poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMPoniedziałek, 15.12.2025
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
FRASZKI
playlista- niezapomn...
Czy ten portal "umarł"?
Co to jest poezja?
"Na początku było sł...
Czy są przechowywane...
GRANICE POEZJI
Bank wysokooprocento...
Limeryki
Forma strony interne...
Ostatnio dodane Wiersze
Egzamin - zapis snu ...
Odłogi
Zaklęcie
wietrzne miasto
Wielka mnogość wszec...
Buty w sądzie*
Połączona
„ Walka o ogi...
"Sanatorium pod Klep...
Na Dzień Pocałunku 3
Wiersz - tytuł: Odnaleziony
W imię Ojca (Wacława)
i Syna (Piotrusia)...

Duch na dodatek Święty
nie mieści się w jego siateczce
pojęciowej (nie tylko on się zgubił)
nie można go przecież dotknąć ani polizać
co innego ławka bywa słona nie wiedzieć dlaczego
to samo klatka w której siada ksiądz
ale nie śpiewa jak kanarek tylko rozrzuca słowa dla wróbla
a ten drugi cały czas przygotowuje się do lotu
tylko dłonie ma za małe by zatrzepotały jak skrzydła
Piotruś czeka kiedy przypnie te pożyczone od Anioła
po to przychodzi

i jeszcze dla kolorowych szkiełek w których mieszka światło
lubi go dotykać jest takie ciepłe
a kiedy grają organy tańczy z promieniami
musi choć mama się gniewa

gdy trzeba brat bierze jego rękę
i żegna
wtedy Duch Święty się odnajduje
mieszka przez chwilę
w ich dłoniach
Dodane przez silva dnia 09.08.2018 15:34 ˇ 22 Komentarzy · 1157 Czytań · Drukuj
Komentarze
aleksanderulissestor dnia 09.08.2018 15:46
-:)))

nasiąkamy mitologią od dziecka
dziecku ona wiele tłumaczy ale kiedy dorośnie może mu zaszkodzić
pozdrawiam -:))
Grain dnia 09.08.2018 16:23
Swietnie napisany wiersz.

Zawartości /wieloznacznej/ nie komentuję.

Pora mi odejść od komentowania polityki i dotykania spraw wiary.

Lepiej zostawić je własnej ocenie.

Wiersz świetnie napisany - jego wartość dodanana - to w mojej ocenie neutralność, pozostawiona czytelnikowi.

Miło poczytać tak zapodaną lekturę.
Bernadetta33 dnia 09.08.2018 16:35
Za Grainem, bo zbyt duży upał, aby wymyślić coś ekstra. Niemniej - świetny wiersz, świetna poezja.
Zbyszek63 dnia 09.08.2018 17:14
sprytnie
Milianna dnia 09.08.2018 17:16
Bardzo ciekawie i zatrzymująco, zwłaszcza druga i trzecia strofa. Pozdrawiam:)
mgnienie dnia 09.08.2018 17:30
Piękny wiersz. Wzruszający. Przypomniały mi się chłopiec, który podobnie "odczuwał".
Dziękuję za ten wiersz. Pozdrawiam:)
silva dnia 09.08.2018 17:56
Aleks, masz rację, ale wbrew pozorom bohaterem nie jest dziecko tylko mężczyzna, który zatrzymał się w rozwoju na poziomie dziecka. Scenę żegnania jego ręką przez brata (jakieś 40 lat) podpatrzyłam z wielkim rozczuleniem. Pozdrawiam.

Grain, wielkie dzięki za taką opinię, na pewno da się sporo poprawić, co już zgłosiłam Moderatorowi 4. Pozdrawiam.

Bernadetto33, dawno nie wrzucałam niczego i jeszcze zacznę się rumienić... Dzięki. Pozdrawiam.

Zbyszku63, witam u mnie, jeśli sprytnie o niepełnosprytnym, to nie najgorzej. Pozdrawiam.

Milianno, dzięki za docenienie wymienionych dwóch strof. Pozdrawiam.

