dnia 10.02.2018 23:01
piękna jest pierwsza strofa
zwyczajna, szczera i pełna miłości
natomiast niezbyt podoba mi się jałmużna dni i pieśn nocy. |
dnia 10.02.2018 23:05
Milianno, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 11.02.2018 01:28
Poruszające...
Moc pozdrowień |
dnia 11.02.2018 09:42
Wzruszający, piękny wiersz. Wiernie oddany pełnymi uczucia słowami spazm. Mnie jałmużna dni bardzo tu pasuje. Pieśń nocy natomiast faktycznie często w poezji już spotykałem.
Serdeczne pozdrowienia załączam :-) |
dnia 11.02.2018 10:09
Podziwiam takie pisanie. :-) Pozdrawiam |
dnia 11.02.2018 10:52
Januszu, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga |
dnia 11.02.2018 10:55
Przemawia.
Zajrzałm tu kilka razy.
Odpowiada mi też komentarz nitjera.
Pozdrawiam.
Ola.:) |
dnia 11.02.2018 10:56
nitjerze, kocham pieśń nocy. Kto jej nie słyszy, może zacząć żałować.
Każde słowo było już kiedyś użyte, wszystko zależy od kontekstu. Bardzo Ci dziękuję za przychylne spojrzenie na wiersz.
Pozdrawiam ciepło. Irga |
dnia 11.02.2018 11:09
Jałmużna dni otwiera tyle znaczeń... Wzruszająco. Pozdrawiam. |
dnia 11.02.2018 11:09
tak, wiersze do Matki mają szczególny charakter i klimat, :))) pozdrawiam, |
dnia 11.02.2018 11:17
Tak prawdziwie i poruszajaco. Zatrzymal mnie na dluzej. Pozdrowienia serdeczne :-) |
dnia 11.02.2018 11:42
-:))
mam jako mama i druga mama czyli ty
jedna odchodzi druga z jałmużna dni zostaje ale też nie stoi w miejscu z przekonaniem nieuchronności losu
tak to widzę i sądzę ze to autentyczna prawda
pozdrawiam -:))) |
dnia 11.02.2018 12:06
bardzo... wystarczy kilka słów...
serdecznie |
dnia 11.02.2018 12:37
Pięknie... Prosto i pięknie...
Pozdrawiam :-) |
dnia 11.02.2018 12:56
Nie wiem tylko,
co mam uczynić
z rzuconą mi pod nogi
jałmużną dni.
- bardzo do mnie przemawiają Twoje wersy - odczuwam to samo. I też już o tym napisałam, ale wiersz jeszcze "dojrzewa"...
Piękna poetycka wypowiedź. |
dnia 11.02.2018 17:30
Przez cały poprzedni tydzień, sen-w-sen przedranny podobnie rozmawiałam z moją Mamą :(
Wygląda, iż przeniesione do Równoległych Światów zaszłości wreszcie tracą swoją kanciastość.
Serdecznie :) |
dnia 11.02.2018 20:02
ze wzruszeniem przeczytałem.
pozdrawiam C, |
dnia 12.02.2018 08:40
Wzruszający, piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:) |
dnia 13.02.2018 10:36
koma17, sprawiłaś mi radość. dziękuję. Pozdrawiam. Irga
Olu, dziękuję za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 13.02.2018 10:38
silvo, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga
Robercie, wielkie dzięki. Pozdrawiam. Irga |
dnia 13.02.2018 10:39
Karminowe usta, dziękuję za komentarz. pozdrawiam. Irga
Aleksandrze, trafiłeś w dziesiątkę :) Pozdrawiam. Irga |
dnia 13.02.2018 10:41
kaem, dziękuję serdecznie. pozdrawiam. Irga
lunatyku, dziękuję za akceptację. Pozdrawiam. Irga |
dnia 13.02.2018 10:44
Warkoczyku, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga
abirecka, mam wrażenie, że moja Mama wciąż ze mną jest. Czuwa nade mną. Dziękuję serdecznie za komentarz. Pozdrawiam. Irga |
dnia 13.02.2018 10:45
Craonn, bardzo dziękuję. Pozdrawiam. Irga
mgnienie, cieszę się. Pozdrawiam. Irga |
dnia 18.02.2018 12:38
Ważny, porusza. Gdyby rozpisać byłby psalmem. Pozdrawiam. |