dnia 14.10.2017 08:10
Ciekawie wykorzystałaś myśl ks. J. Twardowskiego i podoba mi się wietrzenie nieba. Pozdrawiam. |
dnia 14.10.2017 08:42
kiedyś w czasie takiego wietrzenia z nieba wypadł Lucyfer :) pozdrawiam bardziej przyziemnie, |
dnia 14.10.2017 09:39
Do nieba można też dostać się przez komin, mysią dziurkę i w formie przesyłki poleconej (czyli przez znajomości). Czego to grzeszne dusze nie wymyślą, żeby ominąć piekło. A biedny, zgrzybiały starzec myśli, że na ziemi są sami święci. O boska naiwności... :)
Moc pozdrowień |
dnia 14.10.2017 12:12
kiedy już przejdę na tamtą stronę
będzie za późno na żal czy przebacz
otworzę oczy bardzo zdziwione
że tak wierzyłem w ofiarność nieba
a tu niestety rozczarowanie
bajzel bałagan i rozpierducha
jak to z tym niebem jest powiedz Panie
poświęć mi chwilę chętnie posłucham
że kiedyś niby było inaczej
świeżo przybyli godni podziwu
a dziś ciśnienie aż tak ci skacze
że na cokolwiek już nie masz wpływu
...serdecznie |
dnia 14.10.2017 13:03
silvo - dziękuję :-) Bardzo lubię ten cytat :-) Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 14.10.2017 13:06
Robercie Furs - musiał wcześniej wejść przez płot, więc go wyrzucili :-) dziękuję i pozdrawiam cieplutko :-) |
dnia 14.10.2017 13:07
Januszu - wykorzystam, jak zrobią w niebie klimatyzację :-) Dziękuję i pozdrawiam ciepło :-) |
dnia 14.10.2017 13:10
kaem - nie wiadomo, kogo tam spotkamy:-) Dziękuję za wyjątkowy wiersz i miło mi Ciebie gościć :-) Pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 14.10.2017 14:32
A czasem Matka Boska rzuca zdrętwiałej duszy, która pokutuje swój manforion. Tak m.in. uczyniła z Mężem mojej Przyjaciółki...
Serdecznie :) |
dnia 14.10.2017 14:48
ostatni będą pierwszymi
którzy w świat wchodzą zajmą miejsce ostatnich
pierwsi staną się ostatnimi.
(gnoza) |
dnia 14.10.2017 15:06
Bardzo ciekawa myślr30; 5 |
dnia 14.10.2017 15:13
abirecka - dobrze, gdy Ktoś chce pomóc :-) :-) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 14.10.2017 15:14
Juliuszu Karowadzi :-), czyli w środku najlepiej :-) :-) I ciepło, i jest szansa :-) Dziękuję i pozdrawiam ze środka:-) |
dnia 14.10.2017 15:16
Juliuszu Karowadzi - z wrażenie nie pogrubiłam Cię :-) A może ten środek nie dla mnie??? :-) |
dnia 14.10.2017 15:17
Konradzie Koper - miło, że czytasz :-) Dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-) |
dnia 15.10.2017 08:54
Muszę przyznać że świetny pomysł z wietrzeniem nieba i podoba mi się wykonanie.
Przeczytał się :) |
dnia 15.10.2017 09:12
W sumie to troche nie wiadomo, jak to jest.
:P
pozdrowenia
P.S. Jak sie chodzi na skróty, to często wchodzi się w kupy ;) |
dnia 15.10.2017 11:10
Widocznie wszystko wymaga od czasu do czasu wietrzenia. Pozdrawiam |
dnia 15.10.2017 15:23
Nula Mychaan - :-) Cieszę się, że Ci się podoba mój tekst :-) Dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 15.10.2017 15:26
kkb - dlatego lubię o tym pisać :-) Wiesz, czasem skróty wyprowadzą na manowce, ale można mieć szczęście :-) Pozdrawiam i dziękuję :-) |
dnia 15.10.2017 15:27
zdzislawisie - pewnie :-) i nie tylko na wiosnę :-) Dziękuję i pozdrawiam :-) |
dnia 15.10.2017 17:13
Dobry wiersz.Życzę Ci dużo zdrowia. Pozdrawiam.😊 serdecznie.😊 🌹. |
dnia 15.10.2017 18:06
Alfredzie - dziękuję za miłą ocenę :-) Pozdrawiam ciepło :-) :-) |
dnia 15.10.2017 20:25
nieba nie powinno się tłumaczyć
nawet naiwnie
choc naiwnie
jeszcze uchodzi, ale i tak
nie powinno |
dnia 16.10.2017 11:30
adaszewski - a ja lubię i już :-) :-) :-) Pozdrawiam naiwnie :-) :-) |
dnia 17.10.2017 09:23
Wietrzenie wietrzeniem ale co ze sprzątaniem? |
dnia 17.10.2017 18:44
Januszu Gierucki - trzeba poprosić o pomoc, przecież są jakieś dobre dusze???:-) Pozdrawiam i dziękuję :-) :-) |