mozna ufac. ;) Zarcik.
Bardzo przyjemnie wpleciony motyw z chlebem powszednim.

Pozdrawiam i przepraszam za brak polskich znakow.
sibon dnia 05.05.2017 23:33
Gdy kochamy życie, każdy dzień jest piękny, bez wyjątku...Piękne wspomnienie, wzruszający wiersz. Pozdrawiam serdecznie :))
pan_ruina dnia 06.05.2017 05:25
Kolejna udana kartka z dzieciństwa. Lubię takie wiersze.

To już miesiąc jak sąsiadujemy ze swoimi tekstami;)
koma17 dnia 06.05.2017 07:51
Taki wiersz optymistycznie nastawia do życia. Tego mi było dziś potrzeba :-) Ciepła i pogody ducha. Serdecznie pozdrawiam :-)
Alfred dnia 06.05.2017 07:56
Zapach chleba
i czuła dłoń ojca
szczęście jest tuż
za progiem wspomnień

Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 .
stawil dnia 06.05.2017 07:58
Czytając można się lekko wkur..ć. Przepraszam. Znam te klimaty.
Serdecznie pozdrawiam
zdzislawis dnia 06.05.2017 09:35
Też pamiętam zapach chleba ale tego okrągłego 2 kg za 8 zł i bułki takie z rozcięciem w środku po 50 gr. Gdzie teraz temu pieczywu do tego z przeszłości. Optymistyczny wiersz, zawsze się można czegoś nowego dowiedzieć (ruda czupryna). Pozdrawiam serdecznie
lunatyk dnia 06.05.2017 09:39
kkb - ale jaka ładna za to :-) Prawda?
Cieszę się, że Ci się wiersz spodobał :-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

PS Moja koleżanka musiała napisać tekst bez użycia polskich znaków - super zabawę miałyśmy :-)
lunatyk dnia 06.05.2017 09:41
sibon - :-) Właśnie tak powinno być, myślę, że wtedy życie jest prostsze i łatwiej znosić przeciwności :-)
Dziękuję za Twe bardzo miłe słowa :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
lunatyk dnia 06.05.2017 09:44
panie_ruina - nie ma jak to dzieciństwo :-), lubię je wspominać, było dobre :-)
Na serio już miesiąc? - to dziś świętujemy :-) :-)
Dziękuję i wznoszę toast za następne miesiące :-)
lunatyk dnia 06.05.2017 09:46
komo17 cieszę się, że wprawiłam Cię w dobry nastrój :-) Wtedy nawet deszcz nie jest straszny :-)
Dziękuję i pozdrawiam majowo :-)
lunatyk dnia 06.05.2017 09:48
Alfredzie - dziękuję za ładne podsumowanie :-) Miło powspominać.
Pozdrawiam ciepło :-)
lunatyk dnia 06.05.2017 09:51
stawilu - dałeś mi pole do interpretacji :-) Teraz będę głowiła się, dlaczego... Ale jak to mój przyjaciel mówi: " Wyrzuć emocje, poprzeklinaj trochę, wiesz, jak to dobrze działa". Trzeba słuchać mądrzejszych :-)

Pozdrawiam serdecznie :-)
lunatyk dnia 06.05.2017 09:54
zdzislawisie :-) Masz rację, to był dopiero chleb :-) Ceny nie pamiętam, ale smak... plus masło robione przez ciocię :-)
Dziękuję za optymistyczny, a ruda jest OK :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Janusz dnia 06.05.2017 09:57
To dobrze, że w świadomości peela dzieciństwo jawi się, jako szczęśliwy okres. Niestety, nie wszyscy tak mają, a szkoda wielka... Przeczytałem z przyjemnością, ale i ze szczyptą zazdrości. A co, zazdrość ludzka rzecz :)

