dnia 30.05.2017 13:37
Śliczna królewna po schodach bez poręczy, narażając się na niebezpieczeństwo upadku, wnosi na swoich wątłych ramionach na szczyt góry ciężkiego, białego konia - to jest dopiero bajka, i to w stylu braci Grimm :) Zaprzecza to klasycznej definicji królewny, ale tak to jest, jak brakuje rycerzy :)
Moc pozdrowień |
dnia 30.05.2017 14:16
czyli definicje poważnie nas ograniczają...Trzeba coś z nimi zrobić :-)
Pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 30.05.2017 14:37
biały koń się przyda, a królewicz nie zawsze. A |
dnia 30.05.2017 15:07
...trzeba łamać konwenanse, wolna wola. |
dnia 30.05.2017 17:34
jesteśmy tacy, jak o nas opowiadają? Pewnie w jakiejś częsci tak. Bardzo dobry wiersz. |
dnia 30.05.2017 17:34
jak, a nie co opowiadają
--- to ważne rozróżnienie |
dnia 30.05.2017 18:22
Świat bajek dla dorosłych z definicji bywa przewrotny, pozdrawiam cieplutko, |
dnia 30.05.2017 19:48
Dobra ta Twoja bajka.
"Upodobania i nawyki królewiczów zapewniają mocną fabułę"- he, he- a to szczeólnie *)
Lubię tę Twoją księżniczkę.
Pozdrowioneczka. Ola.:) |
dnia 30.05.2017 20:01
Przekorna królewna, nie da się zamknąć w upodobaniach i nawykach królewiczów. Tak trochę tajemniczo dzisiaj. Pozdrawiam😊 |
dnia 30.05.2017 20:25
Królewna, wnosi konia, bo sam zapewne na szklaną górę nie podoła.
Kopyta się ślizgają i spada, tym bardziej, że królewicze mają upodobania i nawyki, też mnie to przekonuje;) do wzięcia spraw w swoje ręce:)
Bardzo ciekawe rozważania.
Pozdrawiam serdecznie. |
dnia 30.05.2017 21:40
Janusz - lubię bajki klasyczne i nie tylko :-) pozdrawiam :-) |
dnia 30.05.2017 21:45
lunatyk - definicja zawsze wyznacza granice. Co zrobić? To, co komu lepiej wychodzi - nie zauważać, omijać, przekraczać... :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 30.05.2017 21:46
Magrygał - w rzeczy samej :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 30.05.2017 21:47
mikesz111 - jestem za :-) Pozdrawiam :-) |
dnia 30.05.2017 21:52
adaszewski - coś na ten kształt po głowie mi chodziło :-) Dziękuję za pochwałę :-)) Pozdrawiam :-) |
dnia 30.05.2017 21:55
Robert Furs - a ja się świetnie w nim czuję :-) co nie znaczy, że potrafię o tym pisać :-) pozdrawiam :-) |
dnia 30.05.2017 21:58
Ola Cichy - cieszę się, królewna też i pozdrawia Cię, :-) ja oczywiście też :-) |
dnia 30.05.2017 22:00
PaULA - trochę, bo nie chciałam przesadzić z tą tajemniczością :-) pozdrawiam :-) |
dnia 30.05.2017 22:03
Bardzo fajnie napisany...lubię nieoczekiwane zwroty akcji :)
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 30.05.2017 22:05
Milianna - wypatrzyłaś ważny element :-) dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 30.05.2017 22:09
mgnienie - zmiana postaw leży w naszej naturze, to i akcja musi się zmieniać :-) dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 30.05.2017 22:23
kiedy czas i przestrzeń
szarżuje po błoniach
królewna na wieży
czule głaszcze konia
gdzie tu znaleźć morał
może ktoś zapyta
samotnej na wieży
wystarczą kopyta
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 . |
dnia 31.05.2017 12:01
Ciekawie.
Pozdrowienia |
dnia 31.05.2017 12:11
Alfred - samotnością też można innym dokopać -:( Dla Ciebie :-) i pozdrowienia |
dnia 31.05.2017 12:12
kkb - to fajnie :-) pozdrowienia :-) |
dnia 31.05.2017 22:05
Jeśli obedrzeć tę postać z niebieskości sukienek, tytułów i pozorowanych bajek jawi mi się niemal realna dziewczyna ze swym zagubieniem i burzą w sercu.
Pomimo (celowej jak sądzę) lakoniczności tekst przemawia do mnie. Bardzo.
Szczególnie czuję się "włączony" do treści czytając wers:
zastawi pułapkę w ulotnej krainie słowa.
pozdrawiam C. |
dnia 31.05.2017 22:28
Craonn - ślicznie dziękuję za komentarz. "Włączenie" w treść to łączność z autorem wiersza - rzecz najcenniejsza. Uszczęśliwiona pozdrawiam.
P.S. Lakoniczność oczywiście celowa :-) |
dnia 01.06.2017 05:57
...( _ _ _ ) |
dnia 01.06.2017 06:53
Ciekawy, pełen ukrytych znaczeń wiersz... |
dnia 02.06.2017 09:02
Dziękuję i pozdrawiam |
dnia 02.06.2017 11:28
Przewrotna puenta ale dodaje pikanterii całości. |
dnia 03.06.2017 15:03
ence - :-) dziękuję i pozdrawiam |