dnia 11.07.2017 20:57
świetny wiersz
wzruszył mnie
zadowolił |
dnia 11.07.2017 21:08
-:)))
ależ wyznanie !!!!
kimże jest ten szczęśliwy szczęśliwiec
przeżył to -:)))
pozdrawiam |
dnia 11.07.2017 22:05
...przednio. |
dnia 11.07.2017 22:13
Ciekawie i pięknie, ciekawie i wzruszająco. Słowa wolę jabłoń zasadzoną twoją ręką zostaną ze mną. Pozdrawiam z uśmiechem |
dnia 11.07.2017 22:25
Ad, Twoje wzruszenie jest bezcenne... Dzięki i pozdrawiam.
Aleks, dzięki za wykrzykniki, szczęśliwiec ma się dobrze i ma jeszcze sporo do przeżycia. Pozdrawiam.
Mikesz111, dzięki za przednio. Pozdrawiam.
Komo17, dzięki za epitety, niech Ci jabłoń dobrze służy. Pozdrawiam. |
dnia 11.07.2017 22:39
ciekawy i klimatyczny, ale czytam bez ostatnich 2 wersów |
dnia 11.07.2017 22:46
Bardzo podoba się.
:):):)
Wolę jednak też bez ostatnich dwóch wersów.
Ciepełkowo pozdrawiam.
Ola.:):) |
dnia 11.07.2017 22:47
Nula Mychaan, witaj u mnie, dzięki za epitety, może masz rację, że to jak kropka nad y. Przemyślę. Pozdrawiam. |
dnia 11.07.2017 22:48
Olu, dzięki za bardzo, te ostatnie dwa przemyślę. Pozdrawiam. |
dnia 11.07.2017 23:20
pośrod świecących plejad na niebie
i bohaterów blichtrem dmuchanych
wolę się tulić rankiem do ciebie
bo jesteś przy mnie mój ukochany
Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 🐾🍒. |
dnia 11.07.2017 23:40
Alfredzie, dziękuję za poetyckie ujecie sedna mojego wiersza. Pozdrawiam. |
dnia 12.07.2017 07:54
Pięknie...
Przedostatnia strofa - tak jednoznacznie wymowna - winna być ostatnią
( ale to tylko takie moje...) |
dnia 12.07.2017 09:22
Pięknie. Choć może jakiś akt by nie zawadził....:)))) Pozdrawiam, A |
dnia 12.07.2017 09:43
To aż my...bardzo w "moim duchu". Przeczytałam z przyjemnością :) |
dnia 12.07.2017 10:21
takie cieplutkie coś... "o wyższości wróbla w garści nad gołębiem na dachu"... /również bez kropki nad y/
serdecznie |
dnia 12.07.2017 12:00
Warkoczyku, dziękuję za pięknie i podpowiedź. Pozdrawiam.
Magrygale, dziękuję za pięknie, a z aktami później tylko kłopot, bo w lustrze kaszalot, a na płótnie wciąż syrenka. Pozdrawiam.
Mgnienie, dziękuję za odebranie w Twoim duchu, dla mnie taki Czytelnik to dopiero przyjemność. Pozdrawiam.
Kaemie, tak,miało być cieplutkie, a z tym wróblem to świetnie ująłeś. Poproszę Moderatora4 o usunięcie dwóch ostatnich. Pozdrawiam. |
dnia 12.07.2017 12:08
Na prośbę Autorki usunąłem dwa ostatnie wersy. Miały treść następującą:
za nic nie zamienilibyśmy
siebie
Pozdrawiam. |
dnia 12.07.2017 12:11
Moderatorze4, dziękuję za błyskawiczną reakcję. Pozdrawiam. |
dnia 12.07.2017 12:16
:-) |
dnia 12.07.2017 12:22
:) Pozdrawiam. Irga |
dnia 12.07.2017 12:22
Słychać w wierszu autentyczność. Jest ciepła moc. |
dnia 12.07.2017 12:32
Jacom Jacam, dziękuję za poczytanie. Pozdrawiam.
IRGO, dziękuję, że zajrzałaś. Pozdrawiam.
Romanie, dziękuję zwłaszcza za ciepłą moc. Pozdrawiam. |
dnia 12.07.2017 12:35
Pięknie... Szukamy daleko, a to co najważniejsze, jest obok... :-)
Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 12.07.2017 12:53
Cudze chwalicie swego nie znacie... Wiersz jest tego poetycką antytezą. Doceniać to, co bliskie i wspólne. To chyba recepta na codzienne szczęście :)
Moc pozdrowień |
dnia 12.07.2017 14:13
Lunatyku, właśnie tak, trzeba tylko patrzeć przez odpowiedni pryzmat... Pozdrawiam.
Januszu, dziękuje za odwrócenie przysłowia. Tak, obopólna akceptacja wad pozwala lepiej dojrzeć zalety. Pozdrawiam. |
dnia 12.07.2017 14:14
To tylko moje zdanie, ale dla mnie jabłoń jest takim wykładnikiem drzew owocowych.
A mój dziadek zawsze śpiewał, szczególnie gdy z ojcem napili się pewnego napoju. Siadła pszczółka na jabłoni
Bardzo dobry, udany wiersz. |
dnia 12.07.2017 14:20
Edyto, dziękuję za opinię, tak, jabłoń ma wiele konotacji i zupełnie śmiało można je tu przywołać. Mężczyzna ma posadzić drzewo, najlepiej owocowe. Pozdrawiam. |
dnia 12.07.2017 17:15
Eee, za dużo pochwał, żeby jeszcze dokładać... |
dnia 12.07.2017 18:18
Mastermood, miło Cię gościć, najważniejsze, że ktoś czyta, za co dziękuję. Pozdrawiam. |
dnia 13.07.2017 16:24
Świetnie, a i załapał się na ten fajny wiersz mój ulubiony kompozytor |
dnia 13.07.2017 17:58
To tylko my - czegóż więcej trzeba nam, dwie gitary, słońca blask i na grzebiecie jakiś łach :))) pozdrawiam, |
dnia 13.07.2017 18:08
Frogiszcze, dzięki za poczytanie i uwagę o Griegu. Pozdrawiam.
Robercie, dziękuję za muzyczne podsumowanie, gitara może być nawet jedna. Pozdrawiam. |
dnia 15.07.2017 23:54
Super, bardzo mi się podoba. Puenta piękna:) |
dnia 16.07.2017 14:11
Milianno, dziękuję, że zajrzałaś i doceniłaś puentę. Pozdrawiam. |
dnia 18.07.2017 00:45
Przeczytałam z przyjemnością, mądrze i pięknie napisałaś, pozdrawiam |
dnia 18.07.2017 12:24
Sibon, dzięki za wizytę i ciepłe słowa. Pozdrawiam. |