poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPiątek, 26.04.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
Chimeryków c.d.
,, limeryki"
Co to jest poezja?
EKSPERYMENTY
playlista- niezapomn...
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Bank wysokooprocento...
Monodramy
Ostatnio dodane Wiersze
Spektrum
Tryptyk z czapy
by nigdy nie zaszło ...
Marionetka
Ti ti ta
Oczekiwać złota od p...
GENEZA BUNTU
Od ust do ust...
walkwoman
taki spokój jest prz...
Wiersz - tytuł: Claromontana. Listopadium
Do:

Przez deszcze
jesień na zielonym rauszu -

Jedynie spomarańczowiał
mój ciepły szalik

W:


Patrzę na Matkę
czarnolicą Królową

skąd -
dokądkolwiek
gdziekolwiek

waćpanna mądra
znów płonę oliwnym kagankiem
zawsze gdy jestem

Jej potrzebna

Patrzę na krzyż

Słońce gwiazdy omdlewają
przerażony (pół)księżyc

Ciemnieje oblicze Skazańca -
umiera Bóg

Jeszcze broczy gula pod lewym okiem

Płaczą rzewnie aniołowie -
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
i ja

Z:


Igłami sosnowych borów
świecąc - błękitnieje wiatr -
wśród obłoków

pożarem zachodu
Dodane przez abirecka dnia 15.11.2017 21:30 ˇ 20 Komentarzy · 913 Czytań · Drukuj
Komentarze
Janusz dnia 15.11.2017 23:43
Ileż w tych krótkich wersach autentycznego wzruszenia - aż mnie się udzieliło... To się nazywa wiersz z duszą :)
Moc pozdrowień
abirecka dnia 16.11.2017 01:23
Panie Januszu, jak Panu wcześniej komunikowałam, byłam Tam wczoraj... :)))

Wyjątkowo serdecznie :)))
Wezuwiusz dnia 16.11.2017 02:35
Bo pani abirecka to pewnie druga Szymborska jest...ale nie widzę tu Nobla.
zdzislawis dnia 16.11.2017 06:04
Nelu pogodzona taka płynie z tych wersów nauka, wzruszających z całą pewnością wersów. Pozdrawiam serdecznie
konto zabl na wniosek usera 7 dnia 16.11.2017 07:16
Powtórzę po raz kolejny klasa w czystej postaci! ta płynność mnie bynajmniej powala. Pozdrawiam :)
Robert Furs dnia 16.11.2017 08:41
jeden spacer a tyle refleksji - pod warunkiem jednak, że umiemy dostrzegać to co ważne, to co pod stopami, i to ci nad głową :)

serdeczności,
abirecka dnia 16.11.2017 08:48
Wezuwiusz: Nobel dla liberalnych lewaków; skromna abirecka do tyche się nie zalicza ;)
Zdzisiowi: staropolskie "Bóg zapłać" :)
Karminowym ustom: :)))
Robercie, pąć, to nie "spacer"... Też serdecznie :)
adaszewski dnia 16.11.2017 08:54
Nie odnajduję się już w takim slownictwie ale cieszę się że to jedynie mój problem
Robert Furs dnia 16.11.2017 09:11
spacer może się stać pielgrzymką a pielgrzymka spacerem, wszystko zależy od potnika, :)
Robert Furs dnia 16.11.2017 09:12
pątnika* oczywiście :)
jacekjozefczyk dnia 16.11.2017 12:26
Dla mnie najlepsze dwie pierwsze, ale pozostałym nie ujmuję uroku.
Pozdrawiam.
lunatyk dnia 16.11.2017 17:36
Dużo spokojnego oczekiwania w ostatnich wierszach... Spokój udziela się czytelnikowi...
Pozdrawiam serdecznie :-)
helutta dnia 16.11.2017 20:20
W listopadzie wyjście do kościoła, w dzień powszedni jest zupełnie inne niż wiosną, latem-wyrwanie się z samotności i doświadczenie wspólnoty z tą garstką innych ludzi pod krzyżem w zalegających wcześnie ciemnościach-bardzo to na mnie robi wrażenie.Pani wiersz tak właśnie odczuwam. Pozdrawiam w zamyśleniu.M
Milianna dnia 16.11.2017 20:51
Bardzo mi przeszkadzają: Do, W, Z
i pozwoilłam sobie czytać ten wiersz bez owych:)

