poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMNiedziela, 06.07.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
Co to jest poezja?
Limeryki
Bank wysokooprocento...
playlista- niezapomn...
Forma strony interne...
HAIKU
Poezja dla dzieci
FRASZKI
"Na początku było sł...
Czy to tu dzień dobr...
Ostatnio dodane Wiersze
Będzie cudnie
O pewnym marszałku
Mądrość
Sonet chiński
Ostatni seans przed ...
Metronom dla wtajemn...
Herbata z drugiego p...
dostałem dziś alert
Zakola
W oczach twoich
Wiersz - tytuł: Rozmowa
Bardzo poważna rozmowa

Wcale nie nadużywasz swojej gościnności
I chyba się cieszysz że tu wciąż mieszkamy
Wiem że nie oczekujesz aby cię uwielbiać
To fanatycy mieszają i swoją krew przelewamy.

Cóż Ci do tego że wciąż płoną stosy
Czyż jesteś tak krwiożerczy że oczekujesz ofiary ?
To tylko płocha myśl i próżność pokoleń
Sprawia że wciąż składamy Ci dary.

Zaprzęgi zniewolonych drepczą w pokłonach
I ubijają przed twymi wizerunkami ziemię
Nie daj się przebłagać tą miernotą kapłanów
Wykorzystują Twe imię by zniewolić ludzkie plemie.

Nie daj się sprowokować, nie daj się przekupić
Przecież wiesz że to nieskończona i nie do wygrania sprawa

Mówią żeś jeden ale w trzech osobach
Nim tego nie wyjaśnią czeka ich przyszłość krwawa.

A Ty nie grzmisz, nie pomstujesz, boś miłosierdzia pełen
Ze smutkiem tylko spoglądasz na bogobojne ludy
Nie dorośli bowiem by nosić dumnie człowieczeństwo
Krzywdzą słabszych i plugawią wykorzystują cudy.

A obietnice otchłani gorsze od męczeńskich tortur
Czy bezkresne przestworza szczęśliwości i potęgi
Sami ciebie zaprzęgają w sztandarów proporce
A potem w smoły i ognia strącają piekieł kręgi.

Plugawią ją i pomstują wzywając na daremno
Przecież nic mądrego nie zniewoli ducha
Pycha tylko i straszna nienawiść
Bezprzytomna rzeź w Twe imię... a potem skrucha.

Ileż jeszcze szubienic i murów powstanie
Żelbetonowych ołtarzy hologramowej palisady ?
Ja wiem że to Cię nie wzrusza i nie wzruszy
Bo człowiek wciąż jest podły, chciwy i szubrawy.

Przebrani w kaptury z zakrytymi twarze
Zakuci w zbroi i krzywd potęgi wierzeje
Na jeden tylko okrzyk, który krew Twą mrozi w żyłach
Szlachtują bezbronnych aby osiągnąć swe cele.

Aż uwierzyli w to co czynią
I zwieść się już nie dadzą
Silnią klamrą opasają ziemię
A coraz to więcej wcieleń
Wypacza Twe oblicze.
Czyż nie czas by rozbić to lustro
Nim skłóci się całe ludzkie plemię.


Dodane przez Tomasz Biazik dnia 02.07.2017 03:49 ˇ 0 Komentarzy · 582 Czytań · Drukuj
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
VII OK Poezji dla Dz...
OKP "Środek Wyrazu" ...
XVIII Konkurs Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

78020874 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005