Mgnienie, cieszy mnie Twoje wzruszenie, to życie napisało ten tekst, wszędzie mamy takie osoby. Pozdrawiam.
moderator4 dnia 09.08.2018 19:32
Na prośbę Autorki wiersz w dwóch miejscach został edytowany. Przed edycją wyglądał jak poniżej:

odnaleziony

<i>W imię Ojca (Wacława)
i Syna (Piotrusia)...
</i>
Duch na dodatek Święty
nie mieści się w jego siateczce
pojęciowej (nie tylko on się zgubił)
nie można go przecież dotknąć ani polizać
co innego ławka bywa słona nie wiedzieć dlaczego
to samo klatka w której siada ksiądz
ale nie śpiewa jak kanarek tylko rozrzuca słowa dla wróbla
a ten drugi cały czas przygotowuje się do lotu
tylko dłonie ma za małe by zatrzepotały jak skrzydła
Piotruś czeka kiedy przypnie te pożyczone od Anioła
po to przychodzi

i jeszcze dla kolorowych szkiełek w których mieszka światło
lubi je dotykać jest takie ciepłe
a kiedy grają organy tańczy z promieniami
musi choć mama się gniewa

gdy trzeba brat bierze go za rękę
i żegna
wtedy Duch Święty się odnajduje
mieszka przez chwilę
w ich dłoniach


Pozdrawiam.
silva dnia 09.08.2018 19:42
Moderatorze4, bardzo dziękuję i przepraszam, że wstawiłam niepoprawiony tekst. Pozdrawiam.
koma17 dnia 09.08.2018 20:13
Pięknie napisany wiersz. Od pierwszych wersów wiedziałam, że to nie o dziecko chodzi. Potwierdziłaś moje odczucia. Tym bardziej jestem poruszona.
Pozdrawiam
lunatyk dnia 09.08.2018 20:48
"Gdzie jest Duch Święty?" - zapytał syn chory na zespół Dawna matkę w kościele... Szkoda, że nie może usłyszeć Twojej odpowiedzi...

Pozdrawiam :-)
Janusz dnia 09.08.2018 21:04
Dziecko lub osoba o umyśle dziecka odbiera wszystko, również sprawy obrzędów religijnych inaczej, niż człowiek o dojrzałym umyśle. Są oni bardziej naiwni, prostolinijni, a przy tym kojarzą rzeczy i zjawiska w sposób, który "normalnym" nie przyszedłby do głowy. Bywa to nieraz bardzo wzruszające - jak w tym wzruszającym wierszu :)
Moc pozdrowień.
silva dnia 09.08.2018 21:07
Komo 17, dziękuję za tak empatyczny odbiór. Pozdrawiam.

Lunatyku, mam nadzieję, że odbierze tę odpowiedź na swój sposób, czyli innymi kanałami. O mężczyźnie z zespołem Downa był wiersz Modlitwa stokrotna, ten jest o innym rodzaju głębokiego upośledzenia. Mama staruszka przyprowadza dwóch synów, ten starszy wygląda na byłego alkoholika, ale można się od nich uczyć wiary. Pozdrawiam.
silva dnia 09.08.2018 21:09
Januszu, świetnie to ująłeś, dziękuję, że przyłączyłeś się do wzruszonych. Pozdrawiam.
Mithotyn dnia 09.08.2018 23:10
...pewien ksiądz przejęty widokiem chłopca na wózku inwalidzkim, z porażeniem mózgowym, podszedł do chłopca i kładąc mu rękę na głowie powiedział:
- chłopcze, Bóg cię kocha. - na co ten podnosząc nienaturalnie wygiętą w bok głowę, sepleniąc odpowiedział:
- to całe szczęście, bo nie wiem, jak bym wyglądał, gdyby mnie nie lubił.
silva dnia 10.08.2018 02:38
Mithotyn, dziękuję za wizytę i anegdotę. Osoby o głębokim upośledzeniu są, na szczęście, tego nieświadome. Dopiero gdy inni ludzie je prześladują, zaczynają rozumieć, że coś jest nie tak. Pozdrawiam.
pan_ruina dnia 10.08.2018 05:43
Dobry wiersz.

Pozdrawiam.
S.
silva dnia 10.08.2018 07:50
Pan_ruina, dzięki za poczytanie i taką ocenę. Pozdrawiam.
Robert Furs dnia 10.08.2018 16:00
jest ciekawie, pozdrawiam
silva dnia 10.08.2018 17:54
Robercie, dziękuję za ciekawie. Pozdrawiam.
venga dnia 31.08.2018 19:28
bardzo na tak lubię te sprawy
jeszcze tu pewnie wròcę :)
silva dnia 02.09.2018 10:15
Venga, witaj u mnie. Dzięki za tak, wracaj. Pozdrawiam.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
ANTOLOGIA W OBRONIE ...
"W ŚWIECIE SŁOWA -PO...
XVIII Ogólnopolski K...
XLV Konkurs Poetycki...
Wieczór debiutu ksią...
Turniej jednego wier...
Szacunek dla tych, k...
Jubileusz
XII OKP im. Michała ...
OKP Festiwalu Litera...
Użytkownicy
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 439
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: chimi

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

84455446 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005