Tchnie prawdą doznań, czuję w nim autentyczność. Wzruszający i spójny obraz, który zatrzymuje.
koma17 dnia 16.11.2017 21:15
A ja dzięki Do:, W:, Z: mogę uczestniczyć w tej pielgrzymce, przenoszę się do wnętrza wiersza: idę, jestem, patrzę, wracam. To jest niesamowite.
Pozdrawiam :-)
Saint Germaine dnia 16.11.2017 23:07
Wiersz przypomniał mi pewinen listopad nadzwyczaj cepły jak na porę roku. W kościele był wystawiony obraz skąpany w blasku świec a patrząc na wejście właśnie takie niebo było widać jak w zakończeniu i jak ktoś chciał mógł siedzieć tam godzinami potem przestałem w to wierzyć widząc zachowanie kleru.
Teraz przestałem wierzyć w ludzi którzy ogłupiali pędzą po mamonę niszcząc wszystko na swojej drodze tylko żeby dopaść jak najwięcej tej mamony.
benlach dnia 17.11.2017 12:11
piękna poezja :-)
Ewka64 dnia 17.11.2017 18:14
Autorka dzieli się z nami swoją wrażliwością po wyprawie do miejsca dla niej ważnego,świętego.Powstał obraz delikatny,uduchowiony w ramie z pory roku,jakby inaczej.Z takich miejsc powracamy wyciszeni,poukładani a przy okazji powstają WIERSZE.Pozdrawiam.
abirecka dnia 17.11.2017 21:36
I trzeba się wypowiedzieć:

adaszewski dnia 16.11.2017 08:54
Nie odnajduję się już w takim slownictwie ale cieszę się że to jedynie mój problem

Raffaello pewnie skonsultował się Hyniukiem Antosiem? Nieistotne, że w Zaświatach?

Robert Furs dnia 16.11.2017 09:11
spacer może się stać pielgrzymką a pielgrzymka spacerem, wszystko zależy od pątnika, :)

Nie bardzo mnie, Robercie, przekonałeś. Względnie wcale ;)

jacekjozefczyk dnia 16.11.2017 12:26
Dla mnie najlepsze dwie pierwsze, ale pozostałym nie ujmuję uroku.
Pozdrawiam.

Dziękuję :)

lunatyk dnia 16.11.2017 17:36
Dużo spokojnego oczekiwania w ostatnich wierszach... Spokój udziela się czytelnikowi...
Pozdrawiam serdecznie :-)

Ja również :)))

helutta dnia 16.11.2017 20:20
W listopadzie wyjście do kościoła, w dzień powszedni jest zupełnie inne niż wiosną, latem-wyrwanie się z samotności i doświadczenie wspólnoty z tą garstką innych ludzi pod krzyżem w zalegających wcześnie ciemnościach-bardzo to na mnie robi wrażenie.Pani wiersz tak właśnie odczuwam. Pozdrawiam w zamyśleniu.M

Też ogromnie dziękuję :)))

Milianna
dnia 16.11.2017 20:51
Bardzo mi przeszkadzają: Do, W, Z
i pozwoilłam sobie czytać ten wiersz bez owych:)
Tchnie prawdą doznań, czuję w nim autentyczność. Wzruszający i spójny obraz, który zatrzymuje.

Nic nie szkodzi, że przeczytała Pani po swojemu :)))

koma17 dnia 16.11.2017 21:15
A ja dzięki Do:, W:, Z: mogę uczestniczyć w tej pielgrzymce, przenoszę się do wnętrza wiersza: idę, jestem, patrzę, wracam. To jest niesamowite.
Pozdrawiam :-)

Analogicznie oraz serdecznie :)))

Saint Germaine dnia 16.11.2017 23:07
Wiersz przypomniał mi pewien listopad nadzwyczaj ciepły jak na porę roku. W kościele był wystawiony obraz skąpany w blasku świec a patrząc na wejście właśnie takie niebo było widać jak w zakończeniu i jak ktoś chciał mógł siedzieć tam godzinami potem przestałem w to wierzyć widząc zachowanie kleru.
Teraz przestałem wierzyć w ludzi którzy ogłupiali pędzą po mamonę niszcząc wszystko na swojej drodze tylko żeby dopaść jak najwięcej tej mamony.

Miło mi, że nie tylko ja poddaję się nastrojowi aury. Piękne podziękowania :)))

benlach dnia 17.11.2017 12:11
piękna poezja :-)

:)))

Ewka64 dnia 17.11.2017 18:14
Autorka dzieli się z nami swoją wrażliwością po wyprawie do miejsca dla niej ważnego, świętego. Powstał obraz delikatny, uduchowiony w ramie z pory roku, jakby inaczej. Z takich miejsc powracamy wyciszeni, poukładani a przy okazji powstają WIERSZE. Pozdrawiam

Cieszy mnie ogromnie to (z)rozumienie. Piękne ukłony :)))

I jeszcze raz wszystkim Komentującym - wyjątkowo serdecznie :)))
muki dnia 20.11.2017 00:54
abirecko .. miła kobieto , no aleś po bandzie pojechała, uderzająco realistyczne są
..........ale , no jedno ale ....... " adwent sie zaczyna , a Ty tak cierpiąco .... pozdr. Marta
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 438
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: Notopech

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

67082688 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005