Moc pozdrowień
silva dnia 06.05.2017 10:55
Tata dawcą chleba - to piękne. Pogodne początki dni - to bardzo ważne. Przemyśl bowiem (kochał bowiem życie), jest ono trochę niepoprawnie użyte i wnosi element książkowego stylu, czy nie wystarczyłoby bo? Pozdrawiam.
lunatyk dnia 06.05.2017 11:36
Januszu :-) I co ja mam z Tobą zrobić? :-) Myślę, że każdy z nas ma swój czas - tylko trzeba go umieć docenić :-)
Dziękuję i pozdrawiam Cię ciepło :-)
lunatyk dnia 06.05.2017 11:40
silvo - bardzo dziękuję Ci za podpowiedź... Strasznie nie lubię słowa "bo" w zapisie, ponieważ w mowie mnie nie razi - sama nie wiem, dlaczego tak jest...Zamienię na "ponieważ" - myślisz, że może być?
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam serdecznie :-)
silva dnia 06.05.2017 15:29
Ponieważ będzie w porządku, także jako kompromis.
lunatyk dnia 06.05.2017 15:40
silvo :-) Dziękuję za pomoc :-)
PaULA dnia 06.05.2017 17:20
Myślę, że to tęsknota za szczęśliwym dzieciiństwem, ale w obecnych czasach też za dobrym chlebem. Ładnie napisane. Pozdrawiam😊
PaULA dnia 06.05.2017 17:21
Myślę, że to tęsknota za szczęśliwym dzieciiństwem, ale w obecnych czasach też za dobrym chlebem. Ładnie napisane. Pozdrawiam😊
mgnienie dnia 06.05.2017 18:32
Piękny wiersz - poczułam ten "zapach" bezpiecznego dzieciństwa.
Pozdrawiam serdecznie:)
Robert Furs dnia 06.05.2017 19:00
bo należy się cieszyć tym co się ma, a nie zamartwiać tym, co jest dla nas nieosiągalne, wtedy życie staje się prostsze :) pozdrawiam,
lunatyk dnia 06.05.2017 19:40
PaULO - dziękuję -) I dzieciństwo, i chleb - są ważne, szczególnie dziś :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
lunatyk dnia 06.05.2017 19:42
mgnienie - dziękuję za miłą opinię :-) Cieszę się bardzo, że można poczuć zapach bezpieczeństwa - myślę, że każdy z nas ma swoje zapachy, ale niektóre są uniwersalne :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
lunatyk dnia 06.05.2017 19:46
Robercie Furs - podpisuję się pod Twoim komentarzem :-) Wiem, że czasem to trudne, ale przecież szczęście nie musi być skomplikowane, często tkwi w prostocie...:-)
Dziękuję i pozdrawiam ciepło :-)
RokGemino dnia 06.05.2017 20:39
nie tak całkiem troszku lubię dziewczyny z rudą czupryną.
wiersz przypomniał mi smak i zapach chleba jaki moja matka wypiekała w piecu nagrzewanym drewnem. a wielkość jego równa była łopacie na której wsuwała go do pieca. i jeszcze podpłomyk, to było coś. ech to se ne vrati.

pozdrawiam zanurzony we wspomnieniu.
lunatyk dnia 06.05.2017 21:01
Juliuszu Karowadzi :-) i dobrze :-)
Miło mi, że tekst przypomniał Ci dobre czasy :-) Właśnie choć na chwilę se vrati(ło) :-) Wspominaj jeszcze, wspomnienia są dobre i z reguły one zostają :-)
Pozdrawiam cieplutko :-)
Milianna dnia 06.05.2017 21:55
a oczywiscie, ze należy się cieszyć, ale tekst powyżej nie oszałamia mnie

pozdrawiam serdecznie
lunatyk dnia 07.05.2017 07:00
Milianno - dziękuję za komentarz :-) Może następny, a może też nie :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
Agatha dnia 07.05.2017 07:36
cudowne wspomnienie, nastraja do wspomnień. Czy mówisz tak do swoich dzieci?
lunatyk dnia 07.05.2017 12:33
Agatho - dziękuję za tak miłe określenie wspomnienia :-) Dzieci są najlepszymi recenzentami - "jakie ładne", "to ci nie wyszło, nie rozumiem" :-) Gdy mam wątpliwości, rozwieją wszystkie :-)
Pozdrawiam Cię ciepło :-)
konto zabl na wniosek usera 8 dnia 07.05.2017 15:12
Wzruszający,
Przyszła mi do głowy narracja w czasie teraźniejszym, czy może bardziej pomieszanie czasów...

codziennie budzi mnie
zapach chleba

idź do piekarni
prosiła mama
biegłem więc na drugą stronę ulicy

tato uśmiecha się białymi wąsami
i umieszcza w siatce
gorący chleb i pięć bułek

dziś będzie dobry dzień
mówi
mierzwiąc moją rudą czuprynę

nigdy się nie mylił
bowiem
kochał życie


pozdrawiam C.
lunatyk dnia 07.05.2017 16:47
Craonnie - miło mi Cię gościć :-) Propozycja jak najbardziej, tylko to już minęło - stąd czas przeszły u mnie :-)
Dziękuję Ci i pozdrawiam serdecznie :-)
adaszewski dnia 07.05.2017 17:51
dość... wzruszające... ale czy tak, jak fajnie jest?... nie wiem
lunatyk dnia 07.05.2017 18:35
adaszewski - miało być szczerze, jeśli przy okazji wyszło: "dość...wzruszające", to OK :-) To tylko/aż wspomnienia...
Pozdrawiam i dziękuję :-) :-)
ela_zwolinska dnia 07.05.2017 20:49
zapachniało domem ,wzruszający wiersz , pozdrawiam :)
lunatyk dnia 08.05.2017 06:51
elu_zwolinska - dziękuję za miłe słowa :-) Na szczęście mam dobre wspomnienia :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
otulona dnia 12.05.2017 10:54
Taki ciepły, skromny, dobry wiersz. Pozdrawiam :)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
REFLEKSY XVII Ogólno...
XXXIX OKL im. Mieczy...
Użytkownicy
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

76255450 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005