Pomyłka
Pomyłka, pomyłka, fatalna pomyłka.
Bałagan zrobili w magazynie.
Ktoś musiał mieć klucze, by wejść do środka,
I z amunicją pozamieniał tam skrzynie.
Policjanci dzielni, pomyłkę spostrzegli,
Kiedy strzałów w tłum parę oddali.
Gdy zabici studenci, na ziemię upadli,
Przełożonym tę wiadomość, przekazali.
Na szczęście, sześć tylko strzałów, z ostrej amunicji,
Pozostałych wystrzałów nie oddali.
Wstrzymać ogień, padł rozkaz od dowództwa
Sprawdźcie głąby, czym żeście załadowali.
Każdy broń osobistą, własnoręcznie ładuje.
Sprawdza, wie co w niej nosi, i trzyma.
Jeśli ostrą ładuje, to sam tego jest świadom.
To jest przecież, policjanta rutyna.
Pocisk gumowy, oznakowanie ma inne.
O pomyłce, tu nie może być mowy.
Chyba że znów się zaplątał, jak za komuny,
W narkotycznym transie ZOMO-wiec.
Zaślepieni brutale, o chwalebnej przeszłości,
Pracujący dla systemu i dla żołdu.
Wtedy byli bezkarni, kryci przez przełożonych,
Podjudzani do bicia i mordu.
Dziś, już nie czarna, granatowa czy ludowa.
Nie niebieska i obywatelska.
Dzisiaj, całkiem inna glina, strzela do ludzi.
Dla narodu oddana i przyjacielska.
Pomyłka, pomyłka. Tam ludzi zabito.
Tam przecież naprawdę ktoś zawinił.
Rodzinom należy się słów parę przeprosin.
Czegoż wy oczekujecie, przecież to tylko gliny.
Już tak dziwnie jest w życiu, i prawidłowość jest taka,
Że, nie bronią oni, nigdy, słusznej sprawy.
Stoją, po to by strzelać, zawsze, do niewinnych.
Stoją zawsze po słusznej stronie barykady.
Dziw że strzały oddali, do braci studenckiej,
Z broni ostrej. W niewinne dzieciaki.
Nie do chuliganów, jak to zwykle się mówi,
Którzy przyszli tam tylko dla draki.
Dodane przez Tomasz Biazik
dnia 27.05.2017 06:04 ˇ
4 Komentarzy ·
544 Czytań ·
|